drewniana rzezba

drewniana rzezba

środa, 22 kwietnia 2020

Jak zwykle.......

.......niemal o  niczym.
Zauważyłam, że ostatnio piszę głównie  o niczym.
 Miałam   napisać o mojej  fascynacji Leonardem Da Vinci, ale jednak
sobie odpuściłam - ludzie  zajęci  niewygodami związanymi z zarazą nie
są dobrymi czytelnikami takich postów. No więc  wracam do.....zarazy.
W Berlinie od 27 kwietnia  pasażerowie komunikacji miejskiej będą
musieli  być zabezpieczeni maseczkami.
Sądzę, że burka  byłaby całkiem niezłym rozwiązaniem. A jaka wygoda- nie
trzeba  makijażu nakładać na  twarz a i zmarszczek nie widać.
Co prawda świat nieco zabawnie wygląda spoza maleńkich kratek, ale
zauważcie, że i oczęta są chronione.
Można również i tak się przygotować do jazdy którymś z miejskich środków
lokomocji. Można dodać gogle lub okulary dla ochrony oczu.
Co prawda polecają głównie jednorazowe, własnej produkcji maseczki
wykonane z......papieru do pieczenia lub 1 kawałka papieru kuchennego.
Wczoraj zakupiłam aż 4 rolki owego, więc mogę się zająć "produkcją" na
własne potrzeby.
 Co dalej?
Berlińskie kluby i dyskoteki będą  zamknięte do 31 lipca.
Do 24 października będzie obowiązywał zakaz imprez masowych powyżej
5 tysięcy osób. Tak jakby 4,5 tysiąca nie wywołało nowej fali choroby.
Ale dobra wiadomość to ta, że od 4 maja będą czynne muzea i galerie.Hurra!
Mam też  smutną wiadomość dla miłośników piwa - tegoroczny  bawarski
Octoberfest, planowany na 19.IX - 4.X  nie odbędzie się o czym
poinformował burmistrz Monachium. Bawaria została chyba  najbardziej
ze wszystkich  Landów dotknięta chorobą Covid-19.
WHO poinformowała, że nie jest w stanie ustalić w 100% pochodzenia
tego akurat wirusa, choć wiedzą, że jest patogenem odzwierzęcym...
Nie mniej nie jest produktem jakiegoś laboratorium, co rozpowszechniają
liczne teorie spiskowe.
No to jeszcze jedną dorzucę - zapewne mieszkańcy jakiejś wielce odległej
 planety odkryli Ziemię, planetę w sam raz do zamieszkania, więc muszą się
tylko pozbyć jej mieszkańców;)))))
No cóż - my wciąż przeczesujemy Kosmos w poszukiwaniu planety podobnej
do naszej Ziemi, więc inni też to mogą robić. Odkryty ostatnio obiekt
o nazwie Kepler 1649c  odległy zaledwie o 300 lat świetlnych od Ziemi jest
do niej bardzo podobny i prawdopodobnie wspiera rozwój i przetrwanie życia.
Jak widać tylko ciut większa no i różowa  a nie błękitna. Też ładna.
Miłego i Zdrowego dla Was.