drewniana rzezba

drewniana rzezba

środa, 27 lipca 2011

185.

28 komentarzy:

  1. Sie to nazywa paraliz senny. Czasem sie zdarza. Odgon zle mysli :)

    OdpowiedzUsuń
  2. to straszne, musisz koniecznie przeczytać jakąś książkę na poprawę nastroju ja uwielbiam "chmielewską" albo jakieś zwykłe romansidło koniecznie z happy endem lub obejrzeć komedie - u mnie to działa

    OdpowiedzUsuń
  3. Miałam nadzieję, że to tylko zły sen.
    Każdy z nas ma czasem takie okropnie realistyczne i złe sny. Fakt, człowiek nadaje się do niczego po czymś takim, na szczęście to tylko sen.

    Trzymaj się Kochana :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Takie sny potrafią zmęczyć...
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  5. No faktycznie, tylko Freddyego Krugera brakowało :/
    Moja Córka miała ostatnio takie sny, a to byłby jeszcze lekki!
    Straszne jakieś historie, w tym ze śmiercią naszych zwierząt i naruszeniem podstawowych praw nienaruszalnych w rodzinie ...
    Mam nadzieję, że już Ci lepiej!
    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Czytając twój wpis troszkę się zmartwiłam, cień który opisujesz przeraził mojego narzeczonego, śniło mu się podobnie z tymże ten cień go dusił , obudził się tak przejęty i przestraszony że aż ja się przestraszyłam. Potem opisywał to jakby się to działo naprawdę, szczerze nie żartuję aż mnie ciarki przechodzą jak o tym myślę.

    OdpowiedzUsuń
  7. no bahhh sny potrafia tesz rozrabiac :))) Napewno glodna spac poszlas ;):P

    OdpowiedzUsuń
  8. Sny na szczęście sprawdzają się na odwrót! Maszyna będzie działać jak złoto i żaden ,,cień'' Cię nie przerazi.

    OdpowiedzUsuń
  9. To nie sen, to horror! Czasami tez miewam podobne sny po ktorych jestem wykonczona.
    Zycze Ci tylko pieknych i kolorowych:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Samych kolorowych i relaksujących snów życzę. A może zmiana lektur by zaradziła, by taki horror się nie powtórzył?

    alElla

    OdpowiedzUsuń
  11. Oj Anabell.... u mnie najkoszmarniejsze sny to takie, że mi się siku chce a nie ma ubikacji!
    Już jako dorosła prawie osoba usiłowałam "przespać" problem i obudziłam się w kałuży :)))
    Teraz tak się boję powtórki z rozrywki, że na pierwszy sygnał w śnie, czy mi się chce czy nie szukam kibelka ;)))))

    OdpowiedzUsuń
  12. Co za koszmar! A sny maja to do siebie iz wydaja sie bardzo realne, do najmniejszego szczegolu. Zostawiaja w czlowieku bardzo nieprzyjemne wrazenie, i fakt ze to byl tylko sen wcale nastroju nie poprawia, caly dzien przebiega pozniej nasycony nocnymi zmorami. Oby sie nie powtorzyl - Serpentyna

    OdpowiedzUsuń
  13. Silko, ja raczej ostatnio nie mam złych myśli.Może tylko byłam zmęczona.
    Miłego, ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Anno, ogromnie mnie ten sen zdziwił, bo wcale zle się nie czuję, raczej nie stresuję się niczym i skąd te głupoty? Przed zaśnięciem czytałam coś o kryzysie światowym, no więc gdyby mi się śnił krach na giełdzie to byłoby bardziej "normalne".
    Miłego, ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Anovi, no właśnie ten realizm: komputer, itp. no i ten strach,że mnie sparaliżowało i to wszystko tak cholernie realne- obrzydliwość.
    Miłego, ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Nivejko, masz rację. Wczoraj cały dzień byłam "do kitu".
    Miłego,;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Iw, miałam jeden sen-koszmar, że mojego ukochanego jamnisia zagryza wielki pies i to był sen tak strasznie realny z widokiem lejącej się krwi - wrzeszczałam okropnie i rodzina się do mnie zleciała, łącznie z moim psem, którego moje wrzaski wystraszyły. Takie koszmarne sny to mam tylko wtedy, gdy mocno śpię, bo na ogół to mam lekki sen, byle co mnie budzi.
    Miłego, ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Ewelino, realność niektórych snów jest porażająca. Ale zdarza mi się też, że w czasie snu doskonale wiem,że to jest tylko sen.
    Miłego,;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Diesel, ja chyba za pózno poszłam spać, ale kolacje jadłam. Zawsze jem kolację.
    Miłego, ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Zgago, ja nie wierze w sny, ale gdy moje dziecko było małe i śniły mi się małe dzieci, to było więcej niż pewne, ze moja zachoruje. Sprawdzało mi się to aż do ukończenia przez nią 15 lat.
    Miłego, ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Ataner, taki sen ogromnie męczy, zero wypoczynku. Budzisz się jak po szorowaniu podłogi na klęczkach.
    Ja też życzę Ci kolorowych snów,
    Miłego, ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. Elluniu, przed snem najczęściej czytam coś bardziej rozrywkowego, np. Forum lub Wprost. Ale tam nic strasznego nie ma, ot polityka i sprawy społeczne. I nawet zdjęć byłego premiera w tym numerze nie było, więc skąd ten koszmar???
    Miłego, ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. Kankanko, druga wersja to znalazłaś ten kibelek, ale nie możesz się wysikać. I jeszcze jedna wersja- wychodzisz z domu i odkrywasz,że jesteś goła. Też dobre odczucia.Chyba napisze coś o snach, to temat rzeka.
    Miłego, ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. Serpentynko, cały dzień miałam "spietruszony", byłam zmęczona jak po ciężkich robotach. Chyba zbyt pózno poszłam spać.
    Miłego, ;)

    OdpowiedzUsuń
  25. Czytałam Twój post prawie nad ranem i sama się tak przestraszyłam, że prawie bałam się zasnąć...;) Tak plastycznie opisałaś ten swój koszmar senny!
    Ale, wszak w/g znanego przysłowia - " sen -mara...itd ",niby - i nie dla każdego dalsza część przysłowia.
    Komentuję dziś, bo w nocy już nie miałam siły do stukania w klawisze, powiedzmy...
    Na przyszłość miłych historyjek sennych życzę :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Kwoko, na szczęście miewam również całkiem miłe sny. Miewam też sny, które się powtarzają, a czasami mają ciąg dalszy.
    Miłego, ;)

    OdpowiedzUsuń
  27. oj niestety bywaja takie, ja nie nawidze snow gdzie ktos chce mnie zabic a takie tez miewam, albo ze sie z kims kloce wstaje rano zla ,zdegustowana i wsciekla na sama siebie brrr

    OdpowiedzUsuń
  28. To ja kiedyś też tak sobie leżałąm, tyle że rano i jeszcze na chwilke przysnęłam. Aż tu nagle zamieniam się w kościotrupa i latam sobie po pokoju strasząc inne kościotrupy, które się mnie boją xD to się nazywa chora psychika :P http://piegusek.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń