drewniana rzezba

drewniana rzezba

wtorek, 8 stycznia 2013

Z życia krasnoludków

Czasami krasnoludki chorują i wtedy mamy zostawiają je na kilka dni
w domu. I krasnoludki są wtedy pod opieką swej babci, a babcia
dzwoni po swą koleżankę, żeby  się nie "zababciować" na  śmierć.
Młoda ma 3,5 roku, młody rok i miesiąc więcej.
Pijemy kawkę i nadsłuchujemy co się dzieje w pokoju - jest cicho,
a więc podejrzanie, wiec się podkradamy do pokoju.
Młody leży na wersalce z gazetą w  łapie i okularach p.słonecznych na
nosie, młoda serwetką ligninową wyciera plastikowe garnuszki lalek.
Główna babcia pyta:  "w co się bawicie?"
"w tatę i mamę"  -odpowiada młody.  "Babciu, a możesz mi pożyczyć
swoje okulary? Bo w tych to nie mogę literek rozpoznać".
Wycofujemy się do kuchni i zaczynamy cichutko rechotać. Główna babcia
mówi - "dobrze, że tylko to u rodziców podejrzeli" i znów mamy napad
głupawki.
Młody często nas przyprawia o napady głupawki. Kiedyś wydał
autorytarną opinię; "baby są  głupie".  Główna babcia  oburzona takim
sformułowaniem mówi - Jacusiu, a które to są te baby?
Jacuś spogląda babci w oczy i mówi - " no te jak Aga" i wskazuje na
siostrę. Ależ Jacusiu - przecież mama i ja to też baby. Jacuś wlepia
w babcię swe piwne oczka i mówi -"ale wy jesteście  stare, mądre
baby." I teraz, gdy babcia Jacusia  do mnie dzwoni mówi:
"cześć, tu  stara, mądra baba".
                                      *****
A jednak przysiadłam i nadziubałam takie coś:
Czasem dobrze mi robi wyżalenie się:))))

32 komentarze:

  1. Nie ma to jak dzieci :-)))
    Wszystko widzą i pięknie podsumują :-)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te krasnoludki mojej koleżanki są superanckie.Strasznie wygadane, pewnie po swojej babci, która też ma niezłe gadanie;)))
      Miłego, ;)

      Usuń
  2. już go kocham:D ach, wiesz, jaki z niego będzie sercołamacz?!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Klarko, ten smarkul już "podrywa". A gdy coś bardzo chce, to robi takie miny, że masz wrażenie że za moment mały zejdzie z żałości bez tego co chce dostać. Uwielbiam jego teksty. Kiedyś spotkałam ich na spacerze - młody się przywitał grzecznie, potem chwycił mnie za rękę i mówi wbijając we mnie te swoje oczyska - "jestem strasznie głodny, czekoladkę bym zjadł". Jego babcia mówi: "no przecież dawałam ci kanapkę, to nie jadłeś, kruszyłeś gołębiom", a na to młody poważnie: "ale czekoladki gołębie nie jedzą, to mógłbym sam zjeść".
      Miłego, ;)

      Usuń
  3. ...a jednak wena powróciła... a teksty dzieci ekstra... :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. On jest niesamowity, każdego przegada. Podejrzewam, że w szkole będzie drażnił wszystkie nauczycielki tym gadaniem.
      Miłego, ;)

      Usuń
  4. no i pięknie nadziubałaś:))
    dzieciaki rządzą - potrafią rozjaśnić każdy najsmutniejszy nawet dzień:)
    ściskam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak, czasem jak coś powiedzą to aż człowieka na kilka godzin zatchnie:)))
      Miłego, ;)

      Usuń
  5. - Kogo namalowałaś? Pytam kiedyś wnuczkę.
    - Mamę - odpowiada.
    - Twoja mama nie jest taka gruba i niska.
    - To sukienka szeroka, a obraz w pelspektywie. Nie znasz się na malarstwie.

    Zaniemówiłam.

    Dzieci nie tylko nas o "głupawkę" przyprawiają, ale naprawdę głupiego z dorosłego potrafią zrobić, hi, hi...


    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No widzisz, nie znasz się na malarstwie! Może Ci korepetycji udzieli?
      Miłego, ;)

      Usuń
  6. Moja odnoga od piekła jako czterolatek, bawiąc się kiedyś w piaskownicy spojrzał na "dzieło" bawiącej się obok koleżanki, stanął i z poważną miną przemówił a w zasadzie westchnął: "Oj dziewczę, dziewczę... Zero wyobraźni przestrzennej..." Razem z mamusią pilnującą dziewczęcia ryknęliśmy śmiechem. Dowiedziałem się też, że "to po tatusiu". :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten zwrot "dziewczę, dziewczę" jest mi jakoś znany...
      Miłego, ;)

      Usuń
  7. Nadziubałaś Kochana, uroczo.
    I niech mi ktoś, po raz któryś próbuje wmówić,że nie ma krasnoludków na świecie:))))
    A swoją drogą szczerość jak i miłość naszych krasnoludków jest bezwarunkowa i to jest cudowne:)
    Ja na ten przykład, od mojego krasnalka dawno, dawno temu otrzymałam radosną obietnicę, sadzenia na moim grobie pięknych kwiatuszków:))))
    Pozdrawiam bardzo serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja mi kiedys oświadczyła, że będzie panią doktor, będzie miała dwoję dzieci, a te dzieci ja jej wychowam. Dwójkę ma, doktorat też, więc aż mnie ciarki przechodzą....
      A szczerość dzieci jest powalająca, będziesz miała grobek zadbany, no nie?
      Miłego, ;)

