tag:blogger.com,1999:blog-3135024086741910539.post2160005296769262418..comments2024-03-27T21:12:43.553+01:00Comments on nic specjalnego: A więc.....anabellhttp://www.blogger.com/profile/04432866567332809112noreply@blogger.comBlogger48125tag:blogger.com,1999:blog-3135024086741910539.post-18892367818476997532019-11-22T17:57:23.610+01:002019-11-22T17:57:23.610+01:00Moja kochana Aniu, od dosc dawna jestem bardzo mal...Moja kochana Aniu, od dosc dawna jestem bardzo malo na blogach i nie dotarla do mnie ta tragiczna wiadomosc :( Dopiero jak weszlam ostatnie kilka razy na twoj blog to jakos tak od razu pomyslalam o twoim mezu.. A dopiero jak napisalas o pustej lodowce to zrozumialam caly dramat sytuacji :( Zaczelam wertowac do tylu i dotarlam tutaj. Brak mi slow zeby Cie pocieszyc. Nie wiem nawet co byloby na tyle sensowne zeby choc ulzyc w bolu. Nie mowie wiec nic tylko przytulam i placze razem z Toba. Sciskam UlaUrszula Cz.Nardellohttps://www.blogger.com/profile/05533183621147144342noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3135024086741910539.post-80584464984619390482019-09-16T10:11:34.063+02:002019-09-16T10:11:34.063+02:00Nawet nie wiesz Aniu jak często o Tobie myślę. ......Nawet nie wiesz Aniu jak często o Tobie myślę. ....Stokrotkahttps://www.blogger.com/profile/02137263947338900663noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3135024086741910539.post-88366084690397167452019-09-15T18:39:46.448+02:002019-09-15T18:39:46.448+02:00Aniu, mnie bardzo pomagało w tamtym okresie czytan...Aniu, mnie bardzo pomagało w tamtym okresie czytanie blogów, rozmowa przez monitor o wszystkim i o niczym. Wtedy też poznałam najpierw wirtualnie, a później realnie sporo osób. Jesteśmy tu i jeśli dla Ciebie jest możliwość ulżenia sobie, to pisz. PrzytulamBoguśkahttps://www.blogger.com/profile/06431628543604936311noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3135024086741910539.post-46441600833750394112019-09-15T16:18:05.173+02:002019-09-15T16:18:05.173+02:00@Anniu, mnie nie dziwi Twoje pisanie, dlatego, że ...@Anniu, mnie nie dziwi Twoje pisanie, dlatego, że każdy z nas inaczej przeżywa stratę najbliższej osoby. Jeden milczy, unika rozmowy, spotkań, inny płaczę, ale chce rozmawiać, chcę dzielić się swoim bólem, jeszcze inny potrzebuje, by wskazać mu drogę, bo sam nie potrafi sobie poradzić, często bywa, że śmieć drugiej osoby, zwłaszcza, gdy długo wymagała opieki, bycia przy niej, powoduje choroby z autoagresji, które atakują organizm w wyniku wielkiego stresu. Organizm sam siebie atakuje. Niestety to są bardzo trudne chwile, które na zawsze pozostawiają ślad, tym większy im bardziej bliska jest osobą, która nas opuszcza. Dobrze, że piszesz, dobrze, że znalazłaś swoją drogę, by zbliżać się do nowej normalności, która na zawsze będzie związana z przeszłością. Zawsze jest tak, że ktoś odchodzi, ktoś pozostaje. Nigdy nie potrafię jednoznacznie powiedzieć co jest gorsze, ale na pewno cieszy mnie to, że jesteś z nami, że wszystko co piszesz, jest komuś, mnie - bardzo potrzebne. Czytanie Twojego bloga to także moje życie. Bardzo Ci dziękuję. Ściskam. Iva Pashttps://www.blogger.com/profile/03146924447705769455noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3135024086741910539.post-85718502361839342622019-09-14T23:45:28.977+02:002019-09-14T23:45:28.977+02:00Łzy żyją własnym życiem, trudno je powstrzymać &qu...