tag:blogger.com,1999:blog-3135024086741910539.post2256335957961384177..comments2024-03-29T09:30:04.060+01:00Comments on nic specjalnego: 30. Kulinarne wpadki......anabellhttp://www.blogger.com/profile/04432866567332809112noreply@blogger.comBlogger34125tag:blogger.com,1999:blog-3135024086741910539.post-83542703154228779712010-07-03T22:38:45.079+02:002010-07-03T22:38:45.079+02:00Witaj Euforko, pewnie gdybym była wielką amatorką...Witaj Euforko, pewnie gdybym była wielką amatorką pierogów, to podjęłabym próbę, ale tak z ręką na sercu- nie przepadam.Odkryłam za to,że naleśniki można nadziewać tym wszystkim co pierogi, a wolę naleśniki.I szybciej się je robi i ciasto może mieć różny smak.anabellhttps://www.blogger.com/profile/04432866567332809112noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3135024086741910539.post-61135588680143086182010-07-03T21:45:48.406+02:002010-07-03T21:45:48.406+02:00wszystkiego można się nauczyć :) i powiem, że wszy...wszystkiego można się nauczyć :) i powiem, że wszystko jeszcze przede mną..<br />Anabell myślę, że powinnaś jeszcze raz spróbować zrobić te pierogi, trzeba mieć tylko dobry, sprawdzony przepis na ciasto :)<br />pozdrawiamzielinskabeatahttps://www.blogger.com/profile/10815388355147297610noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3135024086741910539.post-15735458144080330452010-07-03T20:10:04.291+02:002010-07-03T20:10:04.291+02:00Kiedyś mieliśmy akwarium, ale gdy były wakacje to...Kiedyś mieliśmy akwarium, ale gdy były wakacje to wywiozłam je do koleżanki i już tam zostało, a ja odetchnęłam bo miałam mniej roboty.<br />Miłego, ;)anabellhttps://www.blogger.com/profile/04432866567332809112noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3135024086741910539.post-65728141882326716012010-07-03T08:13:26.470+02:002010-07-03T08:13:26.470+02:00oo tak,rybki w akwarium to jest to:)))
i masz rac...oo tak,rybki w akwarium to jest to:)))<br /><br />i masz rację,byłoby nudne:)Mijkahttps://www.blogger.com/profile/14412716939036558906noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3135024086741910539.post-73565701135810307072010-07-03T08:03:04.160+02:002010-07-03T08:03:04.160+02:00Witaj Stardust, ja aż tak nie reaguję, ale już teg...Witaj Stardust, ja aż tak nie reaguję, ale już tego nie zjem.Mam<br />szczęście,że mój ślubny też nie lubi ryb.Ostatni raz sprawiałam rybę ze 30 lat temu i wiem,że to była flądra.<br />Miłego;)anabellhttps://www.blogger.com/profile/04432866567332809112noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3135024086741910539.post-76735569064937170202010-07-02T23:45:42.630+02:002010-07-02T23:45:42.630+02:00Na szczescie nie musialam i mam nadzieje ze juz ni...Na szczescie nie musialam i mam nadzieje ze juz nigdy los mnie nie zmusi do wypatroszenia czegokolwiek. Tego nie dalabym rady zrobic trzymajac jednoczesnie glowe w sedesie z wiadomych powodow:))Stardusthttps://www.blogger.com/profile/00684993585605259841noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3135024086741910539.post-5286400618914246682010-07-02T07:51:26.345+02:002010-07-02T07:51:26.345+02:00Serpentynko, ja ciągle gotuję coś nowego, szukam n...Serpentynko, ja ciągle gotuję coś nowego, szukam nowych smaków.Sporo u mnie wariacji nt. kuchni indyjskiej, ale nie w wersji ostrej,bardzo często chińszczyzna gości- byle nie tradycyjny polski schabowy z kapustą.U mnie nawet marchewka z groszkiem jest inna w smaku niż ta polska. Gdy jestem sama też prawie nie gotuję.