drewniana rzezba

drewniana rzezba

czwartek, 30 września 2021

Zanudzę Was i mnie zapewne.....

                                                    .....znielubicie. 

Ale pomimo tych obaw- zaryzykuję - podobno tylko nieboszczycy nie ryzykują, a ja jeszcze  w tym gronie nie jestem. Wiem, miałam nie  zaglądać do prasy, ale wiecie jak to jest z nawykami - zupełnie tak samo jak z paleniem, piciem i obżeraniem się. Wiemy, że to szkodliwe,  ale zaglądanie  do prasy jakoś mi nie przeszło- może właśnie dlatego, że nie oglądam zupełnie TV.   Ale tu przynajmniej nie zaglądam do polskiej prasy, tylko do niemieckiej.

Może zacznę tak nieco rozrywkowo - w pewnym Domu Seniora w Krumbach (Bawaria) jedna z pensjonariuszek hodowała na swym balkonie  roślinkę, której wygląd  zaniepokoił personel. Ową roślinką, wielce zieloną i liściastą były... konopie indyjskie. Właścicielka owej roślinki, pani w wieku 91 lat,  nie wiedziała co to za roślinka, nie umiała też powiedzieć  skąd wzięła nasionka i była bardzo zasmucona, że jej ową roślinkę zabrano i że zostanie ona zniszczona. Nazwa "konopie indyjskie" nic a nic jej nie mówiła. Od razu przypomniał mi się film o jakiejś  francuskiej babci, która hodowała taką roślinkę i jej posiekane listki dodawała do sałatki  warzywnej - a tę sałatkę  uwielbiał jej nastoletni wnuk. Z całego filmu zapamiętałam tylko tę sałatkę - dziwne, prawda?

A w  środę wieczorem, czyli 29.b.m. Kilonię nawiedziło najprawdziwsze tornado. Spacerujący molem turyści zostali zaatakowani latającymi przedmiotami, niektórzy porwani  wiatrem powpadali do morza, 4 osoby zostały niestety ciężko ranne. Dekarze będą mieli w mieście mnóstwo pracy, bo  jest sporo pozrywanych dachów.

Jeśli ktoś z Was ma zamiar kupić  Opla, to być może poczeka  na wymarzony model, bo fabryka w Eisenach, z powodu braku półprzewodników wstrzymuje  produkcję  aut do końca tego roku.  Pandemia poprzerywała tzw.  łańcuchy dostaw, cały przemysł elektroniczny czeka na półprzewodniki i inne elektroniczne "duperele" no i te nieszczęsne auta też czekają. Pracownicy  Opla "pójdą na tzw. wynagrodzenie postojowe". Właściwie to wszystkie  fabryki samochodowe produkują samochody, które czekają na różne  brakujące podzespoły. I każdy teraz drży, by mu się nie zepsuł któryś  ze sprzętów AGD, bo może być kiepsko z nabyciem  nowego egzemplarza laptopa, odkurzacza czy też smartfona. Tak to jest gdy się produkcję różnych podzespołów  umieszcza daleko od głównego wytwórcy tylko   dlatego, że jest dużo wyższy zysk.

I tak ogólnie - zaczyna się regres w produkcji samolotów Boening 747. Wielkie Jambo Jety pójdą już w odstawkę. A Airbus, którego sprzedano zaledwie 250 sztuk,  z końcem tego roku zaprzestanie je produkować.

A Wielka Brytania,  radośnie wychodząca nie tak dawno z Unii Europejskiej,  zaczyna odczuwać coraz  boleśniej skutki tego kroku- brakuje  benzyny, tworzą się kolejki pod stacjami benzynowymi (znam to, przeżyłam w Polsce, kiedyś z dzieckiem w samochodzie stałam 7 godzin w kolejce do stacji), brakuje towarów w supermarketach, brakuje 100 tysięcy kierowców ciężarówek, są kłopoty z transportem towarów spożywczych, zwłaszcza tych z krótkim terminem przydatności do spożycia. I po raz pierwszy Wielka Brytania wypadła z listy 10 najważniejszych partnerów handlowych Niemiec. I to są, moi kochani, skutki brexitu!!!!!  I choć partia rządząca w Polsce głośno mówi, że polexit to nie jest jej plan, ale niestety do niego zmierza swym postępowaniem.

No i raczej w całej Europie szalenie mają skoczyć w górę ceny gazu ziemnego i energii. A meteorolodzy przewidują, że ta  zima będzie zimna tak,  jak to zima być powinna. No to chyba muszę wreszcie zrobić sweter, który zaczęłam dłubać w ub. roku. Z  założenia ma  być cienki, ciepły i długi. Ciekawe czy mi się to uda.

A skutki ogólnoświatowej pandemii też dają  wszystkim  "popalić "- chiński deweloperski gigant Evergrande, mający 305 miliardów dolarów  zobowiązań,  poinformował swych inwestorów, że może nie być w stanie ich spłacić - kurs akcji tej firmy spadł od stycznia aż o 80% i jest obawa, że może nastąpić efekt domina. 

I na koniec miły akcent - Niemcy czczą 100-lecie urodzin  Stanisława Lema.  A urodził się 12 lub 13 września 1921 roku. Nie wiedziałam dotąd, że tak bardzo lubili twórczość  Lema i niemal wszystkie  napisane przez niego książki są przetłumaczone na język niemiecki.

Ostatnia wiadomość - niestety wzrasta w Niemczech dobowa liczba  zachorowań na covid-19, co gorsze- wzrasta niestety i śmiertelność.  Ma wejść również nowy przepis- w każdej samochodowej apteczce mają być dwie maseczki FFP2 oraz ma wzrosnąć wysokość mandatów za nieprzestrzeganie przepisów drogowych. 

Na ten sam pomysł wpadli również w Polsce- podobno mandaty mają być jeszcze przed końcem tego roku w wysokości od 1000 do 5000 złotych - no trzeba przecież jakoś podreperować  budżet na te 500+ i inne plusy i dodatki. Bo wiecie - ci co są adresatami owych "plusów" zupełnie nie kojarzą, że pieniądze które dostają to zrzutka  całego społeczeństwa, bo żadne  państwo nie ma własnych pieniędzy.

A na weekend do posłuchania:



Miłego weekendu Wszystkim!!!!