Łzy żyją własnym życiem, trudno je powstrzymać "na uwięzi". Zapewne jeszcze i Ty i ja nie jeden raz będziemy płakać gdy nadejdą wspomnienia. <br />Też Cię przytulam serdecznie;)anabellhttps://www.blogger.com/profile/04432866567332809112noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3135024086741910539.post-68534449902030762042019-09-14T23:38:55.274+02:002019-09-14T23:38:55.274+02:00No popatrz, co się na tym świecie porobiło- to cze...No popatrz, co się na tym świecie porobiło- to czekanie przez miesiąc na pogrzeb to jakiś koszmar. Myślę Mario, że takie nagłe odejście jest zapewne lepsze dla samego Zmarłego, ale dla Jego bliskich to bardzo trudne i bolesne przeżycie. Nagle dotąd szczęśliwe życie rozpada się niczym domek z kart, zostaje pustka i smutek, jakiś rodzaj zagubienia. Już minął miesiąc a ja wciąż nie mogę wyjść ze stanu zdumienia,że On odszedł tam, skąd się nie wraca. Staram się trzymać, zwłaszcza gdy jestem z dziećmi, ale gdy jestem sama w domu rozklejam się okropnie.anabellhttps://www.blogger.com/profile/04432866567332809112noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3135024086741910539.post-82879289673403077772019-09-14T20:29:31.710+02:002019-09-14T20:29:31.710+02:00Na pewno ciężki czas to był dla Ciebie... sam pami...Na pewno ciężki czas to był dla Ciebie... sam pamiętam pogrzeb mojego taty rok temu, to było tak smutne i przygnębiające przeżycie, łzy nie mogły przestać spływać... Przytulam mocno! Makshttps://www.blogger.com/profile/04089023109151821334noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3135024086741910539.post-28551244316587821272019-09-14T12:12:18.966+02:002019-09-14T12:12:18.966+02:00Czytając przypomniałam sobie nie tak dawne zdarzen...Czytając przypomniałam sobie nie tak dawne zdarzenia z mojego życia. Nagła śmierć męża, potem oczekiwanie na pogrzeb, który odbył się dopiero po ponad miesiącu... <br />To trudny czas dla Ciebie, z pewnością trudniejszy niż był dla mnie, bo różnica jest taka, że moje małżeństwo trwało cztery lata, a Twoje... Żałobie trzeba pozwolić być, przejść jej wszystkie formy... <br /><br />Trzymaj się kochana Anabell:) <br />Mariahttps://www.blogger.com/profile/14582372045575002515noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3135024086741910539.post-40449158584457543562019-09-14T12:11:21.692+02:002019-09-14T12:11:21.692+02:00To prawda - przećwiczyłam 10 lat wcześniej jak to ...To prawda - przećwiczyłam 10 lat wcześniej jak to jest być samej gdy mąż jest zawieszony między życiem a śmiercią.To były koszmarne miesiące- od grudnia do Wielkanocy,którą spędził w domu na przepustce ze szpitala.anabellhttps://www.blogger.com/profile/04432866567332809112noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3135024086741910539.post-55295762104689227972019-09-14T12:06:41.212+02:002019-09-14T12:06:41.212+02:00Nie wiemy co się dzieje z Jego duszą, podlega ona ...Nie wiemy co się dzieje z Jego duszą, podlega ona już innym prawom. Może już podążyła do Domu a może jeszcze jest w drodze. Ale nadal jestem sercem przy Nim.<br />anabellhttps://www.blogger.com/profile/04432866567332809112noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3135024086741910539.post-70021653243205025552019-09-14T11:58:21.462+02:002019-09-14T11:58:21.462+02:00Też nie umiem pocieszać. Zamiast pocieszania zaws...Też nie umiem pocieszać. Zamiast pocieszania zawsze staram się po prostu podsunąć jakiś sposób rozwiązania problemu.<br />Serdeczności Iwonko,;)anabellhttps://www.blogger.com/profile/04432866567332809112noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3135024086741910539.post-13211007505872643722019-09-14T11:56:30.599+02:002019-09-14T11:56:30.599+02:00No tak, tu też urna stała na postumencie przybran...No tak, tu też urna stała na postumencie przybranym kwiatami (białymi i czerwonymi), obok jeszcze dodatkowe kwiaty i stojaczek obleczony białym jedwabiem i na nim portret mego męża.Posłuchaliśmy muzyki, którą sama wybrałam (jest w poprzedniej notce), nikt nic nie mówił, bo wszyscy byli zbyt wzruszeni a mistrza ceremonii nie było. Co do rodziny mego męża- no cóż, za życia męża też rzadko się widywaliśmy, za wyjątkiem chwili gdy była sprawa spadkowa.Wtedy nawet z Holandii do Warszawy było blisko;) A z jednej dzielnicy Warszawy do drugiej nie za drogo.<br />Wczoraj rozmawiałam z Jego rodziną -wcale jeszcze tej mszy nie zamówili. Podobno myśleli, że ja jeszcze raz zatelefonuję i potwierdzę ten termin.anabellhttps://www.blogger.com/profile/04432866567332809112noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3135024086741910539.post-67065759670857536372019-09-14T09:58:53.214+02:002019-09-14T09:58:53.214+02:00Klik dobry:)
