drewniana rzezba

drewniana rzezba

piątek, 8 listopada 2013

Rozwiązanie zagadki

Zagadka jak widać była całkiem prosta.
Ale dopiero teraz ja mam zagadkę dla siebie  a brzmi ona:
"jak mam zrobić drugi szalik by przedstawiał węża boa????"
Przeszukałam internet i jestem załamana - oczywiście jest sporo
dobrych zdjęć tegoż węża, ale będę musiała wymodelować jego
głowę  szydełkiem, a potem całe cielsko robić we wzór.
Nie byłoby to skomplikowane gdyby to był sweter, bo wtedy mogę lewą
stroną swobodnie prowadzić nitki, ale szalik musi mieć obie swe strony
takie same, bez widocznych nitek. Jestem lekuchno podłamana.
chyba popertraktuję z córką by zmienić model, może na misia?

33 komentarze:

  1. Liskek do liska podobny bez obaw, jednak z tym wezem to juz problem. Nie zazdroszcze i jestem bardzo ciekawa co wykombinujesz:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nawet sobie nie wyobrażasz jaka jestem zestresowana tym zadaniem.Chyba będę musiała zrobić szalik dwuwarstwowy. Mam włóczkę brązową i jasny beż a głowę gada to chyba zrobię szydełkiem.
      W celu uspokojenia nerwów wpierw chyba sobie machnę czapeczkę. Gdy kupowałam włóczki (bawełniane) dla maluchów to dla siebie kupiłam motek szetlanda, cieniowany śliwkowy.
      Miłego, ;)

      Usuń
    2. Jak powiadaja; lecz sie tym czym sie strules. Ty wlasnie aby tak dzialasz bo na stres robotek recznych machniesz sobie czapeczke. Jak ja kocham takie podejscie do zycia! Bez stresu i na wesolo. Opisane kolory szetlanda juz mnie draznia wiec szybko zegnam sie z Toba jak zwykle pozdrawiajac serdecznie:)

      Usuń
    3. Machnęłam te czapeczkę, w jeden wieczór. Taka zwyczajna prosta, ale dodałam "chwost" na czubku.

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. Dzięki, Marzenko. Udało się, pewnie głównie dlatego, że już kiedyś robiłam taki szalik dla córki. No ale szerszy i z mohairu.
      Miłego, ;)

      Usuń
  3. Możesz wrobić wzór ,a potem szalik zeszyć .Lewa strona z przeciągniętymi nitkami będzie wewnątrz szalika . Najlepiej nadawała by się do tego cienka włóczka bo tak to będzie bardzo gruby. Łepek też można by wymodelowac na drutach dobierając i spuszczając odpowiednio oczka ,ale to wyższa szkoła jazdy i trzeba by przy tym pogłówkować :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mario, przy moim poziomie lenistwa szukam najprostszego rozwiązania.
      Chyba zrobię szydełkiem głowę a resztę na okrągłych drutach.
      Miłego, ;)

      Usuń
  4. Proszę napisz do mnie, może wspólnie rozwiązemy Twój wężowy problem ☺

    OdpowiedzUsuń
  5. oo już widzę,że pomysł ze zszyciem już padł:)))

    głowę może potem wypchać czymś?

    węża jeszcze nie robiłam.....

    a lisek fajny:))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mijka, nie mam zupełnie pojęcia skąd mojej latorośli wpadł do głowy pomysł z wężem.Chyba zrobię głowę szydełkiem, ale nie w 3D.
      Miłego, ;)

      Usuń
  6. Hmm, od weza lepiej z daleka /smiech/!
    Serdecznosci
    Judyta

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację.Zupełnie nie mam estymy do węży. Wolałabym zrobić np. żyrafę.
      Najmilszego;)

      Usuń
  7. Klik dobry:)
    Może szalik - rękaw?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Coś takiego miałam na myśli:

      http://1.bp.blogspot.com/-mG4hdFFYSzc/TzjaHiBss6I/AAAAAAAAPzY/rwIR_Hjtnko/s1600/Zdj%25C4%2599cie2275.jpg

      http://ashkiteam.blogspot.com/2012/11/teczowe-weze.html

      Usuń
    2. Te tęczowe węże są ładne, ale nie będą dobre jako szalik. Będę musiała zrobić na okrągłym drucie, a łepetynę pewnie szydełkiem.
      Miłego, ;)

