drewniana rzezba

drewniana rzezba

środa, 30 grudnia 2020

Opowieści ...

 ..............................bardzo dziwnej treści.

Bo kończy się bardzo dziwny rok. 

Pierwsze zakażenie wirusem covid-19 wykryto w Niemczech 27.01. 2020r. Od tego czasu zarejestrowano ponad 1,6 mln infekcji, 30 000 zgonów spowodowanych tym wirusem. Przypominam - w kraju  liczącym 80 mln obywateli. 

 27 grudnia rozpoczęto szczepienia  personelu medycznego, ratowników medycznych i osoby powyżej 80 roku życia - zaszczepiono w sumie już 41,962osoby, jest lista tych zaszczepionych osób. 2/3 zaszczepionych to mieszkańcy domów spokojnej starości.

Nowy szczep koronowirusa w Niemczech (ten z Wielkiej Brytanii) wykryto w listopadzie, pacjent nim zakażony zmarł. Miał kontakt z osobą przybyłą z W.Brytanii.

Niewątpliwie sporym mankamentem wynikłym z pospiechu jest sposób "pakowania" tej szczepionki- 1 fiolka zawiera wiele dawek szczepionki, a więc wymaga to przytomności umysłu osoby podającej szczepionkę.  Nie jest to na razie produkowane tak jak szczepionki p.grypie- jednorazowa dawka w strzykawce. Z czasem pewnie będzie, bo jest wielce prawdopodobne, że ten wirus zadomowi się, jak grypa.

Kończy się rok , każdy robi jakieś podsumowanie - ja mogę tylko jedno napisać- będąc w grupie podwyższonego ryzyka nie zachorowałam, a więc PLUS. Pół roku przeżyłam w Berlinie samiutka, podtrzymywana  na duchu zdalnie przez moją moją przyjaciółkę, więc też  PLUS

Covid -19 nie zamotał mi zbyt wiele w życiu, tyle tylko, że zamiast polecieć do Płd.Skanii na wakacje wylądowałam na Rugii,  gdzie było pięknie i miałam cały czas  same miłe  przeżycia, odwiedziłam ciekawe miejsca.

Liczę się z tym, że covid-19  może nam towarzyszyć jeszcze i na Wielkanoc. Polubił nas szczerze - zwłaszcza dzięki tym co nie noszą maseczek i plotą bzdury o tym, że go nie ma i że to zwykła grypa. 
W tym miejscu składam im podziękowanie za ich wkład za przedłużenie wizyty wirusa.

Jutro pożegnamy stary rok i powitamy NOWY, a więc:
 
          Wszystkim życzę spokojnego
                      Nowego Roku
wolnego od wszelakich chorób, pandemii,
trosk.
 Pozostańcie  zdrowi
 
 
 




piątek, 25 grudnia 2020

Nieco dziwne..........

..................................z raczej wiosenną aurą, ale jednak Święta. 

Wczoraj padało, dziś też już zdążyło popadać. Jest +6.

Wigilia była nieco niezwykła. Ale stos prezentów pod choinką jak co roku, wbrew zapewnieniom mojej córki, że w tym roku to nie będzie co "drzewiej bywało". W pewnym sensie nie było "jak drzewiej", bo pierwszy raz w życiu w ramach wigilii lepiłam pierogi - zrobiliśmy "taśmę trójpokoleniową" i nieźle nam to szło. 

Potem nastąpił gwóźdź programu, czyli telekonferencja pomiędzy trzema różnymi miastami w Niemczech. W czasie owym najmłodszy rozdawał prezenty, potem było ich niemal komisyjne otwieranie i prezentacja online. I okazuje się, że wszystko było zakupione też online, żeby nie wędrować po sklepach. Trzeba przyznać, że Amazon w tym roku spisał się świetnie, przesyłki trafiały do odbiorcy zgodnie  z podanym przez Amazon terminem- nie tylko co do dnia ale i co do godziny. Jednego z moich prezentów nie mogłam zaprezentować, ponieważ dostałam go wcześniej- to komputer. Ale i tak Mikołaj mnie rozpieścił- dostarczył mi od mojej Przyjaciółki taką cudną lampkę,( to już drugi prezent od Niej) regulowaną dotykiem:

od wnuczków pojemny kubek na herbatę ( bo mam wszak dużo pić) a z napisu wynika  że jestem "najlepsza na świecie ulubiona babcia".

