drewniana rzezba

drewniana rzezba

poniedziałek, 20 czerwca 2016

Paluszki mnie bolą.....

....bo się naplotłam w ciągu dwóch dni nieco koralików.
Wpierw zrobiłam bransoletkę techniką ściegu kwadratowego.
Ścieg wytrzymały ale strasznie powoli się to plecie. Potem dość długo
i  intensywnie kombinowałam jaki zrobić  naszyjnik. Cały problem
w tym, że koraliki w kolorze turkusu już same z siebie są dość
dekoracyjne, a naszyjnik miał mieć co najmniej dwa zastosowania-
miał być raz w komplecie z bransoletką, lub w komplecie z kolczykami.
Trzeci wariant przewidywał duet bransoletka + kolczyki.
Po naprawdę długim namyśle uplotłam  coś takiego: 


Mam nadzieję, że  adresatka będzie zadowolona, bo turkus to jej 
ulubiony kolor.
Gdyby nie dziki pośpiech to poszukałabym maleńkich toho 15
w kolorze miedzi, bo kolor miedzi świetnie współgra z turkusem.
No a tak to połączyłam turkus z czernią. 
"Kwiatki" kolczyków i mini  wisiorek zrobione są z czarnych kryształków. Bransoletka też "dostała" kryształki - trzy.
No to idę masować paluszki.

17 komentarzy:

  1. Masuj, masuj, bo pewnie jeszcze niejedno dzieło masz w planie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fakt. Coś mnie znów korci na zrobienie "czegoś". Mam maleńki kaboszon z obrazkiem elfików i można by to oprawić w koraliki.
      Miłego;)

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. Omdlewanie niewskazane jest, można się potłuc przy okazji.Połowa sukcesu to ten kolor turkusowy. Są dwa takie wielce dekoracyjne kolorki- turkusowy i lapis lazuli.Od zawsze miały powodzenie w biżuterii, nawet w czasach starożytnych.
      Miłego;)

      Usuń
  3. Oj jakie dzieło, a paluszki to faktycznie chyba Ciebie nieźle bolały...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I jeszcze dziś mnie bolą.Obłędnie długo robi się naszyjnik i bransoletkę.
      Miłego;)

      Usuń
  4. kiedyś robiłem w koralikach, tyle że nizanych na metal... raczej oczy mi wtedy wołały o masaż, tudzież kręgosłup, odcinek szyjny i piersiowy...
    p.jzns :)...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasem i ja nawlekam je na stalową taśmę jubilerską, ale to wtedy, gdy rzecz nie wymaga jakiegoś specjalnego splotu,czyli po prostu nawlekam koraliki, montuję zapięcie i finito.
      Miłego;)

      Usuń
  5. Albo komputer przekłamuje barwy, albo... No właśnie, co? bo wszystko mi to przypomina, tylko nie turkus. Już prędzej chryzopraz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. OK, teraz oglądam na innym komputerze. Faktycznie, turkus.

      Usuń
    2. Na każdym monitorze jest nieco inna barwa i czasem jestem zdruzgotana gdy okazuje się, że kolor, który zamówiłam nijak się ma do tego, który otrzymałam, choć parametry są zgodne z zamówieniem.
      Miłego;)

      Usuń
  6. Kapitalny komplet. Komp. przekłamuje kolory, ale ja to widzę, bo mam przed sobą nici do haftowania w turkusowym kolorze. Te kryształki są przeźroczyste? A bólu paluszków Ci współczuję.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W klipsach kryształki są matowe, w kwiatku naszyjnikowym lekko błyszczące, ale ani jedne ani drugie nie są przezroczyste.
      Ból pomału mija.To bolą te stawy nas czubkami palców.
      Miłego;)

      Usuń
  7. To jest piękne, ale praca ręczna nie ma nigdy swojej ceny prawdziwej. Podziwiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję;). Ponieważ wycenić trudno, nigdy nie sprzedaję swoich prac, zawsze są podarunkiem.
      Każdy drobiazg poza tym wymaga innego nakładu pracy a i tak najtrudniej jest zrobić coś ciekawego. Znam co prawda panie, które "na okragło" robią jeden i ten sam model naszyjnika, tylko zmieniają kolory. Ja bym chyba oszalała.
      Mnie nawet symetria sprawia trudność no a robić wciąż jedno i to samo??? O nie!!!
      Miłego;)

      Usuń
  8. Z własnego doświadczenia wiem, że Twoje prace są cudne. No może nie tak dokładnie z własnego bo przecież nie noszę bransoletek czy naszyjników jednak Młoda jest zachwycona.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak uda mi się zrobić nieco więcej różnych biżutków to zrobię rozdawajkę. Ostatnio mało robię, bo miałam kłopoty ze stawami.
      Miłego;)

      Usuń