drewniana rzezba

drewniana rzezba

środa, 10 września 2014

Coś dłubię

Wiem, wiem, za bardzo pracowita to  nie jestem. Ale czasami coś "udłubię".

Tym razem opakowałam szklany kaboszon. Praca ekspresowa, bo zrobienie
tego opakowania zajęło mi 40 minut, a razem ze zrobieniem "sznurka"-
raptem godzinę.

Obejrzałam na You Tube tutorial - miła pani pokazywała jak "ubrac"
kaboszonki techniką sutażu. I nawet nie macie pojęcia jak się bardzo
podbudowałam. Bo tej pani, podobnie jak mnie, też co jakiś czas wszystko
wypadało z ręki. I tak się tym podbudowałam, że zrobiłam następny wisior.
Ale ten wykończyłam tak jak wszystkie wisiory, które robię techniką haftu
koralikowego- czyli spód jest wykończony skórką i obrębiony koralikami.

Tym razem główny kaboszon jest akrylowy a do tego jest 7 kuleczek
obsydianowych. W naturze wygląda ładniej.