drewniana rzezba

drewniana rzezba

czwartek, 18 sierpnia 2011

195.

...

16 komentarzy:

  1. Pani z przedszkola ważniejsza od brata... Niby normalne, nie? A jednak troszkę pewnie rodzicom przykro...

    OdpowiedzUsuń
  2. Bo pani ze żłobka to go utulała i brała na ręce gdy mu było smutno i była znana mu wcześniej niż braciszek On tymi numerkami obdzielił rodzinę jeszcze nim się urodził młodszy.On bardzo kocha młodszego, w żłobku bardzo się nim chwali a w domu ciągle małego usiłuje zabawiać, uczy go jak budować z klocków, każe go sobie wsadzać na kolana gdy ogląda dobranockę. A mały wodzi wzrokiem za bratem jak słonecznik za słońcem.Wiesz, młodszy ma dopiero 6 miesięcy, "duży" 2 lata i7 miesięcy. Po wakacjach "dużego" biorą do przedszkola przed czasem, a mały od listopada pójdzie do żłobka. Dobrze,że te oba "zakłady" są na tym samym piętrze.
    Miłego, ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Podoba mi sie ta "numerologia" wnuczka, maly a juz wie, ze "matka jest najwazniejsza i jest numerem jeden:))))
    Anabell kochana, rozumiem Twoje obawy przed operacja - ale bedzie dobrze, trzymam kciuki.
    Jak zawsze jestem zachwycona Twoim koralikowaniem, naszyjnik z turkusami jest przepiekny i tak misternie wykonany.
    Ten krysztalowy rownie piekny.
    Sadze, ze choinkowe ozdoby beda dla Ciebie kolejnym wyzwaniem, tym bardziej, ze dla takich odbiorcow! Mam nadzieje, ze bedziesz pokazywala nam swoje projekty.
    Moc usciskow przesylam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Wiec juz wiesz jak bedzie wygladac rekonwalescencja. Pewnie w wykonanie zamowienia dla tak specjalnych klientow wlozysz nie tylko moc wysilku ale i cale serce. A za powodzenie operacji bede trzymac kciuki - Serpentyna

    OdpowiedzUsuń
  5. Na operacjach się nie znam, ale potrafię wysyłać pozytywną energię i trzymać kciuki. Obiecuję, że będę to czynić.

    Pozdrawiam serdecznie.

    PS. Nie wiem, co z tym blogerem, ale mnie najlepiej u Ciebie było na "Procontra Anabell". Tutaj niejednokrotnie muszę skopiować sobie notkę, sformatować w Wordzie i dopiero zabrać się do czytania. To uciążliwe i nie zawsze się chce, a przede wszystkim ogromnie dużo czasu zabiera. Zanim się uporam z przeczytaniem jednej notki, Ty już nowe napiszesz, a ja jestem ciągle do tyłu. Blog "Procontra Anabell" miał swój styl i tzw. klasę, do której się przyzwyczaiłam, bo na pierwszy rzut oka Blogrzy kojarzą mi się z wyglądem bloga. Jak widzę ciągle coś innego, to od początku muszę się zapoznawać, gdzie co znaleźć, a na pierwszy rzut oka zastanawiam się, czy dobrze trafiłam.

    Może jakiś felerny szablon pobrałaś? Nie wiem, tak tylko "gdybię" bo zupełnie się na tym nie znam.

    OdpowiedzUsuń
  6. A ja lubie zmiany grafiki na Twym blogu - jest bardziej kolorowy a ich delikatnosc ma elegancje. Gdy blogger nie masterkuje nie mam klopotu z czytaniem czy pisaniem komentarzy. Domyslam sie ze to jeszcze nie koniec, ze dopiero eksperymentujesz? Z usciskami - Serpentyna

    OdpowiedzUsuń
  7. za wtorek to wiesz, ze kciuki trzymam:))
    Jak znam życie, z wyzwaniem "numerologicznym" na pewno sobie poradzisz:))
    Swoja droga ciekawa jestem, jak by wypadła taka lista w przypadku mojego wnuka? - może w listopadzie się o tym przekonam:))
    Pozdrawiam serdecznie i ściskam:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Witaj Ataner, masz jak w banku,że wszystko co wydziergam lub zrobię techniką decoupage'u to "obfocę" i Was tym zanudzę.Nie wiesz czasem co u Joasi? Ostatnio coś pisała u siebie na blogu,że nie miała internetu.
    Miłego, ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Serpentynko, wiem, ale nie wiem jak przeżyję bez koralików, bardzo się z nimi zżyłam.
    Miłego, ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Al Ellu, nie mam pojęcia co się dzieje. Może to kwestia Twojej przeglądarki, a może programu.Ostatnio miałam kłopot by napisać post, bo mi pulpit nawigacyjny nie raczył działać. Poza tym czasem blogger fiksuje.Przykro mi,że masz problemy.
    Miłego,;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Serpentynko, okazuje się,że co jakiś czas każda "blogownia" ma swoje złe chwile i szwankuje. Zobaczę jeszcze w wolnej chwili jakie kolorki zrobić. Układ chyba zostawię taki sam, bo jest dość funkcjonalny.
    Miłego, ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Maduś, dziękuję za te kciuki. W każdym razie aniołka biorę ze sobą do kosmetyczki.A może się okazać, że u Ciebie mała księżniczka dostanie nr 1.Wiesz, ten smyk ostatnio udaje,że jest na peronie metra i zapowiada nadjeżdżający pociąg. Tyle tylko,że robi to po ...angielsku, bo u nich w metrze zaczęli zapowiadać również w tym języku.
    Miłego, ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Anabell, Joanna chyba w dalszym ciagu nie ma internetu. Jutro sprobuje do niej zadzwonic i napisze do Ciebie e-maila.

    OdpowiedzUsuń
  14. koraliki są cudne i te i te wcześniejsze , widać że wkładasz w nie dużo serca jak również i pracy ; wnusio - chłopak zmyślny i pomysłowy , a we wtorek będę myślami przy Tobie - tak jak i inne podglądaczki anonimowe i jawne ; znam ten stan - najgorsze jest oczekiwanie ; ale najważniejsze żeby mieć przy sobie bliskie osoby , a wtedy nawet gdy trudno to jednak jakoś łatwiej pozdrowienia Marzena z P.T.

    OdpowiedzUsuń
  15. Marzeno z P.T., dziękuję i za trzymanie kciuków i za pochwałę koralików. Operacja pewnie będzie w środę, bo mam być w szpitalu we wtorek o 11-tej.
    Miłego, ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. A wiesz, że dla mnie z kolei cyfry mają kolory?
    np, 5 to czerwony, 4 niebieski, 2 żółty, 1 biały, 7 zielony etc. Nawet dwucyfrowe zawsze kojarzę z kolorem, chociaż wtedy już taka stała nie jestem :))))
    Prezenty na choinkę super!

    OdpowiedzUsuń