....więc pokazuję kilka zdjęć z Walii.
Bardzo się moim dzieciom podobało w Walii, ale na razie niewiele
znam szczegółów.
Mieszkali w tym domu, który widać na drugim zdjęciu. Dostałam
też nieco zdjęć chłopców, ale nie mogę ich pokazywać na blogu,
bo takie są względy bezpieczeństwa.
Jak się nad tym zastanowić to chyba racja - przecież blog jest
stroną dostępną wszystkim i naprawdę nie wiadomo komu ta strona
wpadnie w oczy.
Po co mają być pokarmem dla czyjejś chorej wyobrazni, prawda?
Obejrzawszy zdjęcia doszłam do wniosku, że dzieciaki bardzo urosły
i spoważniały.
Jak dowiem się więcej szczegółów i ciekawostek-oczywiście się
nimi z Wami podzielę.
Na razie córka jest na normalnym etapie po powrocie do domu- nie
wie w co wpierw ręce włożyć.
Czekam na to, by wreszcie przestało być upalnie, bo ogromnie mi
one nie służą, a temu oku z wylewem zwłaszcza.
Zdjęcia jak obrazy wspaniałego malarza...
OdpowiedzUsuń:-)
Dopisek do nich był: "posyłam kilka kiczowatych zachodów słońca".
UsuńMoże i kiczowate, ale fajne.
Serdeczności;)
Wcale nie są kiczowate. Trzecie zdjęcie to gotowy obraz. Zrobić kopię na płótnie, oprawić w ramę i na ścianę. Jest przepiękne!
UsuńAż mi żal nieco, że nie mogłam tego zobaczyć na własne oczy. Ale ciesze się, że oni to widzieli.
UsuńWspaniale miejsce na wypoczynek z dala od tlumow. Nie dziwi mnie, ze nie pokazujesz zdjec krasnali i doskonale to rozumiem.
OdpowiedzUsuńAniu! Co sie dzieje z okiem. Dbaj o siebie, doczytam pod poprzednim postem, bo pewnie o tym napisalas.
Mam w tym oku słabsze naczynka i mieszanka złożona z upału i skoku ciśnienia spowodowanego piekielnym zdenerwowaniem zaowocował wylewem w gałce ocznej. Pomału zaczyna się poprawiać, dostałam kropelki z rutyną jak i rutynę w tabletkach, dużo leżę i już dziś pół oka wygląda normalniej. Dla samej gałki ocznej taki wylew jest wręcz korzystny, to jakby odżywcza kroplówka z krwi, ale zle świadczy o stanie moich tych drobnych naczyń. Muszę się wybrać do kardiologa i pewnie nieco zwiększyć dawkę środków p.nadciśnieniowych. A pomyśleć, że3/4 życia miałam za niskie ciśnienie.
UsuńSerdeczności;)
slicznie- na pewno fajny wyjazd byl.
OdpowiedzUsuń3maj sie i zdrowka z tym okiem
Z tych krótkich relacji to wiem, że są zadowoleni. Zresztą mojej zawsze
Usuńpodobało się w Wielkiej Brytanii, już od pierwszego pobytu gdy była tam w szkole językowej.
Oko pomału dochodzi do siebie.
Miłego, ;)
Bardzo ładna okolica. Masz rację-jak najmniej zdjęć dzieci w sieci. Nawet mi rym wyszedł:). U nas pada. Pewnie u Ciebie również.
OdpowiedzUsuńU mnie pada od niemal dwóch godzin - i to tak ładnie pada, spokojnie i dość gęsto.Przyjemnie się zrobiło, bo temperatura spadła o całe 8 stopni.
UsuńPodobno całą noc ma padać. I dobrze, bo już wyglądało mocno jesiennie.
Oni wpierw byli w Kornwalii, a potem się przenieśli do Walii i jak określiła mi córcia, to w Walii jest jeszcze piękniej. Bardzo romantyczne te walijskie krajobrazy, jak widać.
Miłego, ;)