drewniana rzezba

drewniana rzezba

wtorek, 19 kwietnia 2022

Po świętach

 Jestem zachwycona tegorocznymi  świętami, bo  w niczym  nie przypominały świąt - zero "spinki" przed i w trakcie. 

Moi wrócili z ferii spędzonych  w okolicach Sieny i Florencji w sobotę  wieczorem. W niedzielę w godzinach popołudniowych przyjechała  druga  babcia, więc  "święta" automatycznie zostały przeniesione  na  poniedziałek - coś pośredniego pomiędzy  śniadaniem  a obiadem. Mój udział w szykowaniu ograniczył  się  do poczekania w ich  mieszkaniu na dostawę żywności z Amazona. Bo teraz i na  Amazonie można zrobić zakupy żywnościowe.

Z typowo świątecznych dań córa zaserwowała jajka faszerowane - farsz był w kilku kolorach, przyprawy orientalne. Po raz  pierwszy jadłam  sałatkę z surowej  marchewki + czarna (ugotowana)  soczewica - pycha  absolutna. Ugotowana   czarna   soczewica wygląda niczym  nieco "przerośnięty"  czarny  kawior.

W sumie jedzonko  było dietetyczne,  bo my dwie jesteśmy  bezglutenowe, druga   babcia ma cukrzycę i jest  na insulinie, no więc męska  część rodzinki  musiała się  do nas trzech  dostosować. Ze  słodkości zagościło u  nas pan forte przywiezione ze Sieny i ciasteczka bezglutenowe. Uwielbiam "pan forte" - same pyszności się na  niego składają- daktyle, czekolada, różne orzechy i  suszone owoce. W zeszłym roku  sama je  piekłam- jest o tyle dobrym  wypiekiem, że powinno być upieczone nawet 6 tygodni  wcześniej i potem  sobie upieczone  leżakuje w temperaturze pokojowej,  zawinięte w pergamin. Przepis  znajdziecie na www.facetikuchnia.com.pl - a w ogóle polecam tę stronę z czystym  sumieniem- wszystkie przepisy się  sprawdzają.

Pogoda w święta  była taka jaka być powinna- czyli spacerowa. Dziś już więcej  chmur i tylko +12. A ja, całkiem  poświątecznie  zaczęłam tydzień, bo wstałam  dopiero o 10 rano-  po prostu wieczorem  zaczytałam  się w książce Stone'a   - "Pasje utajone, czyli życie Zygmunta  Freuda". Czytałam aż do 2,30 w nocy, więc  musiałam  sprawę  odespać.

A na oderwanie  się od  czasów minionych,  aczkolwiek dla  mnie  ciekawych, poczytałam rano trochę o tym i owym.

Podobno Turcja jest  oficjalnie krajem świeckim. To nie jedyny wszak kraj, który nazywa siebie krajem świeckim- nie mniej  w tymże świeckim kraju ukazała się FATWA*,  poparta przez tamtejsze ministerstwo religii, która  zaleca wszystkim muzułmanom aby w trakcie  posiłku jedli i pili posługując  się  jedynie prawą ręką, bowiem lewą posługują  się w tym  celu jedynie.....demony.    Ostatnio "ichniejsze" ministerstwo  religii ma  same  wpadki- przedtem  poparło zawieranie  małżeństw przez 9-letnie  dziewczynki i 12-letnich  chłopców oraz poparł fatwę, która ostrzegała, że jeśli mąż będzie  się odnosił do swej żony tak jak do swej  matki lub  siostry to taki związek zostanie  unieważniony. A jednocześnie owo dziwne  ministerstwo zezwoliło na branie rozwodu  w formie wiadomości  tekstowej w postaci listu, faksu lub  w innej postaci internetowej. Zakazało również posługiwania  się krypto walutami uznając je  za niezgodne z islamem. Zalecenia odnośnie posługiwania się tylko prawą  ręką w trakcie   posiłku oraz zawieranie tak  wczesnych  małżeństw wywołało spore protesty i nie są powszechnie  obowiązujące. Co do reszty - nie podano jak jest ze stosowaniem owych fatw.

Z innej branży - w maju 2021 roku na Marsie wylądował chiński  łazik Zhurong.  "Przełazikował" do tej  pory 450 kilometrów w rejonie północnej  półkuli Marsa  zwanej Utopią, przesyłając na Ziemię  różne  dane. Przestrzeń tę pokonał w 60 marsjańskich  dni. Doba  marsjańska zwana SOL jest o 2,7 % dłuższa od  doby Ziemi. Eksperci zajmujący się tym tematem sugerują, że kiedyś ten  rejon był wypełniony wodą. 

Dane z kamer  łazika wykazują, że ta część Marsa był dość płaska i miała niewiele  kamieni. Powstały  materiał filmowy pokazał  małe wyrzeźbione linie  na skałach, które prawdopodobnie zostały utworzone przez uderzenia  wiatru. A w niektórych  skałach naukowcy  wypatrzyli również  ślady erozji  wodnej.

No cóż,  odczytane przez innych naukowców tabliczki gliniane Sumerów kłaniają się  w pas- podobnie jak książki napisane przez Z. Sitchina,  z którego opluciem  zaczekano do chwili gdy już pożegnał się z tym łez padołem i  nie mógł się obronić.

No to wracam do Freuda - fascynujące były jednak początki medycyny zajmujące  się działaniem mózgu oraz neurobiologią i ludzką psychiką.

Dla mnie  medycyna jest wielce  fascynującą  dziedziną-  ciągle odkrywa się  coś  nowego w niemal  każdej jej  gałęzi.

__________________________________

*Fatwa  - opinia wysokiego uczonego-teologa muzułmańskiego wyjaśniająca  kontrowersje teologiczne, teologiczno-prawne lub często tylko prawne, wydawana  wyłącznie na piśmie.