Dopiero teraz znalazłam filmik z moimi ulubieńcami, którzy w maju
tańczyli na Meetingu w Casercie.
Caserta to miasto i gmina w Kampanii. Caserta słynie z pięknego, olbrzymiego
pałacu, który ma 1200 pokoi, cztery dziedzińce i został zbudowany na wzór
Wersalu w czasach panowania dynastii Burbonów. Pospacerować można po
parku, prześlicznym i olbrzymim, którego powierzchnia to 1200 hektarów.
Prawdę mówiąc to nie wyobrażam sobie bym przedreptała na własnych nogach
taką odległość. W 1996 roku cały kompleks pałacowy został wpisany na listę
światowego dziedzictwa UNESCO.
I właśnie w Casercie Roxana Suarez i Sebastian Achaval tak tańczyli:
A tak tańczyli w Bari w czasie Tango Congress
Bari jest stolicą regionu Apulia, to region w którym spędzają swe wakacje
Włosi zajadając się ryżem z ziemniakami i omułkami, focaccią z ziemniakami
oliwkami i ziołami, oraz cebulowym ciastem.
To jeden z biedniejszych regionów, atrakcji mało, ale ludzie sympatyczni.
I Bari ma bardzo ładną starówkę.
A ja nadal porządkuję, segreguję, układam, czytam i drę na kawałki.
A dziś byłam u akustyka, ponownie miałam badanie słuchu i w pierwszej
kolejności będę miała uzupełnienie w tym gorzej słyszącym uchu. Dziś
zrobiono "odlew" wnętrza mego ucha, bo będzie to aparat dopasowany do
moich potrzeb. Moja dopłata do "interesu" wyniesie 20 €, resztę pokryje Kasa
Chorych. Dla mnie idealne jest to, że nie muszę nigdzie "latać i załatwiać",
oni sami wszystko z Kasą Chorych załatwią.
Przy okazji nie mogli się nadziwić, że w Polsce odmówiono mi aparatu
słuchowego twierdząc, że to nic nie pomoże.
Tu twierdzą, że należy jak najwcześniej dawać aparat słuchowy by nerwy były
cały czas pobudzane do pracy dźwiękami a nie wyłączały się z ich braku.
I nie będzie to wcale niewidoczny aparat. Te niewidoczne nie są dla każdego, bo
nie każdy ma odpowiednio długi przewód słuchowy w uchu a do tego mało
uszkodzony słuch.
A teraz pieśćcie oczy i uszy, oglądając filmy na You Tube i dając przynajmniej
tryb kinowy lub cały ekran.
Miłego tygodnia Wszystkim;)
Ty naprawde jestes ogromna milosniczka tanga. Ja lubie owszem, ale do Twojej pasji mi bardzo daleko.
OdpowiedzUsuńBo ja po prostu lubię tańczyć a rock and rolla już nie dam rady - pewnie bym się rozpadła w trakcie tańca. Ostatnim razem tańczyłam rocka z własnym zięciem, na ich weselu. I było to już strasznie dawno.
UsuńPiękna sceneria dla takiego tańca, jak oni przebierają nogami, dziw prawdziwy.
OdpowiedzUsuńZ Bari, z tego co pamiętam pochodziła królowa Bona.
Ucho to także skomplikowane urządzenie...
Zgadza się, Bona była z Bari. Zawsze każdy ich taniec oglądam dwa razy - pierwszy raz przyglądam się uważnie technice, a potem relacji między nimi podczas tańca. Dzięki temu wiem, że Sebastian czasem improwizuje w trakcie tańca i podziwiam Roxanę, że umie sobie z tym poradzić.
UsuńO tak, chwilami odnoszę wrażenie, że wszystkie narządy człowieka są nieco zbyt skomplikowane, a my wciąż nie do końca wiemy jak się z nimi obchodzić gdy się nieco popsują;)
Zapuść włosy i będziesz miała niewidzialny.
OdpowiedzUsuńWiesz, należę do tych kobiet, którym za bardzo nie zależy na ukrywaniu prawdy o sobie. A króciutkie włosy to wielka wygoda.
UsuńKazde ucho i jego wnetrze jest indywidualnoscia, do tego dochodzi stopien ubytku sluchu a nawet powod dlaczego - i to wszystko powoduje ze tyle tych aparatow o roznym ksztalcie, mocy, nie mowiac wygodzie i wadze itd.
OdpowiedzUsuńCzasem, nawet gdy sie wydaje ze to ten, ze juz dobrany, to po czasie okazuje sie ze jednak nie i ze trzeba zabawe zaczynac od nowa. Podobnie jak z zebami.....
I jeszcze nalezy sie cieszyc ze istnieje pomoc i sposob bo jak nie to musielibysmy uzywac takich trabek jak to dawniej robiono......
Powodzenia w doborze - napewno bedzie pomocne.
Ja tez jak inni - rzuce okiem na tango moze raz na rok i to mi wystarcza.
