drewniana rzezba

drewniana rzezba

czwartek, 21 lipca 2022

Upał.......

                                   .......wiem, mało odkrywcze  wszak. 

Wczoraj już po  godzinie 20,00 wyszłam  z domu , bo musiałam. Na ulicy poczułam  się niczym po otwarciu pieca , w którym kiedyś, w  celach czysto rozrywkowych wypalałam ceramikę. Do pokonania  miałam mniej  więcej  w sumie (tam  i z powrotem) kilometr. Wróciłam do domu pół żywa. W domu były zaledwie  24 stopnie, jako że od świtu miałam szczelnie zasłonięte okna grubymi zasłonami.

Wczoraj  w dzień było tu 36 stopni na  dworze, w  domu w tym  czasie miałam  tylko 26, więc  trwanie w bardzo cieniutkiej i leciutkiej odzieży nie  dokuczyło mi.

Wg prognoz dziś może popada, jest na to aż nieco ponad  30% szans. Podejrzewam, że ten ewentualny deszcz wyparuje  w  drodze z chmur  na  ziemię.

Wczoraj na jednym   z odkrytych berlińskich  basenów była wielka  bójka, którą wszczęło kilkanaście osób, którym nakazano opuszczenie terenu z uwagi na ich niewłaściwe zachowanie. Efekt- 11 osób  rannych, klika  aresztowanych. To już druga bójka w trakcie tych upałów.

Prognozy na  najbliższe  dni są mało radosne, od 25 bm  kolejna  fala upałów 35-40 stopniowych  napłynie do nas z Afryki - pewnie po to,  by ci co tu przyjechali "za chlebem" poczuli  się bardziej swojsko.

Jutro niestety  muszę  się wywlec do sklepu na  zakupy, ale  zapowiadają  maximum  28 stopni, więc  wywlokę  się rano, bo ma  rano być "zimno",  tylko 22 stopnie.

A 17 bm. na terenie  należącym do zamku Barbury w North Roughton  pokazały  się 2  nowe kręgi w  zbożu. Klasyka - na bazie  okręgu z wpisanymi w środek strukturami geometrycznymi.



A ja myślałam, że już moda na kręgi w zbożu skończyła  się

 A niżej  trochę mojego ulubionego Camilla Pissarro. Tak  przy okazji - w Poczdamie, w Pałacu Barberini czeka na swych  wielbicieli kolekcja Hasso Plattnera a w niej ok. 100 obrazów impresjonistów.


Miłego  dnia i równie miłego nadchodzącego  weekendu!