Naszyjnik, który przyprawia mnie o smętek wygląda tak:
Muszę jeszcze podszyć go skórką i obrębić koralikami.
A przedtem kawałek spruć, by poprawić błędy, które właśnie
zauważyłam dopiero na zdjęciu. No cóż, mylić się to rzecz
ludzka.
A drugi mój mało udany produkt to "niby oglala".
Z tym, że mnie się on podoba, bo jest lekki, w moich ulubionych
kolorach i do tego jest formą dość przestrzenną.
Popracuję jeszcze nad zrobieniem czegoś co zasłuży na nazwę "oglala",
ale wpierw muszę zastanowić się nad kolorem i uzupełnieniem braków
w koralikach.
Jak widzicie kiepsko mi po tym remoncie idzie koralikowanie.
Nie powiedziałabym, że kiepsko - patrzę z przyjemnością :)
OdpowiedzUsuńJoanno, dziękuję. Ale ja wciąż jeszcze jakoś nie wpadłam w ten rytm. Może dlatego, że ciągle czegoś szukam- a to kleju, a to podkładu i w ogóle wszystkiego.
UsuńNawet igieł.
Miłego, ;)
No i ja również zacznę dzisiaj od życzeń.Wczoraj po wstawieniu u siebie posta musiałam wyłączyć komputer.Przeszła nad nami dość potężna burza:((
OdpowiedzUsuńWszystkiego co najlepsze Ci z całego serca życzę. Spełnienia wszelkich marzeń.No i mniej smętku a więcej optymizmu Kochana:))
Podziwiam nieustająco tą Twoją cierpliwość do tych koraliczków.
Oba są fajne. Każdy na inną okazję:) Ale ten szafirek taki radosny. Patrząc na niego myślę o niezapominajkach i chabrach:))
Pozdrowienia posyłam.
Jutko, dziękuję. U nas wczoraj wieczorem tylko padało i to nawet nie za mocno, ale nawet nic nie mruczało burzowo.
UsuńNo właśnie te szafirki to ogromnie lubię. Teraz siedzę właśnie w tym naszyjniku i żeby było śmieszniej mam na sobie żywo czerwoną bluzkę. W sumie wygladam kiczowato, ale za to jak radośnie:))))
Buziaczki posyłam;)
Mamon, tak naprawdę to nie obchodzę imienin, tylko urodziny, bo jakoś dla mnie są ważniejsze, ale dziękuję - dobrych życzeń nigdy nie jest za wiele. Czekam na to wyściskanie w Twoim wydaniu i też mam nadzieję, że nastąpi niebawem. Tak mnie ta szarość uśpiła, że aż zrobiłam z błędami. Ja też lubię uporządkowane.
OdpowiedzUsuńMiłego, ;)
Bardzo podoba mi się ten pierwszy naszyjnik, jest taki jak lubię , po prostu uporządkowany . Kolor również bardzo ładny,szarość jest modna ostatnio! Pozdrawiam gorąco !!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńJagódko, ja właściwie też lubię takie geometryczne wzory, ale taka szarość działa usypiająco. Zresztą haft koralikowy nawet lepiej wygląda w takim "uporządkowanym" wzorze, z dużą powtarzalnością motywów. Robi na widzu większe wrażenie niż wzory rozproszone.
OdpowiedzUsuńMiłego, ;)
...oglala ciekawie wygląda, mi się podoba...
OdpowiedzUsuń