......mam wrażenie, że żyję w jakimś wariatkowie. Wrażenie to potęguje się, gdy
słucham najnowszych wiadomości.
Bo czy w normalnym świecie mąż oblewa żonę łatwopalnym płynem i ją podpala?
Był naćpany jakimiś psychotropami, no ale czy naćpanie się psychotropów jest
czymś zwykłym, normalnym?
Facet z zaburzeniami psychicznymi siada za sterami pasażerskiego samolotu i
z zimną krwią zabija 149 osób i siebie. A nie mógł sobie wyjść w góry i skoczyć
gdzieś z urwiska? I też by o nim mówiono długo i głośno.
Gówniarz na wielkim, ciężkim motocyklu powoduje wypadek, w którym giną
trzy osoby. Inny, bez prawa jazdy ściga się samochodem z własnym tatusiem.
Przez sklerozę zajrzałam dziś na wiadomości - czytanie komentarzy pisanych
przez czytelników może człowieka przyprawić o zawał - może szkoda, że ktoś
kiedyś nauczył ich pisania. Nie dość, że komentują nie na temat, to robią takie
błędy, że chwilami aż trudno to odczytać.
******
Podobno święta za pasem, sądząc z reklam. Ja mam święta codziennie od niemal
czternastu lat, czyli od czasu, gdy dziecię wyfrunęło z domu.
Jedyne co naprawdę muszę to.......umrzeć i zrobić to taktownie, bez zawracania
innym głowy.
No i nie cierpię na jakąś przedświąteczną gorączkę sprzątania i zakupów.
Nikogo w tym roku nie gościmy ani do nikogo się nie wybieramy. Jedynym
świątecznym akcentem będą JAJKA. Tym razem w mięsnej skorupce.
Jest to przepis hinduski.
Składniki ( dla 6 osób):
450g mielonego mięsa (dowolnego),
1 mała drobno posiekana cebula,
po 1 łyżeczce: świeżego posiekanego drobno imbiru, zmiażdżonego czosnku,
garam masali oraz soli.
1 i 1/2 łyżki mąki z ciecierzycy **
6 ugotowanych na twardo jajek,
1 roztrzepane surowe jajko,
olej do głębokiego smażenia.
Wykonanie:
1. Mięso i wszystkie przyprawy wraz z cebulą , jajkiem i mąką dokładnie
wymieszać.Wpierw mieszam mikserem, potem ręcznie.
2. Masę podzielić na 6 równych części. Każdą rozwałkować na płaski
placuszek o grubości 5 mm. Na każdy placuszek ułożyć całe ugotowane na
twardo jajko i owinąć dokładnie jajko mięsem.
Owinięte mięsem jajka ułożyć na talerzu i odłożyć na 30 min. do lodówki.
3. Rozgrzać na patelni olej . Delikatnie kłaść jajka na patelnię i smażyć je
od 2 do 4 minut, aż nabiorą złotobrązowego koloru.Wyjmować łyżką
cedzakową na kuchenny papierowy ręcznik by usunąć nadmiar tłuszczu.
Podawać można na gorąco z sosem imbirowym*** lub bez , lub na zimno.
Osobiście preferuję te jajka na zimno, bo lubię kotlety mielone w charakterze
"czegoś do chlebka".
** warto mieć ją w domu.
*** przepis na sos podam jutro, muszę go odnalezć.
*****
W ub. roku były jajka faszerowane - farsz był: zielony, czerwony, zółty i
pomarańczowy. I nie był ostry, bo były nasze Krasnale.
Żyjemy w powszechnym wariatkowie, bo obecne czasy zabijają normalność. Nie rozmawiamy osobiście tylko na facebooku, nie czytamy książek a spotkania przyjaciół polegają na tym, że każdy siedzi i grzebie w smartfonie. Coraz większy postęp techniczny a coraz mniejsza objętość mózgu. I nie trzeba robić badań i prowadzić statystyk. To widać na pierwszy rzut oka. Normalności coraz mniej. Rzadziej spotykana niż schab na kartki za Jaruzela.
OdpowiedzUsuńBył kiedyś taki stary dowcip:
- Basiu, w naszym bloku chyba mieszka wariat.
- Skąd wiesz?
- A czy normalny sąsiad nie pali, nie znęca się nad żoną, nie hałasuje w nocy, nie bije dziecka, nie ma konta na facebooku i mieszka tu rok a nikt go jeszcze nie widział pijanego.
Wiele osób twierdzi, że pisanie bloga to też objaw świra,, czyli chociaż pod tym jednym względem dorastam do dzisiejszej normalności. Bo smartfona nie posiadam, nie chciałam, choć dawali. Na fejsbuku też mnie nie ma.Gdy do synka mojej znajomej przychodzi kolega, to zapada w domu grobowa cisza,bo oni rozmawiają tylko smsowo, siedząc w jednym pokoju. Dowcip stary, ale wciąż aktualny.
UsuńTen schab na kartki był, ale był mało jadalny, bo był produkcji chińskiej, a tam świnie karmią żołędziami, jak dziki.
