drewniana rzezba

drewniana rzezba

środa, 14 października 2020

O szyby deszcz dzwoni..........

 ...............................deszcz dzwoni jesienny, a do tego jest zimno.

Nawet mój mini iglaczek miał już dość deszczu, więc:

 przeniosłam dziś tę skrzynkę na loggię, bo już  za dużo tego deszczu i wiatru.Na loggii roślinki złapią  jeszcze  trochę słońca i nie będą tak targane wiatrem.


A wczoraj było jeszcze całkiem miło i słonecznie, choć jak widać liście już tracą swą zieleń 

Wyczytałam dziś, że po raz pierwszy od dziesięciu lat spadła ilość ludności w Niemczech i to o około 40 tysięcy osób. Jest to niewątpliwie zasługa pandemii, bowiem  wyraźnie zmalała  liczna imigrantów w I półroczu.  Do Niemiec przybyło zaledwie ok. 74 000 osób, czyli o połowę mniej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. Poza tym w wyniku pandemii zmarło 9677 osób. Ponadto liczba zgonów w Niemczech przekroczyła liczbę urodzeń o 112 tysięcy. A z powodu pandemii zmarło 9677 osób.

Niewątpliwie idzie ku zimie, bo na regale z herbatkami owocowymi pokazały się już "Herbatki Zimowe" - to dobrze, bo je bardzo lubię. No to może sobie upiekę do nich szwedzkie kokosanki. Różnią się od polskich tym, że są do ich wypieku użyte całe jajka, a nie tylko ubita piana z białek i są w kształcie stożków, a do tego są rumiane.

No i wszystkiego miłego dla obu płci nauczycieli !!!

Na na dodatek Bert Kaempfert i jego orkiestra:




18 komentarzy:

  1. Lubię wszystko z kokosem, więc smacznego:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja koleżanka zawsze mówiła, że ja to na 100% pochodzę od małpy -nie dlatego że posiadam RH+ , ale dlatego że uwielbiam wszystko co kokosowe oraz banany. Uwielbiam też czekoladę, no ale nie wiem o czym to akurat świadczy.

      Usuń
    2. Lubienie czekolady świadczy o tym, że jesteś moją "siostrą bliźniaczką". :)))

      Usuń
    3. A to witaj w rodzinie!!!! Fajnie jest mieć bliźniaczkę
      w kwestii czekolady.

      Usuń
  2. U nas wyjątkowo dziś nie padało, to znaczy w dzień nie bardzo, ale kiedy wyruszyłam na popołudniowe zakupy, to już owszem.
    Jesień wkroczyła do mojego miasta na dobre.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Znaczy, co przyszło od Ciebie do mnie. Dziś mają już być tylko "przelotne opady", ciekawe z jakimi przerwami-piętnastominutowymi czy kilkugodzinnymi. Coś za szybko ta jesień w tym roku się pojawia.

      Usuń
  3. Jeśli do tych 40 tys. dodać 74 tys. to de facto ilość Niemców spadła o 110 tys. Co to jest za liczba, przyjdzie nowa fala imigracyjna po pandemii i się wyrówna ;)

    Dbaj o roślinki ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już dziś wiadomo, że pandemia jeszcze długo potrwa, przynajmniej do wiosny przyszłego roku. A gdy będzie już szczepionka to i tak trzeba będzie w dalszym ciągu trzymać te restrykcje, bo nie bardzo wiadomo czy aby na pewno ona uchroni przed zachorowaniem, poza tym żeby to miało sens to powinno być zaszczepione minimum 75% ludzi na świecie.

      Usuń
  4. U nas tez mokro... juz tak dlugo popaduje ... i nie pociesza mnie fakt, ze lato bylo suche i ziemia spragniona wody... ja chce slonca. Pieknego zlotego pazdziernika.. a nie listopada juz teraz...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie, pogoda jak w listopadzie, niebo ołowiane i jest całkiem niemiło za oknem.

      Usuń
  5. Popada i przestanie - pomysl jaka frajde maja wszelkie rosliny. I zmyje ogolny kurz tez.
    U mnie przewaznie pokojowa temperatura ale bywaja dni zupelnie gorace. Z doswiadczenia wiem ze sie zmieni zaraz na drugi dzien po Halloween i zaczniemy nosic kurtki.
    Jesli mi nie pada kilka dni pod rzad to nawet lubie siedziec z ksiazka i widziec go za oknami, ma to swoj urok.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U Ciebie to chociaż ciepło, ale u mnie zimno i ponuro.
      Wczoraj regularnie padało, dziś niby przelotnie, ale wygląda to tak, że coś drobniutkiego mży a co jakiś czas coś większego pokropi. Teraz to tym roślinom już i tak wszystko jedno, sporo za bardzo wyschło.

      Usuń
  6. Trochę dziwne to, że populacja obywateli Niemiec zależy od napływu emigrantów...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Od czasu II wojny światowej Niemcy cierpią na niedostatek siły roboczej. Jeszcze przed Zjednoczeniem Niemiec Polska wysyłała do NRD całe "tabuny" ludzi do pracy- wiem to, bo pracowałam w Polservice, który realizował nie tylko indywidualne kontrakty specjalistów do strefy dolarowej ale i wiele kontraktów zbiorowych, miedzy innymi do NRD, Iraku, Libii.W tamtym czasie "Niemcy Zachodnie" chętnie przyjmowały tureckie rodziny, w nadziei, że wybitnie podniosą dzietność, ale ci umieli dobrze liczyć- im więcej dzieci tym więcej wydatków i marnie się rozmnażali. I jak słyszę że p.Macron i p. Merkel są chętni do przyjmowania imigrantów to wcale nie wierzę w tę bezinteresowną pomoc- idzie po prostu o ręce do prac, których nie ma kto wykonywać w Niemczech.Dziwi mnie tylko, że tak inteligentni ludzie nie przestudiowali wpierw psychiki ludzi z "krajów III świata". Gdy nasi specjaliści wracali z kontraktów i opowiadali jak pracują tamtejsi robotnicy to aż żal było słuchać. Wszyscy zgodnie mówili- to bardzo mili ludzie, ale pracownicy z nich żadni. I nie sądzę by się wiele to zmieniło.

      Usuń
  7. Klik dobry:)
    Jadłam tylko wiórki kokosowe w postaci posypki na kruchych ciasteczkach.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja lubię kokosanki- takie "klasyczne" to mocno ubita piana z białek, cukier i wiórki kokosowe. Muszę spróbować takich robionych z całymi jajkami, ciekawa jestem jak mi wyjdą.
      Serdeczności;)

      Usuń
  8. Gdyby ten wirus zabijał tylko tych, co nie przestrzegają zasad... Ech, pomarzyć dobra rzecz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z tego co wiem, to wirusy nie grzeszą inteligencją za to maja silną motywację przetrwania i rozmnażania się.

      Usuń