<br />Miłego,:)anabellhttps://www.blogger.com/profile/04432866567332809112noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3135024086741910539.post-26602523997083227742010-07-02T07:42:29.156+02:002010-07-02T07:42:29.156+02:00Gosiu, tak ambitna, by robić ciasto na makaron, to...Gosiu, tak ambitna, by robić ciasto na makaron, to jeszcze nigdy nie byłam! Podziwiam, naprawdę!Nawet mi to głowy nie przyszło, skoro można było kupić gotowy.Zresztą nie jestem wielbicielką makaronu, odkąd odkryłam ryż na ostro i do tego w wielu kolorach.anabellhttps://www.blogger.com/profile/04432866567332809112noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3135024086741910539.post-22891630218213095692010-07-02T03:56:06.673+02:002010-07-02T03:56:06.673+02:00I ja weszlam w malzenstwo z niewielka znajomoscia ...I ja weszlam w malzenstwo z niewielka znajomoscia gotowania lecz jakichs duzych niewypalow nie mialam. Z pieczeniem duzo gorzej a najgorsze ze nie lubie eksperymentowac w gotowaniu, szukac nowych smakow i kombinacji - lubie tradycyjnie i to co znam. A obecnie nie gotuje wogole i zyje!<br />SerpentynaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3135024086741910539.post-55876679367244714992010-07-01T21:56:22.421+02:002010-07-01T21:56:22.421+02:00Moją największą wpadką było ciasto na makaron.Gnio...Moją największą wpadką było ciasto na makaron.Gniotłam je pierwszy raz mają 21 lat.Było tak twarde,że mój tato, skądinąd , kawał chłopa nie mógł go rozwałkować.A kluseczki smakowały jak rzemienie :)))Gosiahttps://www.blogger.com/profile/17970298019983227439noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3135024086741910539.post-67809144492856976212010-07-01T17:45:20.604+02:002010-07-01T17:45:20.604+02:00Witaj Mijko,
nie da się ukryć, patroszenie ryb to ...Witaj Mijko,<br />nie da się ukryć, patroszenie ryb to obrzydlistwo. Jak ją wypatroszę i przygotuję, to już mogę nie jeść. Generalnie nie lubię ryb, co najwyżej popatrzeć, w akwarium i najlepiej żeby była mała i kolorowa.<br />Przecież koperek można pomylić z rumiankiem lub takimi kwiatkami o nazwie kosmos lub warszawianka, gdy jeszcze nie kwitną. Tak sobie myślę,że gdybyśmy nie mieli takich śmiesznych wpadek życie byłoby nudne.<br />Miłego, ;)anabellhttps://www.blogger.com/profile/04432866567332809112noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3135024086741910539.post-18678731629461905702010-07-01T17:03:07.626+02:002010-07-01T17:03:07.626+02:00mnie kiedyś nie wyszły pierniki..
ale generalnie m...mnie kiedyś nie wyszły pierniki..<br />ale generalnie miałam wstęp do kuchni a rodzice służyli pomocą.<br />no i Babcia,która np zawsze mi mówiła:jak robisz ciasto drożdżowe,to pamiętaj,że musisz przed rozłożeniem natłuścić ręce.<br />a Babcia byłą mistrzynią chałki,makowców i innych takich.<br /><br />ale nienawidzę robić ryb,takich co to wypatroszyć trzeba i w ogóle.<br /><br /><br />wyrwałaś sałatę????