Córka stwierdziła, że może pościel w taki wzór ukoi moją tęsknotą za moim ukochanym jamnikiem:

a na dodatek załapałam się na taki stojak do przechowywania noży:

A tak w ogóle nieco się rozkleiłam, bo na choince były wszystkie zabawki jakie w czasie wczesnego dzieciństwa wnuczków zrobiłam dla nich a na stole stała  taka bombka z cyklu "wioska zimą" - też z tamtego okresu. Oszczędzę Wam widoku wyhaftowanego przed 12 laty bieżnika z motywem bożonarodzeniowym - był zastawiony półmiskami z pierogami.

Po orgii prezentowej nastąpiła konsumpcja pierogów i tyle ich zjedli, że już nic więcej nikt nie był w stanie zjeść z tego, co było przygotowane, więc pozostało w lodówce. Potem już  tylko dla dorosłych było panforte mojej produkcji i po kieliszku wina.

Panforte to włoski specjał, słodko wytrawny i w wersji dla dorosłych z likierem kawowym w środku. Piecze się go minimum 2 tygodnie wcześniej, przechowuje  owinięty w pergamin w temperaturze pokojowej. Ma bogate wnętrze, na które składają się  miedzy innymi świeże daktyle, orzechy, czekolada, mąka  migdałowa, przyprawy.  Przepis znajdziecie na blogu www.facetikuchnia.com.pl  Polecam tę stronę z czystym sumieniem, nałogowo z niej korzystam.

Świętujcie dalej, radośnie, na przekór pandemii i pozostańcie w zdrowiu!




poniedziałek, 21 grudnia 2020

Trochę dziwne święta

 

                        

Wszystkim, którzy tu zaglądają życzę by mimo wszystko mieli

bardzo miłe, udane  Święta  w gronie swych najmilszych. Nie

dajcie się zwieść różnej maści plotkom na temat pandemii, nie

wpadajcie panikę - w dalszym ciągu dbajcie o to by nie dostąpić 

bliskiego spotkania z wirusem, chrońcie siebie i swych najbliższych.

Pomyślcie - to jeszcze nie najgorsze co nas spotkało - zawsze może

być gorzej i oby nie było.

Wiem, wielu osobom będzie przykro bo nie spotkają się ze swoim 

dzieckiem lub wnuczkiem, ale to wszystko minie i być może dzięki 

temu brakowi kontaktu wszyscy wzajemnie bardziej się docenią. 

 

P.S. 

A pod tą właśnie choinką będę o Was Wszystkich myślała, wczoraj ją"ubierałam" razem z wnukami.

sobota, 19 grudnia 2020

O niczym.......,

............................bo mi życie jakoś stoi w miejscu.


Mój obecny pan minister zdrowia  Jens Spahn przedstawił plan szczepień ochronnych względem  obecnej pandemii.

Tu szczepienia zaczną się już 27.XII i będą nim objęte w pierwszej kolejności osoby powyżej 80 roku życia ( bo co druga śmierć z powodu covidu dotyka tę  grupę ludzi) oraz personel medyczny,  służby ratownicze, personel placówek medycznych, pracownicy domów opieki i domów spokojnej starości. I szczepienie tej grupy osób zajmie prawdopodobnie miesiąc a może i dwa  miesiące.

Druga tura szczepień obejmie osoby powyżej 70 roku życia oraz osoby z wysokim ryzykiem zachorowania. Tu mój komentarz - zapewne dotyczy to osób z współistniejącymi chorobami takimi jak cukrzyca, nadciśnienie, choroba obturacyjna płuc. 

Następni w kolejności to osoby mające kontakt z osobami wymagającymi opieki i kobietami w ciąży. A na samym końcu wszystkie osoby do 60 roku życia.

Brak mi tu informacji nt. szczepień dzieci, a kilka dni wcześniej wyczytałam, że dzieci do lat 16 nie będą szczepione. No ale wiadomo - ja się zapewne czepiam.

Poza tym wyczytałam, że na okres świat mogę się spodziewać nawet +15 stopni, a w kilka dni później ostrego spadku temperatury z takimi około a może i nawet poniżej zera. Pożyjemy- zobaczymy.

Śnieg by mi groził, gdybym się wybrała do Bawarii w okolice Alp, no ale się nie wybiorę, wszak jest locdown.