Miłego, ;)
Dziękuje za przepis , to coś nowego w moim meni.Nie komentuje tragicznych wydarzeń , gdyż mój umysł nie potrafi tego zrozumieć.
OdpowiedzUsuńRobi się na świecie globalne wariatkowo, bo całkiem spora część ludzi nie nadąża za zbyt szybkimi zmianami, a gdy człowiek ciągle za czymś nie nadąża i nie jest w stanie tego opanować, więc zaczyna się frustrować. Poza tym mamy teraz erę obrazków - niedługo nawet czytanie będzie zapomnianą umiejętnością. Oczywiście nikt sam obrazków też nie będzie robił- będzie tylko kursorem lub paluchem odpowiednie obrazki na jakimś monitorze wskazywał.
UsuńCo do przepisu - tymi jajami to można błysnąć przed rodziną. Dobrze je przed podaniem przekroić, ułożyć na półmisku i ozdobić czymś zielonym, np. natką pietruszki lub listkami kolendry.
Miłego,;)
Super przepis! Bardzo lubię poznawać nowe smaki. Zapraszam również wszystkich Państwa na moją nową stronę http://www.jjpconsulting.eu/pl/uslugi/
Usuńsos imbirowy mnie zainteresował bo bardzo lubię imbir, więc proszę o recepturę
OdpowiedzUsuńWedle rozkazu - już napisałam w nowym poscie.
UsuńTeż lubię imbir, a herbatkę z imbiru zwłaszcza- z miodem i cytryną.
Miłego, ;)
Ja to nawet już nie włączam tv, powiedziałabym że to się w głowie nie mieści, wiec spokojnie sobie żyję w nieświadomości, czasami nagłówki w necie poczytam, komentarze kiedyś próbowałam ale dałam sobie spokój, co też tam ludzie wypisuję :(
OdpowiedzUsuńU mnie dzieci na etapie przyjazdu do domu na święta więc jednak gotować i piec muszę, ale bez wielkiego halooo. W domu sprzątam na bieżąco, wiec chyba bałaganu nie mam ;) mazurka jakiegoś zrobię, sałatkę i rosołek :) owoców kupię, ile można zjeść przez dwa dni?
Przepis przygarniam - zrobię w wolnej chwili :))) pozdrawiam
Ja mam luz, bo mój to uwielbia sernik, a jest to wypiek który mogę robić nawet przez sen, bo robię bez ciasta.
UsuńJajka w mięsie zrobię w sobotę, będą na rano "do chleba". Upiekłam pasztet drobiowy, którego część zapakuję do rogalików croisantów i to będzie na poniedziałkowe śniadanie.
Wczoraj już mi posprzątano- u mnie sprząta się porządnie co 2 tygodnie, a tak to tylko kurze ścieram z mebli.
Szkoda, że ma być jakaś nieszczególna pogoda, nawet śniegiem straszą.
Miłego, ;)
Ciasto nabyłam surowe, gotowe.
Mnie też poruszyło to podpalenie. Zresztą wiesz, to tylko świadczy o tym, że kiedyś mieliśmy amerykanizację, a teraz islamizację społeczeństwa. Przecież to jest efekt nagłaśniania tego, jak się traktuje kobiety w krajach arabskich.
OdpowiedzUsuńMam jednak wrażenie, że on już ma niezle przeżarty mózg, więc chyba żadna idea mu nie przyświecała. Te wszystkie "wynalazki" do ćpania a zwłaszcza metamfetamina bardzo szybko niszczą komórki mózgowe.
UsuńPodejrzewam, za facet chyba nawet nie kojarzył co robi. Dziwi mnie tylko, ze grozi mu tylko 10 lat więzienia. Ja to bym takiego zwyczajnie skasowała- przecież on już nie znormalnieje a po co ma żyć na koszt społeczeństwa. I nikt mi nie wytłumaczy, że karanie śmiercią jest niehumanitarne. Niektóre jednostki są niczym komórki rakowe w organizmie- a te trzeba wszak usuwać.
Miłego, ;)
Dla zdrowia psychicznego omijam komentarze w wiadomościach. Wystarczy mi jedna frustratka w pracy co dzień ;)
OdpowiedzUsuńCo do świąt - też się nie spinam. Wychodzę z założenia, że skoro sprzątam regularnie raz na tydzień, to na święta nie muszę myć sufitów ;)
Żarełko standardowo-świąteczne, w ilościach do zjedzenia, a nie do znudzenia ;-)
Z zachwytem dziś patrzyłam na entuzjastki czystych okien- było zimno i lał deszcz, a one myły te swoje okienka.
UsuńJa sobotę spędzę w kuchni i nagotuję wszystkiego "na zaś", część zamrożę, żeby potem nie gotować. Grunt to być leniem.
Miłego, ;)
Super przepis! Przy najbliższej okazji z pewnością go wypróbuję. Bardzo lubię czytać Twój blog. Czekam na kolejne przepisy i wpisy. Pozdrawiam vat 7.
OdpowiedzUsuń