<br />ja wyrwałam koperek.o!Mijkahttps://www.blogger.com/profile/14412716939036558906noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3135024086741910539.post-47769470881778279952010-07-01T16:40:25.438+02:002010-07-01T16:40:25.438+02:00Beatko, ja wtedy miałam aż 21 lat. No cóż,każdy z ...Beatko, ja wtedy miałam aż 21 lat. No cóż,każdy z nas był kiedyś "zielony". A z tym makiem to niezłe. Ja, kiedyś z kolegą razem, powyrywaliśmy świeżo wzeszłą sałatę, bo myśleliśmy,że to chwasty. Myślałam,że jego żona nas zabije.<br />A koleżanka jak siała marchew to ją wysiała do 15-to centymetrowego rowka i dziwiła się,że marchewka nie wzeszła.<br />Miłego, ;)anabellhttps://www.blogger.com/profile/04432866567332809112noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3135024086741910539.post-64578975790185208402010-07-01T16:07:36.815+02:002010-07-01T16:07:36.815+02:00ojej, wydawało mi sie, zasugerowana Twoimi wnikliw...ojej, wydawało mi sie, zasugerowana Twoimi wnikliwymi notkami, że nie mogłas miec takich problemów:) bardzo zabawne:)<br /><br />ja pamiętam swój pierwszy makowiec:) co zalałam mak wrzatkiem to jakies robaki z niego wyszły:) to wyrzuciłam i nowy i...znowu, zanim zaskoczyłam, że to pęknięte ziarenka z białym kiełkiem zmieniałam mak z 5 razy:)Beatahttps://www.blogger.com/profile/12581266965958776075noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3135024086741910539.post-45674021768558876412010-07-01T13:49:13.758+02:002010-07-01T13:49:13.758+02:00Stardust, ja mojej córki też nie uczyłam gotowani...Stardust, ja mojej córki też nie uczyłam gotowania, ale ona od małego urzędowała w kuchni, gdy ja coś robiłam, więc z grubsza miała pojęcie o co chodzi. A ja w ogóle nie bywałam w kuchni, mnie tam nie wolno było przebywać.No to nie bywałam. A moja koleżanka kupiła kiedyś na targu prawdziwą, wiejską kurę, bo zamarzył jej się prawdziwy rosół.Oskubała, opaliła, umyła i ugotowała- razem z pełnymi jelitami i wolem pełnym ziarna. Do głowy jej nie wpadło,że trzeba było ją wypatroszyć i wole opróżnić. To był jej pierwszy i ostatni rosół z kury. Od tej pory drobiu nie je.<br />Miłego, ;)anabellhttps://www.blogger.com/profile/04432866567332809112noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3135024086741910539.post-84782903835403697922010-07-01T13:42:36.126+02:002010-07-01T13:42:36.126+02:00Kundziu, to dobrze,że Ci choć trochę poprawiłam hu...Kundziu, to dobrze,że Ci choć trochę poprawiłam humor.<br />Miłego, ;)anabellhttps://www.blogger.com/profile/04432866567332809112noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3135024086741910539.post-76741648300661665882010-07-01T13:29:13.251+02:002010-07-01T13:29:13.251+02:00Nie mialam problemow z gotowaniem, bo mimo, ze sie...Nie mialam problemow z gotowaniem, bo mimo, ze sie za bardzo nie garnelam, to zawsze pomagalam i podpatrywalam mame, a ona z kolei swietnie gotowala. W pieczeniu ciast ja bylam zawsze lepsza niz mama, chociaz ja unikam drozdzowego, bo to byl numer popisowy mamy:)) <br />Natomiast mialam kolezanke, ktora kiedys chciala zrobic kotlety mielone i zakupila mieso mielone, ktore po przyjsciu do domu wrzucila w miske i nalala wody, bo chciala.... wyplukac:)))))))))))Stardusthttps://www.blogger.com/profile/00684993585605259841noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3135024086741910539.post-92067902890368331662010-07-01T12:09:07.909+02:002010-07-01T12:09:07.909+02:00Oj rozbawily mnie Twoje wspomnienia.
