drewniana rzezba

drewniana rzezba

niedziela, 5 czerwca 2022

Same fajne wiadomości......

                                             ......wszak  weekend trwa.

Dane z satelity Gaia wskazują, że najbliżej  położona Słońca gromada  gwiazd jest  rozdzierana przez siły grawitacyjne masywnego obiektu, którego niestety  nie jesteśmy w  stanie zobaczyć. Podejrzewa się, że jest to  działanie  ciemnej  materii.  Wiadomo - siły  ciemności  zawsze są  wredne.😁

Nasz najbliższa sąsiadka kosmiczna  sąsiadka- galaktyka  Andromedy- zmierza systematycznie i uparcie w stronę Drogi Mlecznej i robi  to z prędkością 400 tysięcy kilometrów na  godzinę! Pocieszyła  mnie jednak  wiadomość że Andromeda zderzy  się z  naszą Drogą  Mleczną dopiero  za kilka miliardów lat.

Naukowcy z USA są zdania, że w ciągu najbliższych  dziesięcioleci implanty  mózgowe staną się popularnym akcesorium, które  będzie łączyć mózg ludzki  z komputerem a do roku 2040 będzie mógł z tego skorzystać  każdy  człowiek wymagający wspomagania. A dla mniej  zorientowanych - takie implanty już są w użyciu - w ciężkim przebiegu  choroby  Parkinsona i bardzo poważnych  zaburzeniach słuchu.

A teraz prywata: moja pierwsza balkonowa truskawka już  się "zarumienia":


Mini pomidorki jeszcze nie dość,że są super mini to jeszcze  super  zielone i jeszcze kwitną


a celozja cieszy  moje oczy

Pogoda jak na  zamówienie, na razie  niebo błękitne i 20 stopni w cieniu . Jutro nadal u  mnie święto-Zielone Świątki wszak są.

Miłego dla Was!



29 komentarzy:

  1. Czy ta celozja jest roslina wieloletnia? Bardzo oryginalna i ladnie sie prezentuje. Ja obiecuje sobie co roku hodowac pomidory, a potem jest mi nie po drodze do OBI i znow ich nie mam.
    Mam nadzieje, ze zdaze umrzec bez mozgowych implantow, jakos mnie nie rajcuje swiadomosc, ze ktos moglby zdalnie mna sterowac :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Celozja jest roślinka jednoroczną. Lubi słońce ale toleruje też półcień, lubi miejsca osłonięte od wiatru. Wyrasta do wys.30 cm. Można z niej robić "suche bukiety" bo dobrze trzyma kolor. Przy tych implantach nikt tobą zdalnie nie kieruje, masz coś takiego wszczepionego, a ustawione jest wcześniej. Już są w użyciu takie implanty, dzięki czemu osoba z bardzo uszkodzonym słuchem może normalnie funkcjonować, a "parkinsonowiec" nie trzęsie się bez przerwy.
      Serdeczności;)

      Usuń
  2. Te przyrodnicze z Twego balkonu sa rzeczywiscie fajne.
    Kosmiczne lekcewaze jako ze nie mamy wplywu na to co kosmos wyprawia a przy tym tak odlegle w czasie iz mnie nie przerazaja.
    Przerazaja mnie te technologiczne bo strach pomyslec co ona, technologia, planuje z ludzi zrobic!!!! Wyczytalam jeszcze gorsze przewidywania niz Twoje - iz kiedys w przyszlosci ludzie bede mogli przywolywac internet do oka czyli widziec i czytac majac mini ekranik w oku via mozg. Nie zaimponowalo mi, wrecz bardzo wystraszylo i ....zasmucilo ze planuje sie z ludzi zrobic zaprogramowane automaty.
    Technologia pomagajaca ludziom niesprawnym to jedno ale te inne jej strony nie podobaja mi sie.
    Zupelnie powaznie tesknie za dawniejszym swiatem, przed komputerowym - czego nam wtedy brakowalo? Moim zdaniem niczego, dalo sie zupelnie wygodnie zyc. A najwiecej szkody robia w dzieciach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana, co do tych wymienionych technologii- to już działa- dzięki takiemu implantowi wszczepionemu człowiekowi z chorobą Parkinsona ten człowiek żyje normalnie. Podobnie jest z implantami umożliwiającymi osobom z głębokim uszkodzeniem słuchu żyć normalnie. Mnie nie przeraża ten rozwój nauki, bo dzięki takiemu rozwojowi nauki być może że i ktoś niewidomy od urodzenia odzyska możliwość widzenia. Gdyby nie rozwój nauki to co poniektórzy z nas już by chodzili z białą laską bo po prostu nikt by im sztucznej soczewki w oko nie wkomponował.
      Serdeczności;)

