......bo na więcej mnie nie stać.
Wreszcie zrozumiałam, dlaczego tyle osób głosowało na p. Dudę.
Skoro 5,8 procent mieszkańców naszej planety słyszy głosy
w swojej głowie i ma zwidy, to jakiś procent z tego przypada też
na nasz kraj, więc nie powinnam się dziwić, że tak głosowali.
*****
Wyczekuję z wielką niecierpliwością deszczu, niech wreszcie pada
i najlepiej kilka dni z rzędu.
Z każdym lekkim powiewem wiatru lecą z drzew pożółkłe liście,
trawa całkowicie wyschła, schną krzewy i liściaste i iglaki.
Kilka lat temu też były takie wysokie temperatury przez niemal dwa
miesiące, ale można było przynajmniej podlewać- teraz niestety
nie można.
*****
Obejrzałam dość niepokojący program dokumentalny- zależności
pomiędzy szczelinowaniem gruntu w procesie wydobywania gazu
łupkowego a trzęsieniami ziemi. Nas jeszcze ten problem nie dotyczy,
ale może warto się jednak uczyć na cudzych doświadczeniach.
W rejonach, w których szczelinuje się grunt i gdzie dotąd nie było
żadnych trzęsień ziemi (bo nie leżą na styku płyt tektonicznych),
owe trzęsienia zaczęły występować. Wtłaczanie zanieczyszczonej
wody w szczeliny gruntu powoduje wzrost naprężeń ziemskiej
skorupy i tym samym wywołuje trzęsienia ziemi.
Podobnie jest przy budowie super dużych zbiorników wodnych -
przy napełnianiu zbiorników przy zaporze asuańskiej, jak również
przy na rzece Jangcy w Chinach i zaporze Hoovera w USA w dość
nieodległym czasie wystąpiły trzęsienia ziemi.
Nie mogę się oprzeć wrażeniu, że ludzkość w dość niedługim
czasie sama sobie zrobi wielkie "kuku".
To ciągłe "więcej, szybciej, wyżej, dalej" nie wyjdzie nam na zdrowie.
*****
Miłośniczkom Johnny'ego Depp'a donoszę, że ów aktor za cztery
miliony euro zakupił grecką wyspę Stroggilo. Jest okazja, bo teraz
Grecja z całą pewnością będzie się pozbywać części ze swych
6 tysięcy wysepek. Niektóre są bezludne, więc zabawa w Robinsona
Cruzoe murowana. To chyba lepsze niż działka. Zapewne jedyne co
tam wyrośnie to kaktusy.
*****
A tym, które czują się za grube, donoszę, że królowa Wiktoria
miała w talii 132 cm. Niestety nie podali ileż cm miała w obwodzie
królewskich bioder.
I jeszcze jedna ciekawostka - wartość Mony Lizy szacuje się na
dwa miliardy euro, a chuda wszak nie była.
Trzeba się zastanowić, może warto dać się sportretować a potomni
potem będą mieli zyski???:)))
Liczbowe ciekawostki pochodzą z Forum 16/2015.
A czy ta wyspa nie została zakupiona jako prezent ślubny dla przyjaciela? Gdzieś mi się takie info obiło o uszy...
OdpowiedzUsuńNic o żadnym przyjacielu jako o beneficjencie wyspy nie napisali.Ale ponoć Pitt i Jolie też się przymierzają do kupienia wyspy. Na większości tych bezludnych wysepek nie ma wody, bo to wysepki pochodzenia wulkanicznego. No ale jak to brzmi: "zapraszam na moją grecką wyspę!"
UsuńMiłego,;)
Świeża woda - prosto z morza
OdpowiedzUsuńJuż od kilkudziesięciu lat w krajach Bliskiego Wschodu i na Karaibach wodę pitną otrzymuje się metodą odsalania wody morskiej.
Brak wody to już tera nie problem jak się ma tak dużą kasę..
Z tego co wiem, to taka instalacja zupełnie byłaby nieopłacalna dla jednego czy też kilku gospodarstw, a to, że szejka śpiącego na ropie naftowej na to stać, to jeszcze nie dowód, że amerykańskiego aktora także. Mam wrażenie, że to był tzw. "zakup-lokata".
UsuńMiłego, ;)
Królowa może więcej:) Wyspy mnie nie interesują, wystarczy mi polski upał. Spadł deszcz w ilości mikro, ale już jest ciut lepiej.
OdpowiedzUsuńTrzęsienie ziemi to mam swoje prywatne- Anglia przyjechała.
Wytrwałości w przetrzymywaniu skwaru. Dzień , dwa i przyjdzie ulga w postaci parę stopni na słupku mniej:)
Dziś rano, o 6,30 nawet coś pomżyło- padało delikatnie, a w tle, gdzieś daleko słychać było ciche pomrukiwania burzy. Niestety tak rozgrzane od tylu dni betony dość skutecznie odpychają burze.
UsuńO , to masz fajnie, tyle tylko, że się zapewne narobisz, co w tych temperaturach miłe nie jest.
Czekam i czekam na to ochłodzenie.
To ja zamelduję, że wczoraj wróciłam wieczorkiem, odpowiedziałam Ci na pytanka u siebie, przeczytałam ten Twój fajny tekst i chyba pójdę spać, bo w nocy nie spałam.
OdpowiedzUsuńSię trzymajmy!!!:-)
Bo w upały spać nie można, nawet gdy słowiki nie śpiewają;)
UsuńCieszę się, że już jesteś;)
Miłego, chłodniejszego;)
Bardzo lubie taki miksy w twoim wykonaniu.
OdpowiedzUsuńWyspy nie chcę, niech inni borą. Ja swojego podwórka nie ogarniam, a co dopiero wyspę!
Dziękuję:) A ja wciąż się cieszę, że pannica Fika tak cudnie się już zadomowiła u Was.
UsuńTakiej wyspy to i za darmo bym nie wzięła. Wpierw trzeba do niej dolecieć samolotem , a potem dopłynąć jakimś statkiem.I co tam robić, na tym pustkowiu??? Chyba tylko hodować ekologiczne kaktusy.
Miłego, ;)
Widać, żeś nie wędkarz ;)
UsuńMój ojciec był zapalonym wędkarzem a sam ryb nie jadł. Ale największym okazem, który pamiętam były płocie z soliterami w jelitach. To był jego sposób na znalezienie dobrego powodu by posiedzieć w ciszy i spokoju, bez babskiego gadania.:)))
Usuń