drewniana rzezba

drewniana rzezba

poniedziałek, 14 maja 2012

310. Zabawa kryształkami

Zauważyłam, że bardzo rzadko robię naszyjniki z kryształkami.
Postanowiłam nadrobić zaległości w tej materii i w ramach ćwiczeń  uplotłam
naszyjnik i bransoletkę.
W roli głównej kryształki f-my Preciosa z serii Fire Polish,  w kolorach
karmelowy i czekoladowy brąz. Do towarzystwa dodałam im koraliki toho,
kolor metaliczny brąz.
Naszyjnik to typowa obróżka, niestety nie nadaje się dla psa.
A wszystko razem wygląda tak:


26 komentarzy:

  1. Komplecik wygląda świetnie, bardzo mi się podoba.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Komplecik wygląda świetnie, bardzo mi się podoba.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawa jestem jak to robisz? Bardzo ładne;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anko, to naprawdę łatwe.Naszyjnik jest bajecznie prosty do wykonania.Pracuje się na dwóch nitkach, które krzyżują się w kryształku. na jednej nitce jest stała liczba koralików, na drugiej (dolnej) w środkowej partii dodajemy wpierw po 1 koraliczku, potem po 2, żeby uzyskać odpowiedni łukowaty kształt naszyjnika. "Frędzelki" robimy na końcu, oddzielną nitką.Troszeńkę, ale tylko trochę, jest trudniejsza bransoletka, bo tam jest dodatek ściegu spiralnego.
      Miłego, ;)

      Usuń
  4. Wygląda rodzynkowo i apetycznie :) pierwsze skojarzenie - zjeść. Na prawdę bardzo ładne i kojarzą się z dojrzałymi owocami. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mamonku, rozszyfrowałaś mnie- kupowałam chyba głównie z powodu nazwy- karmel i czekolada...
      Miłego, ;)

      Usuń
  5. Super komplet, szczególnie podoba mi się bransoletka, czy plotłaś po swojemu flat spiral? Jeśli tak , to rewelacja!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jagódko, to niby ścieg spiralny, bo po pierwszej dwójce kryształków zrobiłam z dwóch stron "spiralki", potem dodawałam zawsze po 1 kryształku i robiłam po 2 "spiralki" tak, żeby obejmowały dwa kryształki.
      Miałam zamiar robić je "15" toho i wtedy dawać po 2 z każdej strony, ale okazało się, że nie mam pożądanego koloru.
      Miłego, ;)

      Usuń
  6. Bardzo elegancki komplecik! :)
    Ile czasu zajmuje Ci zrobienie takiego cuda, bo ja tu widzę co i rusz nowe rzeczy i nie wiem, kiedy Ty to wszystko robisz!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bransoletkę robiłam około godziny. Naszyjnik w sumie ( bo rozłożyłam to na dwa dni) tak chyba ze 3 godziny. Tu nie było wiele pracy, w sumie bardzo prosta "konstrukcja". Znacznie więcej czasu pochłania mi wymyślenie co zrobić, wyszukanie materiałów. Oczywiście są też i takie biżutki, których zrobienie jest bardzo czasochłonne.Do nich zaliczam wszelkie oprawy kamyków i tych na podkładzie jak i tych bez podkładu.
      Miłego, ;)

      Usuń
  7. NO nie można mu się oprzeć, choćbym chciała to nie mogę:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No i dobrze, nie opieraj się:)))))
      Miłego, ;)

      Usuń
  8. Pierwsze skojarzenie - suszona jarzębina :))) I zdziwiłam się trochę, bo mnie się "obróżka" wcale nie kojarzy z psem, tylko z idealną ozdobą kobiecej szyi ;)))

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie się kojarzy, bo znajoma sunia nosiła obróżkę wysadzaną jakimiś świecidełkami. A potem kupili jej obróżkę, która wieczorem się świeciła. Wyglądało to nieco upiornie.
      Miłego,;)

      Usuń
  9. Ależ piękna i apetyczna ta Twoja zabawa:)))Śliczny komplecik,piękne kolory.Super.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Juta, tak przy okazji wydało się,że jestem straszny łakomczuch.
      Miłego,;)

      Usuń
  10. Dla psa nie, ale dla szklanki, jak widzę, już tak ;)
    Słusznie! Szklaka też jest świetnym przyjacielem człowieka! Przynajmniej, dopóki się jej nie opróżni...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nitagerze, szklanka zost5ała ustrojona bransoletką, nie obróżka. Obróżka to ten większy element, a służy paniom za naszyjnik. Ciekawe, szklanka przyjacielem człowieka...
      Miłego,;)

      Usuń
  11. Śliczne. Zwłaszcza bransoletka :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Jaskółko, niestety naszyjnik tym sposobem upleciony nie chciał się układać.
    Miłego, ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Klik dobry:)
    Anabell, a wiesz czego mi brakuje na Twoim blogu? Pokazu slajdów wszystkich Twoich prac, o!

    Piszę więc w tej sprawie podanie z uprzejmą prośbą:) Kto jeszcze ZA?

    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo ciekawy komplet, szczegolnie naszyjnik:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja też jestem za pokazaniem wszystkich Twoich pięknych prac!!!

    OdpowiedzUsuń