      Usuń
    2. Zapomniałam jeszcze napisać o rozruszniku serca, to też rodzaj implantu i też działa w oparciu o komputer. I jakoś nie widzę by komputer wyrządził jakąkolwiek szkodę moim wnukom.

      Usuń
    3. Pamietam moje podworkowe zycie. Trzepak, gra w klasy, w gume, komorki do wynajecia, zbijak ... zima lodowisko pod domem w czynie spolecznym... Bylismy dziecmi zyjacymi w grupie. Oni teraz nawet jesli w grupie siedza to i tak kazdy z nosem w komorce - to nawet u mnie w pracy, w pokoleniu 30 plus widac. Nie rozmawiaja ze soba. Nie za specjalnie sie lubia. Siedza przy jednym stole i ... cisza , kazdy sledzi internetowe wiesci. Nie gadaja z tymi, ktorzy sa tutaj i teraz, tylko z tymi co daleko.
      Znajome nauczycielki mowia, ze obecne pokolenie to pokolenie pikseli, dzieci z problemami w koncentracji uwagi. Utrzymac im uwage na 15 minut to ogromny wyczyn.
      Nie chce aby zabrzmialo to zlosliwie, nie mam takich intencji, ale moze za slabo znasz wlasne wnuki aby ocenic czy komputer, swiat wirtualny wyrzadzil im jakakolwiek szkode? :)
      Pozdrawiam:)

