drewniana rzezba

drewniana rzezba

piątek, 25 września 2020

Pada..........

........tak spokojnie, zwyczajnie, a na termometrze już tylko 15 stopni.

I zapewne nasze plany "motorówkowe" spełzną na niczym. A ja specjalnie na tę okazję zrobiłam sobie muszelkowy naszyjnik. Muszelki przeleżały się u mnie kilka lat,  bo ciągle nie miałam pomysłu na ich "zagospodarowanie". W końcu pomyślałam, że jak nie teraz to pewnie już nigdy go nie zrobię i wymodziłam taki oto  naszyjnik:


No ale widać, że w sobotę i niedzielę  raczej nie będzie lepiej pogodowo. Wyraźnie jesień już dopomina się o gościnę u nas - taki mam dziś widok z balkonu:



Ogólnie jeszcze dość zielono, ale coraz bardziej wyblakła ta zieleń a niektóre liście już bardzo złociste się robią. Dęby czerwone, które rosną mi tuż obok domu, zaścielają wciąż chodnik żołędziami. Większość z nich spadła jeszcze w stanie zielonym, bo broniąc się przed  skutkami suszy dęby zrzucały żołędzie nim te dojrzały, a platany już w czerwcu zrzucały liście. I to całkiem zielone.

A w następną sobotę, 3 października mamy święto - Dzień Zjednoczenia Niemiec, czyli "po ichniemu"  Tag der Deutschen Einhait.  To już 30 lat odkąd Niemcy są znów jednym krajem.  I jak każda rocznica ta też prowokuje polityków i dziennikarzy do analiz.  Oceniono, że proces "nadganiania" w sferze gospodarczej i socjalnej postępuje wolno. Średnia wynagrodzeń na terenach byłego NRD odpowiada 85% średniej wynagrodzeń w krajach związkowych. Przyczyną jest mniejsza gęstość zaludnienia tych terenów, mniejsze znaczenie aglomeracji miejskich, przewaga terenów wiejskich.

Według przeprowadzonych ankiet wśród  mieszkańców tamtych terenów 78% badanych popiera ustrój demokratyczny, w krajach związkowych 91 % ankietowanych uważa taki ustrój za najlepszy. Co ciekawe tylko 64% mieszkańców tych terenów czuje się Niemcami, w części związkowej jest to 80%. Nie mniej 9 na 10 osób uważa zjednoczenie Niemiec za udane. Wiele osób z terenu byłego NRD nadal się czuje obywatelami II kategorii, 62 % mieszkańców tamtych terenów uważa za niesprawiedliwy fakt, że płace u nich są niższe, w krajach związkowych zgadza się z tą oceną tylko 32%.

Zadowolenie z jakości życia wyraża 83% mieszkańców terenów byłego NRD, w  krajach związkowych zadowolonych z życia jest 91% obywateli.

I choć może nie jest tam całkiem "różowo" to 61% ankietowanych na terenie byłego NRD ocenia, że po  Zjednoczeniu Niemiec  żyje im się znacznie lepiej.

Po Zjednoczeniu byłam tylko w jednym mieście byłego NRD- we Frankfurcie nad  Odrą. Autobusem miejskim można stamtąd przejechać do Słubic - nie da się ukryć, że Słubice funkcjonuję głównie dzięki temu, że graniczą przez Odrę z Niemcami, którzy są tu codziennymi gośćmi. Zakłady fryzjerskie, kosmetyczne, stomatolodzy, sklepy - to wszystko żyje z tego, że Niemcy korzystają z tych usług. Zadowolenie jest obustronne-jedni są zadowoleni, że mogą obniżyć swe koszty, a inni- że zarabiają pieniądze na życie. Więc niech tak zostanie na zawsze - granica wspólnej Europy, którą można bez żadnych przeszkód przekraczać ilekroć się ma na to ochotę.

Zdjęcie zrobione w grudniu 2019r z mostu na Odrze, pomiędzy Polską a Niemcami.