drewniana rzezba

drewniana rzezba

niedziela, 26 września 2021

U mnie dziś wybory

 

Znalazłam w skrzynce  pocztowej cały plik kartek, bo oprócz głosowania do Bundestagu jest też głosowanie  do władz  municypalnych Berlina a jako mieszkanka Berlina  mam prawo oddania w tej sprawie głosu.  

Jeśli to kogoś dziwi, to  już wyjaśniam: jako obywatelka  kraju należącego do Unii Europejskiej mam prawo bez żadnych pozwoleń zamieszkać w każdym jednym  mieście lub wiosce kraju należącego do tejże Unii. Oczywiście wtedy muszę być  w danym miejscu zameldowana. A zameldowana jestem. Zagłosowałam na  kandydatów dość młodej   partii proeuropejskiej. Mają ciekawy program, głównie polegający na tym, by czerpać dobre wzorce prawne i praktyczne od krajów  zrzeszonych w Unii Europejskiej. 

Bo po co walić  głową w mur i rwać włosy z głowy myśląc jak  coś zrobić, skoro są miejsca w Europie, w których   problem, nad którego rozwiązaniem  my się jeszcze zastanawiamy, został już skutecznie rozwiązany. I, co ważne- możemy się dobrze przyjrzeć jak to działa w innym kraju, zobaczyć plusy i minusy danego rozwiązania i jeśli nam się podoba, to możemy takie rozwiązanie wprowadzić w swoim kraju.  A czy ktoś z Was wie, że taka proeuropejska partia istnieje i w Polsce? Ma nazwę Unia Europejskich Demokratów, jej przewodniczącą jest pani Elżbieta Bińczycka.  

Jak widzicie  na dołączonej fotce pogodę mam  dziś piękną i bez obrzydzenia wybiorę się na jesienny spacerek.

Wyczytałam dziś, że rządowi polskiemu  nie zabraknie zapewne pieniędzy na wszelkie "plusy", bo mają drastycznie wzrosnąć mandaty za przekraczanie dozwolonej prędkości i ogólnie za  naruszanie  przepisów Kodeksu Drogowego. Krótko mówiąc cennik wykroczeń przewiduje  mandaty od 1000,00 złotych polskich do 5000,00 tychże. A punkty karne będą usuwane z rejestru dopiero po 2 latach od zapłacenia mandatu lub grzywny nałożonej przez sąd.   I te przepisy wejdą w życie jeszcze w tym  roku. Na pociechę- tu też koszą mandatami całkiem  dziarsko. W mieście wystarczy o 5 km przekroczyć dozwoloną prędkość i 15 € nam wylatuje z kieszeni.  A zdjęcia  lepsze jakościowo niż u fotografa.

 

A tu coś do posłuchania i obejrzenia. Żałuję, że nie byłam na tym koncercie.


Miłej niedzieli Wszystkim!!!


15 komentarzy:

  1. Czytałem o tych wyborach, podobno Niemcy a dokładniej to starsze pokolenie jest bardzo podatne na manipulację. Autor artykułu dowodził, że jak zobaczą kandydatkę rozebraną to uwierzą, że zdjęcia jest autentyczne. Ponoć Rosja manipuluje w ten sposób wyborcami nie tylko w Niemczech podrzucając do netu liczne fake niusy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A sądzisz, że w Polsce jest inaczej? Że w Polsce społeczeństwo nie jest podatne na manipulację? Jest tak samo- popatrz tylko co się pokazuje i wygaduje na YT - wszyscy wierzą, że rzeczywiście jest tak jak ktoś pokazuje na ekranie i mówi przed kamerą.
      Miłego;)

      Usuń
  2. Spelnilam obywatelski obowiazek, spelnil go slubny i spelnily nasze corki, jestesmy swiadoma politycznie rodzina i jestem z nich bardzo dumna, ze sie nie wymiguja od obowiazku glosowania. I choc wlasciwie dosc czarno widze powyborczy ciag dalszy, bo nie ma jednego mocnego lidera i trzeba bedzie tworzyc bardzo kolorowe koalicje, to nie wyobrazam sobie nie zaglosowac.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anuś, bo my to jesteśmy "stara gwardia", która zna swoje obywatelskie obowiązki a nie dziamie o jakiejś miłości do ojczyzny jednocześnie starając się dowalić tej ojczyźnie ile się tylko da.

      Usuń
    2. Zawsze glosowalam w Polsce, choc wtedy bylo to glosowanie pro forma, a kiedy nastaly wolne wybory, mnie juz tam nie bylo. A od kiedy dostalam niemieckie obywatelstwo, zawsze tutaj oddaje glos.
      No i moje corki trudno nazwac stara gwardia, co nie? :)))

      Usuń
  3. Szkoda, że takie mądre partie nie mogą przebić się do mas, tylko u nas ciągle bitwa między dwojgiem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tzw. masy są jakby zaczadziałe pod wpływem rządzącej partii idącej ramie w ramie z kościołem dbającym ogromnie o własny interes.

      Usuń
  4. A ja wyjechałem na kilka dni, więcej u mnie pzdr

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje, mam nadzieję, że napiszesz potem gdzie byłeś i co widziałeś.

      Usuń
    2. Anabell - błagam, toż napisałem "więcej u mnie" :D

      Usuń
    3. Ale do Ciebie zajrzałam dopiero mocno po północy a dopisek "więcej u mnie" odebrałam jako "więcej u mnie po powrocie".

      Usuń
  5. Dwa tygodnie temu byłam w Berlinie i nigdzie nie widziałam ogromnych bilbordów wyborczych.Nie wydają pieniędzy,nie zaśmiecają.
    Berlin jest zielony,piękny i przyjazny.Tym razem zwiedzałam ogród
    dendrologiczny i palmiarnie.Życzę mieszkańcom żeby dobrze wybrali
    nowe władze.Serdecznie pozdrawiam ze Szczecina.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No pewnie, tu nie ma kilometrowych bilbordów. Cieszę się, że Ci się Berlin podoba- ja to miasto pokochałam będąc tu w 2014 roku.Byłam w Szczecinie w końcu roku 2019 i bardzo mi się miasto podobało, choć nie powiem, żeby pogoda była fajna.
      Serdeczności;)

      Usuń
  6. Nasz rząd jest mistrzem w manipulowaniu liczbami, każdemu ministrowi wychodzą inne rachunki.
    Gdy patrzę na nasza scenę polityczną, to odechciewa mi się wszelkich wyborów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo każdy z nich czyta z innego odcinka nieboskłonu.Tak naprawdę to już przestałam mieć nadzieję, że zmieni się polska scena polityczna.

      Usuń