      Usuń
    4. Toz napisalam iz uzytek technologii w medycynie popieram - chyba przegapilas ten fragment - i wiem ze w wielu problemach jest pomocna. Jednak naprawia tylko pewne okreslone funkcje w specyficznych schorzeniach.
      Przyklad jaki podalam tyczacy komputera (czip) w mozgu a wyswietlany w oku to kompletnie inne zagadnienie, jednak tylko daleki projekt, tego NIE MA w uzytku, jest sprawa przyszlosci o ile sie wogole uda - dla mnie przerazajacy.
      Poza tym widze ze nie zdajesz sobie sprawy ile komputery, a dzieki nim istniejace forum spoleczne w postaci Twitterow, Instagramow, FBookow itp narobily szkody., zwlaszcza wsrod mlodziezy. Sam Internet ktory moglby byc narzedziem czysto pozytecznym i edukacyjnym stal sie narzedziem przestepstw. Stalo sie tak iz ludzie jak zawsze, co im dane wykorzystuja w niedobrych celach. Ale to tylko jedna minusowa strona, inna bedac to co wspomnialam - zmienilo dzieci i mlodziez, chociaz doroslych tez. Rozleniwilo ich samodzielne myslenie , usunelo chec i potrzebe poznania nowego, ktore gdy potrzebne znajdzie sie na internecie.
      Mysle ze masz zbyt malo osobistego kontaktu z ludzmi i mlodzieza, poza wnukami, wiec nie zdajesz sobie sprawy jak mlodziez mysli i postepuje, jaka jest inna od dawnej, pusta i lekkomyslna. Jak moze byc inaczej skoro mlodziutkie ma wtykane w reke iPad by go uciszyc i czyms zajac. Wiec graja w gry a one takie glupie i plytkie. Przede wszystkim rodzice zatracili kontrole nad wychowaniem osobistym dzieci myslac ze zastapi je szkola i internet.
      To wszystko nie jest moim wymyslem, mowia o tym pedagodzy, psycholodzy i czesc , ta rozsadna, rodzicow. Oczywiscie moje pokolenie widzi to wyrazniej majac porownanie do przeszlosci. Owszem, postepu nie da pohamowac ale i nim nalezy rzadzic rozsadnie .
      Tu dobre miejsce nadmienic jeszcze cos innego co napisalas - ze nie widzisz szkod u swych wnukow. Wybacz ale oni , wspaniali jacy sa, to nie caly swiat. To tak jakbym ja powiedziala ze moja rodzina nie pijaca wiec alkoholizm nie istnieje. Nawiasem mowiac moje wnuki tez rozsadnie korzystaja z komputerow choc starszy ma bardzo duzo projektow szkolnych ktore go do tego sklaniaja. Nie narzeka bo lubi ale nie w tym rzecz.
      Ja po prostu widze wiecej niz moja wlasna rodzina, ktora nie jest wiezniem komputerow co tez moglo mnie sklonic do napisania ze nie widze problemu - widze duzy obraz swiata a nie jego maly fragment w postaci dzieci i wnukow, znam wielu ludzi, wielu z dziecmi w wieku szkolnym, wciaz spotykam, obserwuje, widze i slysze a takze, wyobraz sobie dostaje podobne do mojej opinii od wielu ludzi.
      Nie, nie da sie ukryc ze komputery zmienily ludzi, ich psychike, styl zycia i bycia i niestety w gorsza strone. Komputery sa wspanialym wynalazkiem, wszystkim ulatwiaja zycie, komunikacje, edukacje - ale jak ze wszystkim - gdy uzywane bez przesady a ta linie przekroczylismy bardzo dawno temu.

      Usuń
    5. Oni do teraz mają wyznaczone limity czasowe na korzystanie z sieci. Poza tym nie są zostawiani sami sobie. Obydwaj bardzo dużo czytają zwykłych, papierowych książek i mają naprawdę dużo zainteresowań. I każdy z nich uprawia sport. A ,jak nie daj Boże, wpadną koledzy to dzioby im się nie zamykają. Ja nawet w czasach niemal "starożytnych" nigdy nie bawiłam się na podwórku i wierz mi- nigdy się nie nudziłam. Obydwaj chodzą do dobrych gimnazjów, starszy zrobi maturę mając 16 lat, młodszy o czasie. Starszy jest w gimnazjum matematyczno-chemicznym, a młodszy teraz przeszedł do takiego, w którym program liceum będzie wykładany tylko w języku francuskim. I żaden z nich nie ma problemu z koncentracją.

      Usuń
  3. Na moim balkonie to tylko gołębie i ich odchody, szukam sposobu, by nachalnie nie siadały, już nawet prania nie wieszam, bo brudzą.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widzialam w pewnym muzeum na parapetach okien takie cos jak do przebijania opon w samochodach. Metalowa tasme z wystajacymi sztachetami- ochrona przed golebiami.

      Usuń
    2. Tu nie wolno na balkonach karmić ptaków- właśnie dlatego, by potem nie siadały nie proszone na parapetach i balustradach. A takie taśmy z kolcami też tu widywałam - głównie pod mostami, by nie siadały tam gołębie. Tu ptaki mają karmidełka i poidełka na przydomowych trawnikach.

      Usuń
    3. Widuję te kolce, ale i na to gołębie znalazły sposób, siadają pomiędzy...

      Usuń
    4. Najskuteczniejszym sposobem jest zabezpieczenie naszej balkonowej przestrzeni siatką przeciw ptakom. Wyczytałam też, że gołębie nie lubią niektórych woni np. naftaliny. Wystarczy rozłożyć kulki przeciw molom na balkonie (choćby na spodkach) lub zawiesić je w woreczku przy oknie. Ich intensywny zapach jest bardzo trwały.