      Usuń
  8. Coś pięknego!!!!!!!!!!!! Jesteś wspaniałym projektantem! Ten wężowy szalik to wyzwanie tak duże jak wąż boa. Moja ciekawość już rośnie jak z tego wybrniesz. Lisek uroczy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Joasiu, dlaczego ona mi każe robić węża? Dla dziecka to ja bardziej widzę w wyobrazni np. żyrafę lub misia. Że już nie powiem,że prościej to zrobić.
      Miłego, ;)

      Usuń
  9. Anabell a co ty chcesz cały zwierzyniec na szyi nosić:))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie, mogłabym je nosić na zmianę. Lisek jest dla Młodszego, Starszy ma mieć boa, niestety nie z piór. Dobrze, że tylko ma dwójkę dzieci a nie z pięcioro.
      Miłego, ;)

      Usuń
  10. Zainteresuj się metodą double knitting można robić jednocześnie żakard dwustronny bez nitek. Ja mam w planach nauczyć się tego w tym sezonie zimowym. Znajdziesz filmiki na youtube jak robić tą techniką.
    Ja próbowałam, ale idzie mi dosyć wolno.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Antonio, oglądałam i....wymiękłam. Umiem robić ściegiem podwójnym, ale jedną nitką, nie dwiema. Umiem robić taki podwójny splot tak, że wychodzą po obu stronach oczka prawe i umiem też tak robić, by wychodziły tylko lewe. Ale wtedy 1 rząd robię 1p. 1l., w następnych rzędach oczka lewe zdejmuję na lewo bez przerabiania i tylko przerabiam prawe oczka.
      Miłego,;)

      Usuń
  11. Szczęsciarze te twoje wnuki ..:) lisek cudny:)
    pozdrawiam
    Mata

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mata, Ty takie piękne rzeczy robisz dla swoich dzieciaczków,ze aż im zazdroszczę.
      Miłego, ;)

      Usuń
  12. I jest szalik z liskiem:) Bardzo ładny i rudy. Dokładnie taki, jaki ma być "letni" lisek.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szukałam nieco lepszego koloru włóczki, ale niestety nie było. I musi być taki bardziej "pomarańczowy".
      Miłego, ;)

      Usuń
  13. Może jednak nie załamuj się jeszcze :). Taki wąż boa to jednak jest znacznie bardziej szpanerski od "zwykłego" misia.
    Lisek wyszedł cudnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Muszę jakoś się zmobilizować. Myślisz,że boa jest bardziej szpanerski?
      Miłego, ;)

      Usuń
  14. już prezenty świąteczne?? u mnie jeszcze nawet pomysły nie kiełkują ;)
    muszę kolejny raz przyznać, że dla mnie szydełko, poza sznurami koralikowymi, to czarna magia. jak to zrobić, żeby oczka miały równy rozmiar i nie gubiły się po drodze to zagadka ;)
    zaciekawiłaś mnie tym lariatem z SD, chciałam go obejrzeć, ale nie znalazłam :(
    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. April ja juą nawet jedną bombkę z "nadzieniem" zrobiłam, a córka zażyczyła sobie, bym dla jej maluchów zrobiła po szaliczku. Dużym ograniczeniem jest w tym wypadku rodzaj włóczki, bo ma to być bawełna. Zapewniam Cię ,że robienie szydełkiem bez dodatku koralików jest 100 razy prostsze niż robienie sznurów szydełkowo-koralikowych.
      Ten "lisi szaliczek" robiłam na drutach, w dwie nitki, ścieg "ryż pojedynczy". A lariat robiłam już dość dawno - jest na tym blogu pod datą 20.XII.2012r.
      Miłego, ;)

      Usuń
  15. Odpowiedzi
    1. Ivo, dziękuję. Już zaczęłam dłubać tego węża. Zauważyłam, że bardzo dobrze mi robi "przespanie się z problemem". Obudziłam się dziś rano z pomysłem jak ten problem wężowy rozwiązać. Mam nadzieję,że się uda:)))
      Miłego, ;)

      Usuń