Lubię tanga słuchać, lubię tango tańczyć. W ogóle to lubię tańczyć. Zresztą zawsze lubiłam i przez wiele lat nie wyobrażałam sobie by choć raz w tygodniu nie pójść gdzieś potańczyć.
UsuńNa razie nie popatrzę i nie posłucham, bo jeszcze mnie obowiązki wzywają, ale uwielbiam muzykę i taniec, więc z przyjemnością to nadrobię. :)
OdpowiedzUsuńTańczą perfekcyjnie, więc jest na co popatrzeć no a tango zawsze współbrzmi z rytmem serca a melodia uszy pieści.Tylko nie ma z kim zatańczyć.
UsuńOoo, to juz powazny krok w kierunku lepszego slyszenia ;)
OdpowiedzUsuńNiezle konowaly w Polsce, które odmówily aparatu, tacy dyletanci wkurzaja mnie niewyobrazalnie! Bo jak "aparat nic nie da" znaczy to tylko jedno: trzeba dzialac inaczej, innej niemoznosci nie ma.
To ciekawie czekam na dalszy rozwój wypadków.
A odmówiono mi tego aparatu w....Instytucie Fizjologii i Patologii Słuchu , czyli teoretycznie w placówce, która powinna mieć opanowane te zagadnienia do perfekcji.
UsuńTak przy okazji się dowiedziałam, że aparat który dawałby mi pełen komfort słyszenia (tak jak w naturze) kosztuje 1000€ i Kasa Chorych go nie dofinansowuje.
Jak może pamiętasz miałam szczęście przeżywać tango tam gdzie się narodziło ... czyli w dzielnicy portowej Buenos Aires.
OdpowiedzUsuńSerdeczności i ... dbaj o siebie...
Pamiętam. Tango jest tańcem wieloetnicznym, swoistą mieszanką kulturową, tańcem knajp i burdeli. Do dziś jest tańczone przez jego miłośników na ulicy i to jest jeden z powodów dla których chciałabym pojechać do Buenos Aires. Uwielbiam tę mieszankę flamenco, habanery i muzyki andyjskiej.
UsuńSwojego czasu też miałam lekkiego fioła na punkcie tanga,oglądałam na okrągło,teraz jakoś mi ta fiksacja przeszła choć od czasu do czasu lubię popatrzeć.
OdpowiedzUsuńWybieram się też na badanie słuchu bo w prawym uchu już wyraźnie słyszę,że nie słyszę :).Obawiam się jednak ,że na badaniu się skończy bo tutaj jest dokładnie odwrotnie-to kasa chorych dopłaci 20 euro a ja niemałą resztę:)).Tak w każdym razie było z aparatami mojej mamy(5800 koszt aparatów,1400 dopłata NFZ).Mama jednak jako osoba niepełnosprawna dostała jeszcze dofinansowanie z PFRON na co ja nie mogę liczyć.Od protetyka w Niemczech(który przychodził do mojej podopiecznej do domu z badaniami,przymiarkami itp.)też słyszałam,ze trzeba używać aparatów jak najprędzej,żeby nie dopuścić do trwałego uszkodzenia słuchu.Pozdrawiam:))
No właśnie, tu też wszyscy mówią by zacząć stosowanie aparatu gdy tylko zauważy się pogorszenie słuchu, żeby nie pogłębiać tego stanu.
UsuńSerdeczności;)
Tango, tango wieczorem usiądę i będę oglądać te video tzn będę sie rozkoszować pięknem muzyki i pieknem ruchów tancerzy. Serdeczne pozdrowienia znad sztalug malarskich przesyła Krysia
OdpowiedzUsuńMam nadzieję,że będzie Ci się to podobać i sprawi przyjemność;)
UsuńMiłego;)
Nie będę ukrywać - mam do tańca dwie lewe nogi. I to mój malutki kompleks. Ale z ogromną przyjemnością obejrzałam duet w "akcji".
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Chyba przesadzasz, może po prostu Twój pan mąż nie jest zbytnim fanem tańca, bo większość polskich mężów traktuje taniec jako coś ogromnie skomplikowanego i poniżej ich godności.W tangu główna role odgrywa mężczyzna, to on musi umieć prowadzić i improwizować, by te 4 podstawowe kroki zamienić w piękne poruszanie się po parkiecie. A tak ogólnie to nie jesteśmy narodem roztańczonym lub rozśpiewanym.
UsuńA poza tym masz Dorotko niesamowity talent do tworzenia cukierniczych wspaniałości,co jest znacznie trudniejszą sztuką.
Miłego;)
Piękny taniec a jeszcze w odpowiednim wykonaniu, to ogląda się z wielką przyjemnością :-)
OdpowiedzUsuńOglądanie tanga w ich wykonaniu to podwójna radość- uczta dla oczu a do tego z reguły tanga są bardzo melodyjne, więc i uczta dla uszu.
Usuń