drewniana rzezba

drewniana rzezba

wtorek, 18 grudnia 2012

Mix

Jakoś minęło te kilka godzin bez zasilania.
Poranek zaskoczył nas grubą warstwą śniegu i lodu na samochodzie.
Wczoraj wieczorem padał marznący deszcz, a  potem padał śnieg.
Wg meteo spadło tej nocy 10 cm śniegu, pod którym rano była śliczna
warstewka lodu.Skrobania lodu było sporo, śnieg był mniej uciążliwy
do usunięcia.
Zmuszeni sytuacją do opuszczenia domu, postanowiliśmy już dziś zrobić
niemal wszystkie zakupy na najbliższe 10 dni.
W naszym ulubionym markecie spotkaliśmy znajomego, z którym mój
ślubny kilka lat  pracował.
A ponieważ podobno mężczyzni nie są gadułami, to wpierw staliśmy
w galerii tegoż marketu, panowie trzeszczeli jak nakręceni, a mnie pomału
zaczęły nogi wrastać w ramiona, więc  zaproponowałam byśmy klapnęli
w kawiarence Grycana ( tego od lodów).
Przysłuchując się jak to mało gadatliwi są faceci, pocieszyłam się
kawą i rurką z kremem. Wieki całe nie jadłam rurek z kremem. Ostatni
raz chyba jeszcze w liceum. Mniej więcej  co drugi dzień szłyśmy z moją
ówczesną przyjaciółką do kawiarni o wdzięcznej nazwie "Niezabudka",
gdzie serwowano świeżutkie, chrupiące rurki z kremem. I  by te rurki
spałaszować pokonywałyśmy piechotką  4 km w jedną stronę.
Teraz  w tym lokalu jest jakiś bar, z którego snują się niezbyt miłe,
jak dla mnie,  zapachy.
Mniej więcej po niemal 2 godzinach panowie  zakończyli to miłe
spotkanie i wreszcie mogliśmy zrobić zakupy.
W dwie minuty po naszym dotarciu do domu włączono prąd.Woda była
cały czas, c.o. za to nie działało.
                                         ****
Porobiło mi się mnóstwo zaległości w koralikowaniu i nie tylko.
Dostałam od Mady z "Kolorowych Szkiełek " takie oto
wyróżnienia:


Przede wszystkim  serdecznie za nie dziękuję i obiecuję, że  gdy wreszcie
się wygrzebię z  zaległości to je przekażę dalej.
Dostałam również  wyróżnienie od Iw z bloga "Iw-od-nowa" ale dotyczy ono
mojego drugiego bloga, na którym zadręczam bliżnich swym grafomaństwem.
Iw, wierz mi, naprawdę mnie tym zaskoczyłaś i zarazem ucieszyłaś.
Mam  problem z przesłaniem go do zasobów Google+, ale nie mam pojęcia
dlaczego.
Gdy uda mi się to rozwikłać  umieszczę  znaczek na drugim  blogu.
                                              ****
Dopiero co skończyłam z prezentami pod choinkę  dla wnuczków, a już
muszę rozejrzeć się intewnsywnie za prezentem urodzinowym dla starszego,
który na początku stycznia kończy już cztery lata.
I muszą zrobić w związku z tym jakąś ładną  kartkę  techniką 3D.
A w 40 dni pózniej młodszy skończy dwa lata. Ależ się te dzieciaki szybko
starzeją!!!