Najważniejsze, że nie jesteś sama, bo...Klik dobry:)<br />Najważniejsze, że nie jesteś sama, bo masz bliziutko rodzinę. Wiem, co mówię, bo ze wszystkim, w tym choroby, żałoby, cmentarze... zmagałam się sama...<br />Trzymaj się!<br />Pozdrawiam serdecznie.alEllahttps://www.blogger.com/profile/13012602101085189379noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3135024086741910539.post-38733138438647343112019-09-14T07:35:07.178+02:002019-09-14T07:35:07.178+02:00Będzie jak będzie teraz, inaczej...
Ale wiesz, wie...Będzie jak będzie teraz, inaczej...<br />Ale wiesz, wiesz dobrze, że on daleko nie odszedł. Po prostu masz jeszcze coś do zrobienia, zobaczenia, przeżycia. Powoli Aniu, powoli...Przytulam mocno.Anna Bzikowahttps://www.blogger.com/profile/15699452114245090028noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3135024086741910539.post-67811795178688491082019-09-14T06:58:51.526+02:002019-09-14T06:58:51.526+02:00Nie umiem pocieszać, wybacz. Dobrze, że jesteś akt...Nie umiem pocieszać, wybacz. Dobrze, że jesteś aktywna w sieci, Ty tego potrzebujesz, a my Ciebie. Ściskam serdecznie.iwonazmyslonahttps://www.blogger.com/profile/06649160379290866404noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3135024086741910539.post-57337365874628622242019-09-14T01:39:11.183+02:002019-09-14T01:39:11.183+02:00I to jest wlasnie takie okropne, ze jednym wali si...I to jest wlasnie takie okropne, ze jednym wali sie swiat, a drudzy w tym samym czasie, czy tez momencie- przezywaja swoj najlepszy czas, najlepsze chwile zycia, ale, ale… niestety , nie jestesmy niesmiertelni , a sprawe z tego zdajemy sobie dopiero w chwili , kiedy odchodza od nas osoby nam bliskie, Kiedy nas samych zaczyna to bezposrednio dotykac. <br />No i po "sprawiedliwosci" kazdego z nas to spotka. Aniahttps://www.blogger.com/profile/05538451772172494351noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3135024086741910539.post-19767870099178649032019-09-14T01:31:41.979+02:002019-09-14T01:31:41.979+02:00Bylam na takim swieckim pogrzebie tu w Niemczech. ...Bylam na takim swieckim pogrzebie tu w Niemczech. Jakies 6 lat temu zmarl bratanek mojego meza,36 latek, a ze chlopak byl niewierzacy wiec pogrzeb odbyl sie w rycie swieckim. Stala urna na specjalnym podescie, nad nia zdjecie zmarlego. Grala muzyka , taka dobra do medytacji, czy tez kontemplacji. Zmarlego wspominalo kilka osob... jego przyjaciele, matka , ktora szalenie dzielnie sie trzymala, na dodatek wspomagala mdlejace i rozpaczajace matki przyjaciol swojego syna. <br />Kazdy pogrzeb to szalenie przykre doswiadczenie. Szkoda, ze rodzina ( ta z Polski i Holandii) nie dopisala<br />Wiem, ze ci to wszystko jedno, ale dobrze- oczywiscie, wedlug mnie- ze wasi bliscy zamowili Msze. Choc w taki sposob moga dac wyraz swej jednosci z Wami. Poza tym wierze, ze to cos wartosciowego dla twojego meza. <br />Bo to wszystko byloby nic nie warte, gdyby tylko tak mialo sie zakonczyc... czyli owym bezsensownym koncem tutaj... Na zasadzie " I to tylko tyle? Kurtyna zapadla i … nic poza tym ?"Aniahttps://www.blogger.com/profile/05538451772172494351noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3135024086741910539.post-27445990327559810032019-09-13T22:20:26.632+02:002019-09-13T22:20:26.632+02:00Już od miesiąca jest inaczej, powiedziałabym, że b...Już od miesiąca jest inaczej, powiedziałabym, że bardzo inaczej. Jakoś pogrzeb jako taki niczego mi tu nie zmienił. Po prostu zniknęła wraz z mężem jakaś część mnie. I taki stan będę zmuszona uznać za normalny. Tylko nie wiem kiedy uda mi się z tym pogodzić.Może