Zażyczyłam sobie by mi w tym roku nie instalowano w domu choinki, zostanę przy stroiku adwentowym. Wystarczy mi choinka u córki.

Ale prezent pod nieistniejącą choinkę już dostałam- moja serdeczna przyjaciółka sprawiła mi wielkiej urody pulpit umożliwiający swobodne i wygodne  korzystanie w łóżeczku z laptopa lub tabletu lub czytanie  grubej i ciężkiej książki. A prezentuje się tak:


 Otrzymywanie prezentów to rzecz miła, ale i tak dla mnie najważniejsze, że mogę do Niej w każdej chwili zatelefonować, wysłać wiadomość na WA lub Messengera i Ona zawsze  mnie wesprze na duchu poświęcając mi swój czas.

A do posłuchania dziś coś rozrywkowego i nieco pewnie  zapomnianego:


Miłego weekendu, koniecznie ze słońcem w tle!!!






poniedziałek, 14 grudnia 2020

No to jest u mnie.......

....................................lockdown, od 16 bm do 10 stycznia, z tym, że może być jeszcze przedłużony.

 Będą zamknięte szkoły, większość sklepów, salony fryzjerskie,  salony tatuażu oraz kosmetyczne.  Szkoły, te które mogą, wprowadzą naukę zdalną.

Otwarte będą:  sklepy spożywcze, z limitowaną ilością jednorazowo przebywających w nich klientów,( 1 osoba na 10 m kw. powierzchni sprzedażowej)  banki, apteki.

Do lekarza się człowiek oczywiście dostanie, ale wpierw musi się zapisać na wizytę, najlepiej mailowo, ewentualnie telefonicznie - nihil novi, zawsze tak było.

Kontakty społeczne - 5 osób co najwyżej z 2 gospodarstw domowych. W okresie ściśle świątecznym okresie do 10 osób, z tym ,że dzieci do lat 14 nie liczą się jako osoby.

Zaleceniem rządu federalnego jest zakaz zabaw pirotechnicznych i należy wprowadzić zakaz sprzedaży wyrobów pirotechnicznych.

Większość instytucji ma wprowadzić pracę zdalną. Rząd pracuje zresztą nad jakąś ustawą, która ureguluje taki tryb pracy.

Rząd wesprze dotkniętych lockdownem przedsiębiorców kwotą 11 miliardów euro  miesięcznie. Kwota, jak rozumiem,  podana  globalnie. Firmy zmuszone do zamknięcia otrzymają zwrot 90% kosztów stałych. Jakby nie było ponoszą koszty wynajmu lokalu.

Z mego osobistego punktu widzenia to nic się dla mnie  nie zmieni. Od marca nie chodzę do  innych sklepów niż spożywcze, a z moimi się widzę b. rzadko, bo pogoda nie sprzyja kontaktom w plenerze.

Pisałam Wam, że będą maseczki (te dobre) darmo dla osób chyba od 65 roku życia. Być to one są, cena rynkowa to chyba po 3,45 € sztuka, ale apteki nie dostały wytycznych na jakiej podstawie mają je wydawać darmo i jak je  ewidencjonować , by ktoś nie zrealizował owej  darmochy we wszystkich pobliskich aptekach. Dzieci  mi wczoraj dostarczyły 2 takie  maseczki, bo je po prostu kupiły, co bym się nie zainfekowała. Do maseczki dano im kartkę informacyjną, że darmowe będą, ale czekają na wytyczne.

Zmęczona jestem głównie faktem, że jest ciemno, zimno i ponuro i nawet gdy jest +5 stopni jak w tej chwili, to odczuwalna temperatura wynosi 1 stopień.

No to wracam do muzyki:


Mimo wszystko dobrego nowego tygodnia dla Was.

sobota, 12 grudnia 2020

Na uspokojenie, ukojenie, pocieszenie

 Mam włączoną dziś tę muzykę:


 Zróbcie sobie z niej kurtynę oddzielającą Was od wszystkiego co Wam niemiłe, od tej ponurej pogody za oknem, od strachu, że covid w pobliżu. Po prostu odpocznijcie przy tej muzyce. I spróbujcie w myślach iść za ta linią melodyczną. Powtarza się jak mantra, a mantra działa cuda.

Miłego Wszystkim.👍

 


piątek, 11 grudnia 2020

Jest źle........

