drewniana rzezba

drewniana rzezba

wtorek, 28 listopada 2017

Łazienka w trakcie przeróbki

Dziś o 8,15 rano wkroczył do nas kolejny budowlaniec- tym razem główny majster.
Zamknął się  wraz z klamotami w łazience no i się zaczęło : stukanie, pukanie,
wiercenie.
Po ponad dwóch godzinach zmagań z materią wyszedł z łazienki i coś szybko
zaszwargatoł- moja głupia mina uświadomiła mu, że ma do czynienia z mocno
 niekumatą babą, więc uniwersalnym  migowym pokazał na swe usta i nimi
poruszył, że niby je, potem na zegarku pokazał, że ma pól godziny przerwy,
więc jak któreś z nas chce, to może skorzystać z łazienki.
I rzeczywiście wrócił za pół godziny i do godziny 15,00, bez przerwy w tej
łazience działał.
W międzyczasie przyszła pani architektka, która robiła ten projekt, wymieniłyśmy
uśmiechy i pomachałyśmy sobie niczym dwie lalki Barbie.
Poszwargotała z panem majstrem, pooglądała, znów wymieniłyśmy uśmiechy
i poszła.
O godzinie 15,00 pan majster poskładał wszystko, przeleciał szmatą podłogę,
zapowiedział, że rano znów będzie o 8,15 i zniknął, zostawiwszy za sobą
podest do brodzika.
To czerwono-czarne "coś" to są podkładki pod kolana pana majstra.
Największy ubaw miałam gdy po wyjściu majstra mój ślubny
usiłował odgadnąć jak to będzie dalej wyglądało. Jedno, co jest pewne,
to fakt, że na lewej ściance będzie umocowany prysznic a na dole
będzie odpływ. Podłoga w brodziku będzie też z tych antypoślizgowych
płytek , które są w tzw. antracytowym kolorku i jest nimi wyłożona
podłoga w łazience.
Nadal nie wiem jak w końcu ten brodzik będzie wyglądał, bo obiło mi się
o uszy, że ma być tylko jedna ściana szklana i nie słyszałam nic o jakichś
drzwiach do kabiny.Wygląda na to, że to będzie super nowoczesna kabina,
w której jedną  ze ścian będzie...okno, a parapet będzie robił za półkę.
Przecież ja tam zamarznę zimą!!!!

25 komentarzy:

  1. Oj tam zamrzniesz , przecież w Niemczech nie ma zim... :-)))
    A tak na poważnie , to hmmm bez ogrzewania ?? A może jednak ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj są zimy, są. Już bywałam tu zimą i kilka razy zmarzłam.W łazience jest duży kaloryfer i jak się go nastawi na "4" to niezle grzeje.No ale na logike rzecz biorąc- jeśli brodzik będzie od reszty odgrodzony szklaną ścianą to i ciepło do środka nie dojdzie.Ot , zagadka.

      Usuń
  2. To się nazywa niemiecka ekonomia! Wszystkie ściany wykorzystane, nawet ta z oknem. Może brodzik będzie sięgał od ściany do ściany, a tylko przód będzie szklany? Oj, wzbudziłaś moją ciekawość!!! Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten podest jest szerokości 80 cm i długości 183 cm.
      Nie wykluczam wariantu, że nie będzie żadnych drzwi, tylko zostawione miejsce do wejścia w przeciwległym w stosunku do prysznica miejscu.
      Gd robiliśmy remont mieszkania w Warszawie to zwiedziliśmy wszystkie sklepy z kabinami prysznicowymi. Wtedy do mnie dotarło, że najtańszym rozwiązaniem był nasz dotychczasowy wariant, czyli brodzik wymurowany w narożniku łazienki i zasłona prysznicowa, ale mnie te zasłony wkurzały. Więc kupiliśmy gotowy brodzik akrylowy i 2 ścianki- jedna to zwykła ścianka, druga - składane harmonijkowo drzwi. I to był wydatek jak piorun, bo ten brodzik kosztował ponad 2 tys. zł. A miał przecież tylko 2 szklane powierzchnie.
      Miłego;)

      Usuń
  3. To mi się najbardziej podoba!! Łamigłówka po niemiecku, Po prostu cudo! Szyba w brodziku i tak zaparuje więc nawet nie musisz wieszać folii, czy jej tam kleić, czy też zamalowywać tych okien. A jak się wściekniesz, to zawsze możesz wyjrzeć i wrzasnąć spod prysznica przez okno. Bo tego jeszcze nie było! ;-))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Okno jest zaklejone folią udającą szkło mrożone.
      W przeciwnym razie ci z oficyny mieli by za darmo pełny serwis informacyjny co, kto i w jaki sposób robi w łazience.Okno łazienkowe jest na szczęście nie sprzed 100 lat, ale współczesne, plastikowe. I ponoć bardzo szczelne. A plastikowa foliowa naklejka na szyby dodatkowo je ociepla.Nie oznacza to, że nie będę go dodatkowo, na czas używania prysznica, jeszcze czymś zasłaniać- np, jakąś grubą folią.
      A wiesz, gdybym tak nagle, w trakcie kąpieli wychynęła przez okno, to ci z oficyny chyba by zmarli z wrażenia;)

      Usuń
  4. Hmmmm, zapowiada sie ciekawie ;).
    Nie wiem, jak tam u Was bedzie, ale w Hannoverze, u mojego ojca, zima raczej zdychalam z ciepelka, pomimo tego, ze mieli zawsze ogrzewanie nastawione na absolutne minimum.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie to jest wiecznie zimno, bo jestem niedoczynnościowa tarczycowo i bardzo zle znoszę zimę.Ilekroć bywaliśmy u córki zimą to zawsze marzłam, teraz mam luksus, bo mogę sobie nastawić ogrzewanie "po swojemu" w dzień grzeję, na noc wyłączam.

