drewniana rzezba

drewniana rzezba

niedziela, 1 sierpnia 2021

Wróciłam

 Wróciłam, wbrew pogodzie, która bardzo starała się, by prom, którym płynęliśmy ze Szwecji do Niemiec dał wszystkim popalić, ale ja jestem odporna na huśtanie i około godz. 3 nad ranem (tej nocy) zawitałam pod własny dach. Prom wyruszył z Ystad z trzygodzinnym opóźnieniem, bo od kilku dni na Bałtyku hula wietrzysko. 

Na razie mogę napisać tylko jedno - mogłabym spokojnie zamieszkać w Szwecji - to były b.b. fajne wakacje!!!! Jak tylko się wyśpię - postaram się wszystko "sprawozdać".

Tymczasem  - do poczytania!

Niestety nie zawsze Bałtyk wygląda tak sielsko - chwilami miałam wrażenie, że płyniemy nie po wodzie a po  " kocich łbach".


8 komentarzy:

  1. Dobrze uslyszec ze wrocilas, w dodatku zadowolona z wakacji.
    Mocno pozdrawiam i zycze milych snow.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pospałam zaledwie 5 godzin i wystarczyło.
      Serdeczności;)

      Usuń
  2. Cały czas, dzień po dniu, tydzień po tygodniu, miesiąc po... - jedna wielka nuda.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie sądzisz chyba, że będę dzień po dniu opisywać każdy dzień pobytu, jeszcze tak kompletnie nie zgłupiałam.
      Całe 5 tygodni jest w jednej notce.
      Miłego;)

      Usuń
  3. Cieszę się,że wróciłaś zadowolona,bo po to są wakacje ,żeby odpocząć i szczęśliwie wrócić...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Była w ob. roku w Szwecji, zaledwie kilka dni i bardzo mi się tam podobało, więc z przyjemnością pojechałam.Miło mi, że do mnie zajrzałaś.
      Serdeczności;)

      Usuń
  4. To i tu jeszcze raz napiszę: fajnie, że wróciłaś!
    A zdjęcie Bałtyku - typowe :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To taki już wieczorny Bałtyk, niedaleko miejsca w którym mieszkaliśmy przed powrotem do Berlina.

      Usuń