...........................i coraz mniej wesoło. Berlin szykuje się na lockdown, trzy tygodniowy od 20 grudnia.  Mają w aptekach rozdawać pacjentom mającym powyżej 65 lat maseczki typu FFP2

Ostatniej doby wzrost nowych zachorowań w Niemczech wzrósł do 29,875 osób, a liczba zgonów wzrosła do 598 osób. To nowy, ponury rekord. Ilość pacjentów na  intensywnej terapii wynosi obecnie w całym kraju 4339. Zaczyna  brakować miejsc.

Najgorsza sytuacja jest w Saksonii graniczącej z Polską Od najbliższego poniedziałku będzie tam wprowadzony pełny lockdown.

 Poza tym najwięcej zachorowań mamy w Bawarii, Berlinie i Turyngii - w porównaniu do innych części kraju.

Wpadła do mnie przed chwilą córka - rozmawiałyśmy polskich i niemieckich minut 5 i to na odległość 1 tuńczyka , czyli 1,5 metra. 

To wszystko "pestka", ale będę musiała sama się ostrzyc, musiałam odwołać jutrzejszą wizytę  fryzjerki u mnie;(((  

Z rozpaczy słucham ulubionego wiolonczelisty:


oraz:

Mimo wszystko miłego weekendu Wszystkim;)


sobota, 5 grudnia 2020

O niczym, ........

 .......................czyli jak zwykle.

Dziś dotarły do mnie takie wiadomości: w Berlinie  z okazji  Świat BN mogą się przy stole świątecznym spotkać członkowie dwóch gospodarstw domowych w liczbie 10 osób - jako osoby liczą się dzieci od lat 12, choć w innych częściach Niemiec mogą to być dzieci od lat 14. No i tylko w te dwa dni świąt jest taka możliwość, w pozostałe dni spotkanie  ma być ograniczone do 6 osób.

Podjęłyśmy dziś z córką decyzję, że z okazji świat wspomożemy nasze ulubione  restauracje, które mamy w sąsiedztwie i zamówimy u nich potrawy na święta, bo te restauracje dostarczą je nam do domu.  Tym sposobem unikniemy bytności w sklepach. I  sterczenia przy garach. Córka stwierdziła, że dzięki  pracy zdalnej zaoszczędziła kwotę wydawaną na lunche, które jadała na mieście jeżdżąc do pracy. A po teściową mojej córki pojadą samochodem te prawie 500 km żeby nie telepała się do Berlina kilka godzin pociągiem, narażając się na niedotlenienie siedząc w maseczce lub na bliskie spotkanie z covidem.

Uczniowie  berlińscy mają w tym roku ferie już od 18 grudnia. A za oknem pogoda, która równie dobrze mogłaby być uznana za przedwiośnie jak i za zimę. Wiatr, słońce na przemian z czarnymi chmurami na termometrze +5 i coś delikatnie pokropiło. A na jutro zapowiadają nawet +10.

W ramach poprawienia sobie humoru obejrzałam film dokumentalny o Wenecji:

I

I znów posłuchałam duetu wiolonczelistów 2 Cello:


Od tego unikania pandemii  pomyliły mi się dni - wczoraj z wielkim zdziwieniem odkryłam pod wieczór, że mijający właśnie dzień to jest piątek a nie sobota - a od samego rana byłam przekonana że to sobota, więc się wzięłam za sprzątanie. No cóż - bywa. 

Miłego weekendu- Wszystkim. I pozostańcie w zdrowiu!!!!


wtorek, 1 grudnia 2020

No muszę.......

.....................muszę bo inaczej się uduszę.

A teraz patrzcie i podziwiajcie, to Anja Rubik, znana modelka:


To jej wsparcie protestu kobiet. Uważam, że zdjęcie pani Anji na jednej z trzech okładek  polskiego wydania czasopisma Vogue  jest świetne i wcale a wcale nie ma podtekstu seksualnego. A co Wy na to?

Dla spragnionych wyjścia  do Opery proponuję by spędzili nieco czasu  z dobrą muzyką i obejrzeli i posłuchali starego, dobrego Verdiego i jego opery "Rigoletto".


 



Nie chcę siać paniki, ale coraz trudniej mi przychodzi oprzeć się wrażeniu, że pomimo opracowywanej i niemal gotowej szczepionki nie prędko zasiądziemy w operze. No a poza tym chyba nie często jest  wystawiana  w kraju nad Wisłą.

Miłego tygodnia Wszystkim;)