      Usuń
  8. Miejmy nadzieję, że młodemu ta wiara w mądre baby nie minie :))
    Piękny twórczo początek roku!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Joanno, oby, oby. W każdym razie docenia mądrość związaną z wiekiem:)))
      Miłego, ;)

      Usuń
  9. Pamiętasz ja Ci też powiedziałam że jesteś mądra baba, tylko z tą starą bym się nie zgodziła:)
    Kiedyś mój syn próbował coś na mnie wymusić, a ja sobie z niego drwiłam i wtedy młodszy powiedział "nie drwij ze mnie, bo kiedyś będziesz stara i to ja będę się tobą opiekował, czy chciałabyś żebym tak śmiał się z ciebie jak czegoś będziesz ode mnie chciała"
    Nie wiem czy chciałabym kiedykolwiek tego doczekać

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mamonku, mnie też przeraża taka perspektywa, ale nie mam syna oprócz córki, więc jak dwa razy dwa wyląduję w odpowiednim zakładzie.A stara już jestem, niestety.
      Miłego, ;)

      Usuń
  10. Cudne!!! Ja też często słyszę jak moje wnuki 8 i 4 lata prowadzą różne rozmowy. Można pęknąć ze smiechu. Może z tego kiedyś jakieś opowiadanko stworzę. Pozdrawiam Cię serdecznie i dziękuję, że do mnie zaglądasz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niektóre dzieciaki to mają naprawdę niebywałe teksty. Moje wnuki na razie ze sobą nie dyskutują jeszcze, jako że dwulatek dopiero zaczyna budować pełne zdania, a czterolatek ogranicza swe wypowiedzi w stosunku do niego do kilku poleceń z rodzaju : ":zostaw, to moje, nie przeszkadzaj, ja się teraz tym bawię" I w chwilę potem ryczą obaj.Stokrotko, czasem mi u Ciebie zżera komentarz, jakoś niedożywione ostatnio te blogi.
      Miłego, ;)

      Usuń
  11. Jak się wczoraj naprodukowałam, to mi komentarz wćło:( Fajny ten mały a stare mądre baby są teraz w cenie. Naszyjnik- cudo :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jaskółko, coś się właśnie dzieje, coraz częściej coś zżera komentarze. Pewnie znów narzucą nam jakieś "udogodnienie".
      Wczoraj mnie namawiało, żebym sobie uaktualniła któryś z programów, ale jednocześnie chciało mi na chama wgrać przeglądarkę Google Chrome, więc "przepędziłam" gada. Mam Mozillę Firefoxa i wcale nie chce innej.
      Miłego, ;)

      Usuń
  12. Ozdóbka jak zwykle ciekawa, a podpatrywanie dzieci w takim wieku to prawdziwa skarbnica tematów do obśmiania :)
    Podpatrują i przekazują po swojemu rzeczy niesamowite i ważne!
    pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Iw, a ten mały to jest absolutnie rewelacyjny- w wieku 3 lat podrywał 10-letnie dziewczynki. W ogóle świat widziany oczami dziecka jest bardzo interesujący.
      Miłego, ;)

      Usuń
  13. Heh świetna historyjka! Ja znam dziewczynkę, która w stosunku do swojej babci używa nazywy jakiegoś potwora z gry RPG - bo jak twierdzi, babcia atakuje ją jedzeniem ;)
    Pozdrawiam
    anna-gorzna.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Anno, nie znam tej gry. Ale mam nadzieję, że nie rośnie przyszła anorektyczka.A w jakim wieku jest owa panienka?
      Miłego, ;)

      Usuń
  14. Tata lezy i czyta gazete a mama pucuje- dobre podsumowanie rol plciowych, adzieci widza wszystko.

    OdpowiedzUsuń
  15. Evito, dorośli zupełnie nie zdają sobie sprawy, że przecież są cały czas przez dzieci obserwowani -one cały czas patrzą na to co i jak robimy, co mówimy, jakich słów używamy. Potem to wszystko, co się dzieje w domu, widać w ich zabawach i odzywkach.
    Jeśli poobserwujesz dzieci, które są poza domem (np. na wakacjach) bez trudu się zorientujesz jacy są jego rodzice - jak się zachowują przy stole, jak się odnoszą do siebie wzajemnie, jak traktują dzieci.
    Miłego, ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. How you can change the preferences on a secondary Tumblr blog?


    Feel free to visit my homepage - dental plan
    Also visit my site :: dental insurance plans

    OdpowiedzUsuń
  17. Witaj
    My dorośli odbijamy się w dziecięcych oczach , a rola babci jest wspaniała choć nieraz nie doceniana.
    Pozdrawiam Serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  18. Throughout this grand scheme of things you'll get an A+ just for hard work. Exactly where you misplaced me was first in all the facts. As as the maxim goes, the devil is in the details... And that could not be much more accurate in this article. Having said that, permit me tell you exactly what did do the job. The article (parts of it) is incredibly engaging which is probably the reason why I am making an effort in order to comment. I do not make it a regular habit of doing that. 2nd, while I can easily see the jumps in reason you come up with, I am not necessarily confident of just how you seem to connect the points that make the actual conclusion. For now I will subscribe to your position however hope in the future you actually connect your dots better.

    my page; film x gratuit com [rouzejp.fr]

    OdpowiedzUsuń