tag:blogger.com,1999:blog-3135024086741910539.post5597483337119419626..comments2024-03-29T09:30:04.060+01:00Comments on nic specjalnego: Smutna rocznicaanabellhttp://www.blogger.com/profile/04432866567332809112noreply@blogger.comBlogger20125tag:blogger.com,1999:blog-3135024086741910539.post-51288431488990633662016-02-19T20:40:32.679+01:002016-02-19T20:40:32.679+01:00Oj, to nie był dobry czas na podróżowanie samochod...Oj, to nie był dobry czas na podróżowanie samochodem, bo w całym kraju zima królowała.<br />Serdeczności;)anabellhttps://www.blogger.com/profile/04432866567332809112noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3135024086741910539.post-7737717303270227362016-02-18T22:57:46.205+01:002016-02-18T22:57:46.205+01:00Pamiętam, zima okrutna, akuratnie byłam w delegacj...Pamiętam, zima okrutna, akuratnie byłam w delegacji w Warszawie, z tym,że próbowaliśmy dostać się do Lasek.<br />Na próbach się skończyło, a my wróciliśmy do Katowic zmarznięci na oparach benzyny.Pozdrawiam serdecznie!!!!Jagoda R.https://www.blogger.com/profile/14146938781759430292noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3135024086741910539.post-87460539556408404972016-02-18T19:15:18.336+01:002016-02-18T19:15:18.336+01:00Nasz przyjaciel, którego dwudziestoletni syn zgin...Nasz przyjaciel, którego dwudziestoletni syn zginął w niewyjaśnionych okolicznościach, ukuł tezę, że zawsze gdy się nam coś przez dłuższy czas pomyślnie układa i my to odczuwamy, to trzeba wzmóc czujność, bo niestety bilans życiowy zawsze dąży do zera. I coś mi się wydaje, że to prawda.anabellhttps://www.blogger.com/profile/04432866567332809112noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3135024086741910539.post-58977733068131854312016-02-18T18:33:49.689+01:002016-02-18T18:33:49.689+01:00Nigdy nie wiemy,gdzie nas nieszczęście dopaść może...Nigdy nie wiemy,gdzie nas nieszczęście dopaść możeAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3135024086741910539.post-27990318031682302312016-02-18T09:19:14.550+01:002016-02-18T09:19:14.550+01:00A mój był akurat w pokoju po przeciwnej stronie n...A mój był akurat w pokoju po przeciwnej stronie niż Rotunda i dopiero w kilka minut potem pobiegli na "właściwą" stronę budynku. Twierdził, że wyglądało to dziwnie, bo część ludzi biegła kłusem w stronę Rotundy a część stamtąd uciekała.<br />Jeden z lekarzy mi kiedyś mówił, że pierwszy raz<br />w życiu widział tak zmasakrowanych ludzi i miał wrażenie, że ci ludzie mieli podwójną ilość krwi, bo w karetkach było pełno krwi, a oni wyniesieni z karetki nadal potwornie krwawili i że wielu nie udało się uratować.<br />A wiesz, w wiele lat pózniej, moja M.też pracowała w budynku "Intraco" i też wysoko<br />Miłego,;)anabellhttps://www.blogger.com/profile/04432866567332809112noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3135024086741910539.post-71824871086564433822016-02-18T09:04:38.909+01:002016-02-18T09:04:38.909+01:00Reakcją większości osób na to, co napisała prasa ...Reakcją większości osób na to, co napisała prasa było niedowierzanie, że akurat równo 49 osób zginęło. Potem przez wiele miesięcy wszyscy oczekiwali, że podadzą jakieś konkrety, bo wybuch gazu w miejscu, w którym nie ma instalacji gazowych to coś kuriozalnego.