      Usuń
    5. Ta, masz rację. W W-wie miałam balkon okryty siatką wolierową ale wcale nie przeciw ptakom, ale.......kotom, które często wskakiwały na balkon- mieszkałam na parterze.

      Usuń
    6. @ Jotka - widocznie rozstaw kolców jest zbyt duży.

      Usuń
  4. Słyszę przy pomocy cochlea implantu, ten działa tylko wtedy, gdy nerw słuchowy jest sprawny. Gdy ten jednakże nie działa, opcją jest ABI, implant pnia mózgowego. Ale poruszając się w środowisku implantowanych "blaszanych uszów", takiego człowieka jeszcze nie spotkałam, widocznie jest to rzadkie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Osobiście nie mam nic przeciwko implantom, przecież w wielu sytuacjach umożliwiają ludziom funkcjonowanie.

      Usuń
  5. Prowadzisz balkonowe uprawy? Super! Ja tez. Wsadzilam piec sadzonek pomidorow i dwa ogorki w donice. Ogorki maja juz zawiazki, pomidory jeszcze w powijakach:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tu po raz pierwszy. W Warszawie miałam poziomki w skrzynce. Ale znam taka, która na balkonie hodowała kartofelki w wiadrze.

      Usuń
  6. A ja nic nie uprawiam - samo rośnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podlewanie też się liczy do czynności "uprawianie". Przyniosłam roślinki z Bauhausu i tylko je podlewam.

      Usuń
  7. Moje uprawy balkonowe to kupne kwiatki do doniczek. Nic specjalnego na razie.

    Jednak Kosmos jest niesamowity. Nie wiem tylko jak niektóre zjawiska obserwować, bo są strasznie daleko, albo poruszają się w zupełnie inny sposób niż znane nam obiekty. :) Pocieszające jest też to, że większe wydarzenia jak jakieś kolizje kosmiczne, wygaśnięcie Słoneczka to horyzont nawet nie kilkuset pokoleń.

    Sąsiadka sama już uznała, że powoli będzie ograniczać takie imprezy.

    Dlatego czasem warto wspominać tych, którzy odeszli. I to zarówno znanych nam osobiście jak tych znanych na przykład z TV.

    Pozdrawiam!
    https://mozaikarzeczywistosci.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. W połowie lat siedemdziesiątych miałam na balkonie poziomki. A potem to już tylko kwiatki i balkon obrośnięty winobluszczem (parter). Kosmos daleki, ale jednak ciekawi mnie bardzo. Szkoda tylko, że mieszkając w mieście tak mało można zobaczyć na nocnym niebie- jest jednak zbyt jasno.
    Serdeczności;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Mieszkam na wsi, a więc u mnie uprawa w ogrodzie, truskawek już nieco spałaszowałam, a na pomidorki czekam :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeżeli mi ta "uprawa" tych "czereśniowych" pomidorków "wypali" to w przyszłym roku posadzę ich więcej. Tu dotychczasowi producenci truskawek stwierdzili, że jest to super nieopłacalny biznes i ponoć się pozbywają swoich plantacji.

      Usuń
  10. ja o implantach tyle wiem, że Elon Musk stworzył taki projekt wszczepiania do mózgu implantu z takim jakby mackami. dzieki temu mozna sluchac muzyki bez uzywania słuchawek

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Słuchanie muzyki bez słuchawek będzie przydatne tym, którzy muszą używać aparatów słuchowych, wkładanych do ucha. Więc nie wykluczone, że przy okazji tego projektu narodzi się nowa generacja aparatów słuchowych.

      Usuń
  11. Słoneczny dzień czerwcowy
    Maluję stołek
    To też fajna wiadomość
    p.jzns :)

    OdpowiedzUsuń
  12. No pewnie, że fajna wiadomość - robisz wszak coś wielce pożytecznego
    Serdeczności;)

    OdpowiedzUsuń