drewniana rzezba

drewniana rzezba

środa, 1 sierpnia 2012

342. Czasami....

...trafiają się fajni goście.  Byli bardzo ciekawi jak oprawia się
koralikami kamienie. Więc pokazałam od samego początku jak to
wygląda. I dzięki temu mam oprawiony turkus z "zanieczyszczeniami".
I wygląda to po skończeniu tak:
Buzie nam się nie zamykały, a moje ręce były zajęte.
W nagrodę dziś mam dzień bez gości, jutro ciąg dalszy.
                                    ****
Jedyne co mi się ciśnie na usta, gdy słyszę o wynikach
naszych sportowców w Londynie-  "a nie mówiłam?"
Nie rozumiem po co wysyłać zawodników, których wyniki
życiowe znacznie odbiegają od aktualnych rekordów  na świecie?
Przecież nagle nie stanie się cud. To droga impreza, po co mają
się publicznie kompromitować?
Niestety oglądanie zmagań polskich zawodników nie jest frajdą.
                                   ****
W Warszawie rusza dziś Miejski System Rowerowy.
Ciekawa jestem w ciągu ilu dni znikną te  rowery, czyli ile z nich
zwyczajnie ukradną.
                                   ****
Podobno od jutra wracają afrykańskie upały. I po co?
Mogłoby być tak jak wczoraj - słońce i 24 w cieniu. Dziś ma być
już nieco cieplej.
A więc miłego, nie za gorącego dnia  wszystkim życzę.

29 komentarzy:

  1. Myślę, że nasi sportowcy powinni jeździć na różne zawody, ale nie powinno nam się wciskać , ze to takie cuda, co to zawsze medal zdobędą. Tu wiele złego narobili dziennikarze, którzy nam wmawiają, ze nasi wszystkie medale powinni pozdobywać. Powodują takie ciśnienie, taką presje, ze nasi pękają a my jesteśmy bardzo rozczarowani.
    Bardzo ładny wisior. Taką zieleń również lubię, a Twoja biżuteria ( na mnie) bardzo się podoba. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jaskółko, wprost uwielbiam to wieczne polskie dzielenie
      skóry na niedzwiedziu. Tak się składa,że często oglądam naszych sportowców i nawet na poziomie europejskim to wypadają "tak sobie",a Olimpiada to jednak poziom światowy i wystarczy popatrzeć na życiowe rekordy naszych a tych innych i co tu na medale liczyć.Z matematyki wprawdzie zawsze byłam słaba, ale nie aż tak, żeby liczyć,że nasi przywiozą 25 lub 26 medali. Cieszę się,że biżutki się podobają Tobie i innym.
      Miłego, ;)

      Usuń
  2. Nie oglądam Olimpiady , Euro też..
    I tak tam chodzi o pieniądze a nie sportową walkę...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może dlatego, że za zwycięstwo na Olimpiadzie nikt nie wręcza czeku tylko medal, niektórym mniej zależy??? Wszystkie mityngi sportowe to żywa forsa, Oplimpida nie.
      Miłego,;)

      Usuń
  3. Anabell zazdroszczę takich gości, mój stosunek do sportowych imprez znasz. Naszyjnik popełniłaś piękny muszę się z Tobą wybrać po kaboszony, takie fajne oglądam zawsze u Ciebie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mamonku, ten kaboszon kupiłam W Royal Stone na Puławskiej. Miał strasznie pobrużdżony tył, więc musiałam go zrobić na podkładzie.Niezłe kaboszony kupiłam również na necie w "marmad.pl". Bukowiec też ma ładne, ale strasznie drogie.
      Chętnie się z Tobą wybiorę, ale niech no wreszcie upał się skończy.Powinnyśmy się wybrać do Onyksu, na Okęcie.Zajrzyj na ich stronę.
      Buziaczki, ;)