<br />Miłego,;)anabellhttps://www.blogger.com/profile/04432866567332809112noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3135024086741910539.post-11936736504769615262016-02-18T06:44:59.737+01:002016-02-18T06:44:59.737+01:00Pracowałam wtedy na 34 piętrze w "Intraco&quo...Pracowałam wtedy na 34 piętrze w "Intraco" na Stawki. Pamiętam doskonale ten dzień - ulicą pędziły jak szalone karetki pogotowia do centrum.<br />Koszmar to był.Stokrotkahttps://www.blogger.com/profile/02137263947338900663noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3135024086741910539.post-26005151869775732542016-02-17T17:12:25.225+01:002016-02-17T17:12:25.225+01:00TO TRAGICZNE WYDARZENIE BYŁO ZNANE Z PRASY ,ALE TW...TO TRAGICZNE WYDARZENIE BYŁO ZNANE Z PRASY ,ALE TWOJ ARTYKUŁ ZAWIERA CIEKAWE WĄTKI.DZIEKUJE.leonnowahttps://www.blogger.com/profile/03593338460898266453noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3135024086741910539.post-33046416075843862052016-02-17T13:55:44.886+01:002016-02-17T13:55:44.886+01:00Wtedy zima była naprawdę zimą , u nas nawet elekt...Wtedy zima była naprawdę zimą , u nas nawet elektrociepłownia miała kłopoty bo była opalana mazutem i on zamarzł na składowisku. A śniegu to nie nadążali ani uprzątać ani wywozić do Wisły. I co kilka dni saperzy kruszyli lód na Wiśle.<br />Winnych nie było, bo przecież wtedy w środkach masowego przekazu na okrągło(zupełnie jak teraz) obowiązywała propaganda sukcesu. No a przecież przypadki dzieją się same, prawda?:)<br />Miłego, ;)anabellhttps://www.blogger.com/profile/04432866567332809112noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3135024086741910539.post-86999186566080311202016-02-17T13:46:41.592+01:002016-02-17T13:46:41.592+01:00Śmieszne, ale Rotunda była miejscem ogromnie przez...Śmieszne, ale Rotunda była miejscem ogromnie przeze mnie nielubianym- zawsze tłum w środku i cała masa ludzi sterczących pod budynkiem, bo był to w jakimś sensie punkt dobry do spotkań. Umawiałam się co prawda często w Gongu (to była naprawdę dobra herbaciarnia), ale nigdy pod Rotundą. Teraz do śródmiejskich spotkań eksploatuję empik w Złotych Tarasach.<br />Myślę, że jednak lepiej nie wiedzieć na zapas kiedy i co nas "zdmuchnie" z tego świata.<br />Miłego, ;)anabellhttps://www.blogger.com/profile/04432866567332809112noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3135024086741910539.post-10078770688449902422016-02-17T13:40:27.780+01:002016-02-17T13:40:27.780+01:00Oj, zima była wtedy "porządna", a śniegu...Oj, zima była wtedy "porządna", a śniegu nawaliło bez umiaru.Pryzmy z odgarnianego śniegu były u nas na osiedlu wysokości 1,5 metra, szło się korytarzem śniegowym. Ja to się zdenerwowałam dopiero po telefonie męża, bo tamten wieżowiec stoi b. blisko Rotundy no i chyba dobrze nimi tąpnęło, skoro ewakuowali budynek. Wiesz, nigdy nie pokazali zdjęć z wnętrza budynku, tylko wszystkie dostępne zdjęcia pokazywały Rotundę z zewnątrz i z zasuniętymi żaluzjami. A tam przecież musiała być<br />ogromna dziura, bo większość zapadła się do środka.<br />Wyobrażam sobie co przeżywałaś.<br />Miłego, ;)anabellhttps://www.blogger.com/profile/04432866567332809112noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3135024086741910539.post-1180040394993002592016-02-17T11:36:24.225+01:002016-02-17T11:36:24.225+01:00Od tego faktu minęło już tyle lat, ale pamięć o ty...Od tego faktu minęło już tyle lat, ale pamięć o tym winna trwać. Pamiętam ten rok, zima była okrutna, a moja ówczesna żona w zawansowanej ciąży.<br />Oczywiście, sprawcy tej tragedii pozostawali nieznani, ich ofiary przeciwnie...