drewniana rzezba

drewniana rzezba

czwartek, 9 maja 2019

Znów trochę muzyki

Przyczepiła się do mnie w tym tygodniu jakaś obrzydliwa wirusówka,
w związku z czym głównie....śpię. Śpię i piję, niestety  wodę z miodem
i cytryną. Ewentualnie napar z rumianku;(
Do spania wystarcza mi łóżko, ale do tego by pić muszę mieć coś do
słuchania, by nie skupiać się na czynności, która zawsze sprawia  mi
wielką trudność- należę do tych osób , które  bardzo mało piją, niezależnie
od tego jaki to płyn.
W szpitalu to mnie strasznie pod tym względem  pilnowali i musiałam
wypijać 2 l płynu dziennie- bo jak nie to będzie kroplówka. A tego to ja
jeszcze bardziej nie lubię niż picia;)))))
Mogłabym bez trudu pożreć kilogram jabłek + tyleż pomarańczy i
zapewne byłoby to tyle płynu co trzeba, ale nie- uparli się na wodę.
Kawę i herbatę odliczali, wlewali we mnie tylko wodę.
A żebyście nie myśleli, że ja tylko słucham  duetu  2Cello i Hausera, to
dziś słuchałam tego:
z rozrzewnieniem , bo żadna impreza  nie mogła się bez tych melodii
odbyć.


 I ten Blues-Night in white satin


Procol Harum - też musiał być

i George Harrison z  Claptonem

No i jeszcze dwa razy Cris  de Bourgh
                   
No nie da się żyć samą klasykę, nie da.
Miłego weekendu Wszystkim  życzę.

P.S. Oglądajcie i odsłuchujcie na YouTube.