drewniana rzezba

drewniana rzezba

niedziela, 19 maja 2019

I znowu......

.....moja muzyka na  niedzielę.
Dziś nieco inna i nie wiem czy się Wam spodoba. Zaczniemy od
Filharmonii Berlińskiej. Ten utwór wymaga nieco cierpliwości
od słuchaczy, ale warto się wykazać cierpliwością:


Jak już pewnie zauważyliście mam słabość do tanga, nawet gdy jest to
Afrykańskie Tango:


Ale niedziela bez wiolonczeli, na której gra Stjepan Hauser? To byłoby
niedopatrzenie, a więc:


Miłego wypoczynku Wszystkim;)

14 komentarzy:

  1. Ha! Dziś Cię przebiję ;) Opera Bytomska – Giacomo Puccini, Tosca – na żywo!

    OdpowiedzUsuń
  2. Brawo akordeonista! To sie nazywa wirtuozeria!

    Asmo, Ty szczęściarzu:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jaki szczęściarzu? Ja dom sprzedałem, aby być bliżej opery ! :D
      Znów przymrużyłem oko ;)

      Usuń
    2. @Jotka
      A utwór skomponował Astor Piazzola, kompozytor argentyński, po rodzicach włoskiego pochodzenia (1921-1992). Komponował tanga, które nie były tak naprawdę do tańca dla każdego, co bardzo denerwowało jego rodaków.
      @ Asmo
      Coś mi się widzi, że nie był to jedyny powód- na pewnym etapie naszego życia
      dobrze jest gdy mamy blisko do opery, do lekarza, fryzjera i kilku innych "udogodnień".

      Usuń
  3. A ja klasycznie, spacerowo. Odkrywalam dzisiaj nieznane mi zakamarki polnocnych dzielnic Getyngi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rano dziś było już ponad 20 stopni, ale coś się dzieje z ciśnieniem, bo ni z tego ni z owego mam dziś zawroty głowy i zasypiam na siedząco.
      A teraz zaczyna się tak malowniczo chmurzyć.
      Mam nadzieję, że zdjęcia porobiłaś, zaraz pójdę zobaczyć czy moja nadzieja spełniona;))

      Usuń
    2. Porobilam i to sporo, ale musisz uzbroic sie w cierpliwosc, bo trza to jeszcze obrobic i przygotowac post. :)

      Usuń
    3. Ja dość cierpliwa z natury jestem, grzecznie poczekam.

      Usuń
    4. Za dwie godzinki sie wyswietli :)

      Usuń
  4. Wow lubię tango w każdej postaci :-)))

    OdpowiedzUsuń
  5. W takim wykonaniu jeszcze tego utworu nie słyszałem. Początek jak poranek w lesie - gdy rosa opada, ptaki zaczynają się budzić, a wciąż jeszcze słychać odgłosy nocy. W pewnej chwili nawet temat z "Love Story" się tam przewinął :)
    No, ale potem prawdziwe, energetyczne tango!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ostatnio z pełna namietnościa słucham utworów Astora Piazzolli.
      Dziś sobie posłucham jego utworu "Cztery Pory Roku".

      Usuń