      Usuń
  5. Moze bedziesz sie na podlodze kladla i polewala? 😀 Ja tez nie wiem, co oni zamierzaja..... Moze popros o rysunek?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to musiałabym mieć dodatkowo jakiś dzwig, żeby mnie z tej podłogi podnosił;)))
      Podejrzewam, że rysunek to dostała córka, bo to ona jest właścicielką tego mieszkania, my tylko najemcami.

      Usuń
  6. Ja mam wanne pod samym oknem, a ze korzystam z niej czesto jak z brodzika, to zawiesilam na oknie taka prysznicowa zaslone, ktora zaciagam, kiedy biore prysznic, zeby okna nie zachlapywac i zeby mnie nikt z zewnatrz nie ogladal, bo choc szyba jest matowa, to kontur widac. Druga mam normalnie od strony lazienki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Będę musiała kiedyś wyjść wieczorem i sprawdzić co i ile widać zza tej szyby, bo jak widzisz tu też wanna była pod oknem. To jakieś zboczone projekty, żeby okno robić pośrodku ściany i pod nim umieszczać wannę.

      Usuń
    2. U mnie nie ma innej mozliwosci, oprocz zamurowania calego okna :)

      Usuń
  7. Jednym słowem - NIEWIADOME przed Tobą!!!
    :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ten brodzik wygląda na długi lecz wąski. Ja nie zmieściłabym się w nim, bo gruba jestem. Jeżeli zmarzniesz podczas kąpieli, to na szczęście masz męża, który na pewno ogrzeje. Wszystkiego dobrego.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten będzie 80 na 183 cm, zmieściłabyś się.Ty powinnaś mieć taki "równy z podłogą" bez progu, do którego mogłabyś wchodzić wygodnie wprost z wózka, czyli musi mieć szerokie wejście.
      Miłego;)

      Usuń
  9. To brzmi jak opowieść SF, ale w prysznicu koło okna też bym zamarzła, prysznic lubię tylko latem...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Od lat nie mam wanny, bo lubię tylko takie pełnowymiarowe, żeby człowiek mógł się w niej wygodnie położyć, a te co montowali w naszych osiedlowych łazienkach to były chyba dla dzieci tylko, więc dość szybko zafundowaliśmy sobie brodzik.

      Usuń
  10. Pacz pani... Brodzik z oknem! Ty pokazuj ciąg dalszy i pisz, jak to działa, bo ja mam podobny układ - na miejscu Twojego brodzika jest wanna, którą z chęcią wymieniłabym na kabinę, tylko to okno mi przeszkadzało, bo jak brodzik z oknem? A tu proszę, można. Więc pisz, pokazuj.
    Pozdrowienia jesienne, deszczowe, ale ciepłe.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Brodzik stanie w miejscu wanny, ale będzie dostęp do okna. Na mój gust robienie łazienki w ten sposób, by dostępu do okna broniła wanna jest ciężko chorym pomysłem, niestety wymuszonym tym,że instalacje wodne w kuchni i łazience mają wspólną ścianę, bo 117 lat temu w tym właśnie miejscu były. Uważam też że z powodzeniem można
      było bez uszczerbku zamurować pół okna. Przecież podczas "rewitalizacji" wybebeszali ten budynek "do podszewki". Tak to jest jak się mieszka w budynku, który zbudowali równo w 1900 roku.
      Miłego;)

      Usuń
  11. Niefajnie, zastawianie okna wanna, czy brodzikiem zawsze jest utrudnieniem w trakcie mycia tegoż okna. Poza tym, jak tam nie będzie grzane, za tą ścianką, to może pojawić się grzyb. Wcale nie żartuję. Robi się ekran termiczny, ciągle jest wilgoć i to sprzyja grzybom. A tak w ogóle, to brodzik z jedną ścianą jest super pomysłem. Wygodny dostęp, jedna ściana do mycia, brak upierdliwych zakamarków (drzwi), w których lubi siedzieć paskudztwo, no i w razie czego (nie życzę) można wjechać wózkiem. Chyba, bo nie wiem, czy wykręci u Ciebie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po tej przeróbce będzie dostęp do okna- już nie będę musiała wchodzić do wanny by wytrzeć z kurzu parapet okienny. Ta przeróbka jest właśnie pod kątem naszej przyszłej niedołężności.
      Miłego;)

      Usuń
  12. Będziesz miała prysznic z oknem na świat:)) Zapowiada się dobrze i faktycznie majster wręcz pedantyczny. Podłoga aż lśni.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ten "świat" to widok na mieszkania w oficynie i na maluteńkie podwórko.
      Ten majster to mało zadbał o sprzątnięcie po sobie- tylko podłogę przeleciał szmatą a ja wieczorem szalałam z usuwaniem drobniusieńkiego pyłu, który był dosłownie wszędzie.

      Usuń