drewniana rzezba

drewniana rzezba

czwartek, 2 stycznia 2025

Ciut wspominkowo

 

Od kilku  dni "pękam  ze śmiechu" bo wpadło mi to  w oczy na FB a parasolka po  czesku  jest nie  do przebicia.  Fraza "mam pomysł"  też  mnie rozczula. Kiedyś miewałam dość częste kontakty służbowe  z Czechami i na  tych  rozmowach i oni i  my skręcaliśmy  się  ze śmiechu bo nas  śmieszył język  czeski a ich język polski.  Ale  rozmowy służbowe prowadziliśmy......w języku rosyjskim bo i my i oni na obradach w ramach  prac RWPG musieliśmy nim operować.  Po  czesku i po polsku to  się gwarzyło   przy kawie.   A i tak najczęściej  przedstawiciele kraju  zwanego wówczas ZSRR narzekali, że i nasz  rosyjski i innych krajów  RWPG jest  mało  zrozumiały. Byłam   zdumiona, bo  egzamin miałam zdany na  całą 4, choć było w nim  mnóstwo zupełnie nieznanych  mi słów stricte technicznych i niektóre z nich nawet po polsku  były  mi szalenie  obce i długo kombinowałam o  co chodzi. No ale  zdałam ten rosyjski.

Pogoda u  mnie kiepściunia, wprawdzie termometr pokazuje +4 stopnie ale wiatr jest północno  zachodni i jakiś dość  zimny a niebo zasnute coraz  ciemniejszymi  chmurami.  Ponoć jutro  będzie cały  dzień padać deszcz. No ale zakupy zrobiłam  sobie  dziś, jutro mogę olać pogodę i siedzieć  w  chacie.

Ale uważam, że wiewiórka po czesku świetnie charakteryzuje owe zwierzątko.