Świetnie to o...Oj rozbawily mnie Twoje wspomnienia.<br />Świetnie to opisałaś.<br />Też mam na koncie kilka niewypałow z moich początkow kulinarnych.<br />Poprawiłąś mi humor na cały dzień.<br />Pozdrawiam serdecznieAnonymoushttps://www.blogger.com/profile/18102492024632447434noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3135024086741910539.post-9319875887832806802010-07-01T09:07:51.103+02:002010-07-01T09:07:51.103+02:00W sytuacji gdy prawie wszystko co chciałabyś zjeść...W sytuacji gdy prawie wszystko co chciałabyś zjeść można kupić gotowe w sklepie przygotowywanie tego od podstaw w domu jest albo stratą czasu albo pasją.<br />Osobiście wychodzę z założenia, że jedzenie, którego przygotowanie trwa dłużej niż spożycie jest niewart zachodu. Chyba, że przygotowuje je ktoś inny ;)Jaceknoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3135024086741910539.post-48601468923315409362010-07-01T08:23:51.424+02:002010-07-01T08:23:51.424+02:00Mnie rodzicielka też nie ganiała do gotowania za t...Mnie rodzicielka też nie ganiała do gotowania za to piekłam od liceum.Gotować zaczęłam jak urodziła się Tek.O gotowaniu jajek już pisałam.Moją największą wpadką było canelloni z pieczarkami,żółtym serem i mięsem.Narobiłam się jak głubia.Farsz do środka nakładałam maleńką łyżeczką.Po czym dania nie podlałam płynem i zapiekłam.A makaron był surowy.Szkoda, że domownikom dodatkowej szczęki nie dodałam do zastawy hihihi...Neskavkahttps://www.blogger.com/profile/13865247674600547983noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3135024086741910539.post-3374742037726702252010-07-01T00:49:59.759+02:002010-07-01T00:49:59.759+02:00Oj, ale się wzruszyłam - ,,Kuchnia Śląska''...Oj, ale się wzruszyłam - ,,Kuchnia Śląska''! To była przez lata moja jedyna książka kucharska! Do dziś mam w niej wszystkie koleżankowe przepisy!<br />Moja pierwsza klęska to był placek ze śliwkami. Wydawało mi się, że to tak proste, iż nie potrzeba przepisu. W efekcie wyszło coś pancernego, z czego śliwki wydobywało się obcęgami!zgaganoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3135024086741910539.post-5864930171704806582010-07-01T00:16:52.755+02:002010-07-01T00:16:52.755+02:00hahaha, jakbym o sobie czytala:)
Tez nic nie umial...hahaha, jakbym o sobie czytala:)<br />Tez nic nie umialam i nadal nie potrafie tak godowac, jakbym chciala zjesc. NIenawidze gotowania, wiec gotuje wszystko co poroste i niemal samo sie robi. Domownicy tak przesiakli moimi potrawami, ze inne im nie smakuja i to dla mnie skaranie jakies;(<br />Pozdrawiam Cie serdecznie:)Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/13791477757217805983noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3135024086741910539.post-6393824570573764772010-06-30T23:40:35.883+02:002010-06-30T23:40:35.883+02:00Witaj Uleczko, to Twój post o pierogach z jagodami...Witaj Uleczko, to Twój post o pierogach z jagodami tak mi przypomniał moją walkę z ciastem na pierogi.No jak się miałam nauczyć gotować bez wchodzenia do kuchni?Z powojennych czasów pamiętam kartki na masło i sprzedawanie ocalałych z wojny sreber i paczki UNRY z ovomaltiną i jakimiś płatkami, które jadłam na sucho i je uwielbiałam.Nigdy więcej ich nie spotkałam a ten smak mam zakodowany do dziś.To były takie drobne płatki owsiane, ale o smaku czekoladowym, niezbyt słodkie. No nie były to radosne lata, fakt.<br />Miłego, ;)anabellhttps://www.blogger.com/profile/04432866567332809112noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3135024086741910539.post-20280126156591255072010-06-30T23:31:01.338+02:002010-06-30T23:31:01.338+02:00Witaj Akwarelio, no to ambitnie poleciałaś. Raz w ...Witaj Akwarelio, no to ambitnie poleciałaś. Raz w życiu robiłam coś na kształt piernika, ale przedobrzyłam z dodatkami i z trudem dał się zjeść. Ale dlaczego była w nim taka ogromna dziura? A wiesz, od czasu tego piernika nabrałam przyzwyczajenia sprawdzania każdego ciasta zaraz po wyjęciu z formy, czy jadalne. I podział jest taki- ja zjadam ten pierwszy kawałek, a reszta dla męża zostaje.<br />Miłego, ;)anabellhttps://www.blogger.com/profile/04432866567332809112noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3135024086741910539.post-65807944111142816882010-06-30T23:25:25.279+02:002010-06-30T23:25:25.279+02:00Srebrzysta, znalazłam blog, wg którego wszystkie c...Srebrzysta, znalazłam blog, wg którego wszystkie ciasta mi wychodzą, łącznie z sernikiem To :<br />www.majanaboxing.blox.pl<br /> A serniki takie proste,że piekę je co tydzień.Bo mój to sernikożerca.<br />Miłego, ;)anabellhttps://www.blogger.com/profile/04432866567332809112noreply@blogger.com