nigdy.anabellhttps://www.blogger.com/profile/04432866567332809112noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3135024086741910539.post-90271095070597419282019-09-13T22:04:52.799+02:002019-09-13T22:04:52.799+02:00Aniu, myślę, że będzie po prostu INACZEJ. Podobno ...Aniu, myślę, że będzie po prostu INACZEJ. Podobno dopiero po pogrzebie człowiek naprawdę zaczyna żałobę i z czasem wraca do jako takiej normalności. Czego Ci bardzo życzę .iwonakmita.plhttps://www.blogger.com/profile/07951062447860753669noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3135024086741910539.post-69260459945576867252019-09-13T20:30:53.127+02:002019-09-13T20:30:53.127+02:00Na tym między innymi polega pisanie bloga, że znal...Na tym między innymi polega pisanie bloga, że znaleźć można w cięższej chwili słowa pocieszenia, poradę cy coś w tym guście. <br /><br />Wejherowo jest obecnie całkiem miłym miejscem. Najciekawszy jest chyba park miejski i ta cała Kalwaria Wejherowska, łączy się tam historia z teraźniejszością. <br /><br />Pozdrawiam!Piotr Piętowskihttps://www.blogger.com/profile/01186864002065341937noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3135024086741910539.post-43707947505824883232019-09-13T20:15:15.545+02:002019-09-13T20:15:15.545+02:00Ania, kazdy przezywa zalobe inaczej, jeden zamyka ...Ania, kazdy przezywa zalobe inaczej, jeden zamyka sie w sobie i opancerza, inny chce wykrzyczec swoj bol. Rob tak, jak Ci bedzie lzej, my tu po to jestesmy, zeby wysluchac, pocieszyc, otrzec lzy i przytulic. Albo pomilczec razem z Toba, jesli bys chciala. Ale jestesmy, nie zapominaj o tym.Anna Maria P. (Pantera)https://www.blogger.com/profile/18115172277758632514noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3135024086741910539.post-41347443418983228862019-09-13T20:11:21.395+02:002019-09-13T20:11:21.395+02:00Nie da sie, ale z czasem bedzie nieco mniej bolalo...Nie da sie, ale z czasem bedzie nieco mniej bolalo.Anna Maria P. (Pantera)https://www.blogger.com/profile/18115172277758632514noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3135024086741910539.post-22520065958246339972019-09-13T17:49:04.663+02:002019-09-13T17:49:04.663+02:00No właśnie- nierealność tego co się wokół dzieje....No właśnie- nierealność tego co się wokół dzieje. To zapewne dlatego, że dla nas to wydarzenie tragiczne, a życie wokół toczy się dalej, słońce wschodzi i zachodzi <br />jak zawsze, a my skręcamy się z bólu wskutek tego, co nas spotkało. Myślę, że z czasem wszystko wróci do normy, choć zawsze zostanie w sercu ból.anabellhttps://www.blogger.com/profile/04432866567332809112noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3135024086741910539.post-36139884100220465182019-09-13T17:44:30.432+02:002019-09-13T17:44:30.432+02:00Jaskółeczko, ten pion to właśnie po to, by się nie...Jaskółeczko, ten pion to właśnie po to, by się nie zamknąć w 4 ścianach i nie poddać rozpaczy. Codziennie się widzę z rodziną, albo ja idę do nich, albo oni są u mnie. W ciągu tego miesiąca już przeczytałam 3 książki, teraz czytam Tokarczuk "Prawiek i inne czasy"- nie jest to co prawda lektura rozrywkowa, ale odrywa me myśli od zaistniałej sytuacji. I o to wszak biega.<br />Potem zajmę się przemeblowywaniem swego mieszkania, bo myślę, że wymiana wystroju pokoju męża dobrze mi zrobi.<br /> koralikowanie to taka czynność, że wpierw musi nadejść wena, a ta jeszcze przed wakacjami "poszła sobie w pole". Bez natchnienia to ja nawet swetra na drutach nie wydziergam;)anabellhttps://www.blogger.com/profile/04432866567332809112noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3135024086741910539.post-91784475610067547752019-09-13T17:40:32.574+02:002019-09-13T17:40:32.574+02:00Tak, ta dziwna nierealnosc, czlowiek jakby z boku ...Tak, ta dziwna nierealnosc, czlowiek jakby z boku stal i patrzyl sie jak na film. <br />Zycze Ci teraz nieco oddechu, spokoju, spowolnienia. Reszta sama sie znajdzie. Lucyhttps://www.blogger.com/profile/13794277755865835060noreply@blogger.com