      Usuń
  4. Oj, oj... coś humorek nie dopisuje ;-)))??
    Ja nie oglądam zawodów, więc jeden problem mniej ;-)
    Upałów nie znoszę, ale co zrobić?? Pracuję pod wiatrakiem, więc trochę mi lepiej.
    Miejski system rowerowy- hmmm, fajna inicjatywa. Mówisz, że pokradną... Cóż... trzeba wierzyć w ludzi...
    Ale biżut to Ci fajny wyszedł. Klimacik to on ma...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aga, dziękuję.A wiesz jakie ładne te rowery, nóweczki błyszczące.Tylko ścieżek rowerowych ponoć mamy mało (nie wiem, roweru nie używam). Pierwsze 20 minut będzie darmowe, następne 40 minut 1 zł, a potem coraz drożej z każdą godziną. I trzeba się zarejestrować mailowo lub "komórkowo". Pożyjemy, zobaczymy. Gdy były wypożyczane w tzw. "parku Kultury i Wypoczynku" to bardzo szybko "tabor"
      się przerzedził.
      Miłego, ;)

      Usuń
  5. We Wrocławiu nie ukradli, system działa świetnie, rowery maja wielka popularność.Może w Warszawie też tak będzie:)

    Wisior zjawiskowy!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anko, mam nadzieję,że ten system zadziała. Na jednym z naszych osiedli działa sprawnie i jeszcze rowery nie wyparowały.
      Miłego, ;)

      Usuń
  6. Klik dobry:)
    Anabell, dokładnie to samo pytanie rzuciłam do telewizora. Po kij?! Po jaki kij wysyłać takich sportowców?

    Co do upałów afrykańskich, to ja protestuję. Afrykańskie są znośne, a w pewnych miesiącach wręcz przyjemne, więc proszę ich nie obrażać nazywając "afrykańsko" naszą wilgotność i duchotę podczas upałów, o!

    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. al Ellu, Afryka duża, Ty byłaś w północnej, ale w głębi lądu bywa jednak jak w piecu.
      U mnie w tej chwili jest +27. Jak żyć w takiej temperaturze??? Chyba będę musiała zadać to pytanie panu premierowi, jak ten hodowca papryki w ubiegłym roku.
      Miłego, ;)

      Usuń
  7. Wisiorek piękny, jak wszystkie Twoje cuda.
    Sportowcy jeżdżą, bo ktoś musi robić tło dla najlepszych :)
    A upały mimo wszystko uwielbiam, w porównaniu do zimna zawsze zwyciężają.
    Tyle, że pracuje się ciężko, zatem dziś chcę dokończyć moją pracę, żeby się nie stresować, czy zdążę czy nie.
    Miłych dalszych odwiedzin! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Iw, no nie wpadłam na to, że ci najlepsi muszą mieć tło.
      Uważam,że nie powinno się wysyłać na Olimpiadę kogoś, kto obecnie ma słabe wyniki, ale kiedyś zdobywał medale. Jeśli już bardzo chcą tak kogoś uhonorować, to niech mu ufundują bilet na zawody z jego "branży" i koniec. Nie jest dobrze gdy robią za tło za nasze, wspólne pieniądze.
      Miłego, ;)

      Usuń
  8. Wisior jest cudny.Oprawiony w miłym towarzystwie tym większą sprawia przyjemność!!! Pozdrawiam serdecznie !!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jagodo, dziękuję. A wiesz jak szybko go zrobiłam? Pracowałam jak mała lokomotywka, mało nie gwizdałam na zakrętach.:)))
      Miłego, ;)

      Usuń
  9. Nigdy nie wiadomo czy się jakiś cud nie zdąży na takiej olimpiadzie. Taka na ten przykład Radwańska... Pierwsza rakieta świata;D
    Poza tym to mam wrażenie, że za cztery lata to już nikt nie będzie chciał prowadzić polskiej reprezentacji w czasie ceremonii otwarcia;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nivejko, ona grała jak w swych najgorszych czasach. Zupełnie jakby łaskę robiła,że raczyła zagrać. Zawsze się znajdzie jakiś działacz do niesienia flagi.Wiesz jakie zgraje towarzyszą ekipie?
      Miłego, ;)