<br />pozdrawiamAndrzej - Art Klaterhttps://www.blogger.com/profile/04606772696577264791noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3135024086741910539.post-50259466590460493362016-02-17T09:31:47.613+01:002016-02-17T09:31:47.613+01:00Inne "przypadki" nie były tak spektakula...Inne "przypadki" nie były tak spektakularne, a nawet ten głośny w samym centrum stolicy udało się nie wyjaśnić - i to jest właśnie sztuka. W takiej sztuce specjalizują się coraz bardziej kolejne władze. Może i lepiej że nie wiemy ile nas dzieli codziennie od wypadku?Joterkowohttps://www.blogger.com/profile/10878151291572464662noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3135024086741910539.post-88603602048087010382016-02-17T05:21:43.302+01:002016-02-17T05:21:43.302+01:00Jak ja ten dzień pamiętam. I śnieg, jakiego teraz ...Jak ja ten dzień pamiętam. I śnieg, jakiego teraz nie ma i przerażenie, bo M właśnie był w Warszawie i kto wie, czy nie TAM. <br />Pozdrawiam.GAJAhttps://www.blogger.com/profile/14167284350381217103noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3135024086741910539.post-59300796478489496032016-02-16T22:35:01.247+01:002016-02-16T22:35:01.247+01:00To prawda,czasami ta granica między przeżyciem a n...To prawda,czasami ta granica między przeżyciem a nie, jest bardzo cieniutka. Czasem dzielą nas centymetry a czasem sekundy.<br />Miłego, ;)anabellhttps://www.blogger.com/profile/04432866567332809112noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3135024086741910539.post-30855261832127160722016-02-16T10:37:29.897+01:002016-02-16T10:37:29.897+01:00Zawsze jak słyszę o takich historiach, to sobie my...Zawsze jak słyszę o takich historiach, to sobie myślę jak dużo szczęścia trzeba mieć żeby żyć i przeżyć.<br />Jak często ocieramy się o sytuacje, że mało brakowało...<br />Pozdrawiam.wiszniahttps://www.blogger.com/profile/04713251039688255406noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3135024086741910539.post-12556555686178613702016-02-16T09:45:47.160+01:002016-02-16T09:45:47.160+01:00Tak to właśnie wyglądało, coś jakby gra o spadek p...Tak to właśnie wyglądało, coś jakby gra o spadek po Gierku. Na moście Łazienkowskim palił się asfalt, co jest raczej rzadkim zjawiskiem, no chyba, że ktoś użył jako podpałki napalmu.<br />Serdeczności;)anabellhttps://www.blogger.com/profile/04432866567332809112noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3135024086741910539.post-15288280967189896722016-02-16T09:40:35.001+01:002016-02-16T09:40:35.001+01:00Bo życie składa się głównie z przypadków;))Bo życie składa się głównie z przypadków;))anabellhttps://www.blogger.com/profile/04432866567332809112noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3135024086741910539.post-48286146998975986492016-02-16T08:36:42.260+01:002016-02-16T08:36:42.260+01:00Klik dobry:)
Przypominam sobie, że społeczeństwo p...Klik dobry:)<br />Przypominam sobie, że społeczeństwo podejrzewało wtedy rozgrywki wewnątrz władzy, podobnie jak w przypadku pożaru CDTu i mostu Łazienkowskiego. Ale nie rozumiałam, co by to miało znaczyć...<br /><br />Pozdrawiam serdecznie.alEllahttps://www.blogger.com/profile/13012602101085189379noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3135024086741910539.post-29952583747513869392016-02-15T23:17:51.172+01:002016-02-15T23:17:51.172+01:00No, takie ,,przypadki'' się zdarzają...No, takie ,,przypadki'' się zdarzają...zapiski zgagihttps://www.blogger.com/profile/05737186026965681598noreply@blogger.com