Patrzę na kalendarz- 29 grudnia. Patrzę przez okno i zastanawiam się jaka jest teraz pora roku. Gdy dziś rano wychodziłam z domu to na termometrze były aż 2 stopnie ciepła, ale pod spodem uwaga, że temperatura odczuwalna to minus 2 stopnie. I faktycznie- trudno było uznać, że jest plusowa temperatura. Po raz kolejny ucieszyłam się, że mam naprawdę blisko do sklepu spożywczego i że jednak się zmobilizowałam i poszłam rano.
Teraz co prawda temperatura na termometrze wzrosła do +4, ale odczuwalna to 0 stopni. Jest szaro, buro, ponuro i coś na dodatek mży, ale to deszcz a nie śnieg. A jutro ponoć będzie lepiej bo ma nawet być słońce przez kilka godzin, no ale temperatura przy tym słońcu to może w porywach dojść do +1. Wiem, czepiam się, przecież podobno jest zima. A w sylwestrową noc ma ponoć padać deszcz. I to mi się podoba, jak dla mnie to mogło by padać właściwie to lać od 18,00 do 7,00 rano to może byłoby nieco spokojniej.
A moje sadzonki awokado nic sobie z zimy nie robią i spokojnie rosną. Ta, która wykiełkowała nieco później i była wyraźnie mniejsza teraz przerosła "starszą" i obie prezentują się tak:
Po prawej stronie ta , która szybciej wykiełkowała. Podpórki są dane tak na wszelki wypadek, ale obie roślinki mają bardzo sztywne łodygi. W dzień stawiam doniczkę na parapecie okiennym nad kaloryferem i są owiewane ciepłym powietrzem. Ładne te ich liście i jak dla mnie to jakieś takie duże biorąc pod uwagę, że ich łodygi nie są grube.
Miłego Wszystkim życzę, a zwłaszcza udanego balu w Sylwestra!

Czyli nie masz typowej zimy, bialych swiat.
OdpowiedzUsuńO mojej pogodzie nie ma co opisywac - codziennie ok + 30, tyle ze bez wilgotnosci co daje duzo ulgi, w dodatku zdarzaja sie mile wiaterki. Caly czas wiec nosimy krotkie rekawy, na basenie mam kapiacych sie i opalajacych i z pewnoscia na plazach jest podobnie ale nad oceanem nie bylam juz z pol roku wiec tylko przypuszczam.
Ladnie Ci rosna te avocada. Czy nie myslisz ze potrzebuja glebszych i osobnych donic?
Zycze zdrowego, dobrego Nowego Roku.
Za wczesnie nie mozna przesadzac i dawac im za duzo miejsca na korzenie, bo sila rosliny pojdzie wlasnie tam, bedzie mocno ukorzeniona i przestanie rosnac do gory. Ale mysle, ze na wiosne trzeba bedzie je rozdzielic, byle doniczki nie byly za duze.
UsuńBadz zdrowa, Anabell, to najwazniejsze.
No niestety jest jak jest. U nas bialo ale i huragan szaleje. Noca wyje tak, ze pewno nawet rakiet nie bedzie slychac ale gdzie je bedzie rzucal? To juz inna sprawa.
OdpowiedzUsuńPiekne masz te roslinki, troche zachecasz aby sprobowac takie samemu posadzic :))), podlewac, dopieszczas swiatlem.
Spokojnego Nowego Roku!