      Usuń
  10. Droga Anabell, najbardziej spodobała mi się ta dzisiejsza nagroda... ;)
    Ze zmagań olimpijczyków oglądałam tylko... otwarcie :)
    Muszę oszczędzać siły i nerwy przed kolejną falą Afryki w Polsce...
    Sama jestem ciekawa jak oprawia się kamień koralikami.
    Bo ja laik w tej kwestii jestem :(
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Alicjo, niestety dziś już "dowaliło" upałem. Teraz już noc a 27 na termometrze trwa od wielu godzin. W dzień było 31 w cieniu. Jutro też ma być upał, niestety.
      Miłego i chłodnego:)

      Usuń
  11. piękne rzeczy robisz, i jeszcze w miłym towarzystwie!Nie wszyscy lubią widzów przy swojej pracy.
    A system rowerowy, bardzo mnie zaintrygował-zaraz zajrzę, jak będzie działał. Miłego!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Joasiu, po raz pierwszy pokazywałam komuś jak "koralikuję". Ale mam "praktykę", bo na wakacjach zawsze siedziałyśmy z koleżankami (ekipa matek z dziećmi) i każda z nas coś dłubała. No cóż, pierza się już nie drze, ale zawsze można coś w grupce poszydełkować, haftować lub szyć ubranka dla lalek.Nikt nam nie mógł zarzucić,że tylko gadamy bezproduktywnie:))))
      Miłego, ;)

      Usuń
  12. Oglądam dużo i wcale się nie denerwuję. Cieszę się widowiskiem po prostu. Tyko kiedy grają siatkarze, adrenalina skacze. Bardziej niż sportowcy wkurzają mnie sędziowie! Wyjątkowo dużo niekompetencji w tym roku.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgaguś, nie wnerwiła Cię Radwańska gdy grała jak splątana i wpółśnie? Grała jak za najgorszych swych czasów. Oglądanie p.Gruchały też było dla mnie bolesne.
      Miłego, ;)

      Usuń
  13. Na szczęście olimpiady nie oglądam, bo sport w wydaniu telewizyjnym w ogóle mnie nie interesuje :-) Co do rowerów - też jestem ciekawa, bo inicjatywa jest naprawdę fajna! Jeśli trzeba byłoby zostawiać jakiś dokument (np. dowód), to może ostudziłoby to kradzieżowe zamiary. Co do temperatury - zgadzam się, dla mnie 24 stopnie to optymalna temperatura. A znajomych też chętnie bym ugościła...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziś wieczorem już pożegnałam gości, Szkoda,że taki był upał, bo byliśmy jak ugotowani we własnym sosie.Wiesz, 22 w cieniu to dla mnie idealna temperatura. Wtedy na słońcu daje się wytrzymać. Ponoć trzeba się rejestrować imiennie, by wypożyczyć ten rower.
      Miłego, ;)

      Usuń
  14. Z olimpiady obejrzałam widowisko na otwarcie i to wszystko, wieści niewesołe i tak docierają do mnie ze wszech stron - chciał nie chciał...
    Upały są dla mnie obecnie bardzo przykre, a do tego grożą przy okazji różne nawałnice - w moich okolicach na razie nie było groźnie, ale...?

    OdpowiedzUsuń
  15. Witaj Kwoko, zawsze niewesołe wieści jakoś szybko docierają, takie życie. Dziś około północy nawet popadało u mnie, co jakoś wcale nie podniosło komfortu, bo było wtedy +27, więc zrobiło się wilgotno a nie rześko.
    Miłego, ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Wrocław ponownie innym okiem :) są, nie ukradli, ale jest dużo niesprawnych i serwis nie nadąża :)

    OdpowiedzUsuń