drewniana rzezba

drewniana rzezba

czwartek, 9 lipca 2020

Już.......

...........zagłosowałam.
I znowu jeden z tureckich bliźniaków popatrzył na mnie jak kompletną
wariatkę, która zamiast  sama zawieźć  papierek  autobusem te 6 km
dalej wysyła go listem rejestrowanym. No istne wariactwo;)
Czytałam niedawno, że byłoby dobrze gdyby jednak PAD  wygrał te wybory,
a wtedy "ulica" by się obudziła, poszłoby na ostro i upadłby obecny rząd.
Nie wiem - mam raczej pacyfistyczne poglądy i zawsze wolę rozmowę
od okładania się pięściami oraz używanie argumentów rzeczowych od
przykładania komuś pistoletu do czoła, by coś  uzyskać.
Odszedł Ennio Morricone - szkoda. Taką piękną muzyką  pieścił nasze
zmysły.

Ale oprócz smutnej  wiadomości mam też wesołą - odpoczniecie trochę ode
mnie.
Ale nie ma lekko- żebyście mnie trochę wspominali zostawiam nieco muzyki.
Podobno trudnego w odbiorze Maurice'a Ravela, tym razem nie w wersji
orkiestrowej i bez interpretacji baletowej Bejarta.Powinno być lżej w odbiorze.
Marzy mi się by mi to  Bolero zagrał na fortepianie mój starszy wnuczek:


A na dodatek Antonio Vivaldi


I jeszcze coś dla miłośników pięknych głosów:

Odsłuchajcie na YT i......do poczytania.