drewniana rzezba

drewniana rzezba

piątek, 4 marca 2011

133.



               

33 komentarze:

  1. Jasu...wszystko albo nic:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Anabell - jesteś kochana, że chcesz się z nami swoimi cudami podzielić!!! Jeżeli można, to zamawiam ten śliczny oryginalny, szydełkowy niebieski...już z nim na powitanie morza pojadę!!! Pozdrawiam i buziaczki przesyłam. Wrzucam obrazek na bloga!

    OdpowiedzUsuń
  3. Witaj Anabell, wiesz, że ja mam chrapkę na któryś z bursztynków :-) Może nadarzy się kolejna okazja do spotkania się? Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. HEJ,ANABELLKU:-)
    Jasne,ze chce ktorys z Twoich naszyjniczkow:-)
    A moge miec tez z bursztynkami?
    To byloby takietroche Polski...w Danii:-)
    No,sentymentalna jestem i juz a poza tym...to od Ciebie:-)
    Caluski-Halinka-
    achaaa-ale byloby zabawnie,gdyby z tych naszych aktualnych 'rozdawajek' wyszla przypadkiem...wymianka:-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie wiem czy powinnam, bo do mnie wysylka to jednak troche zachodu i bardziej kosztowna, ale mnie kusi;)) A naszyjnik podoba mi sie ten przy ktorym musialas uzywac "wyrazow":)))

    OdpowiedzUsuń
  6. Twoje wyroby to cudenka. Jestem przekonana, ze losowanie nie ominie kazdego wyrobu.
    Ja nie biore udzialu bo jestem za daleko.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wyjaśnienie dla wszystkich zza Oceanu- odległość nie gra roli, to są drobiazgi, które wędrują listem.

    OdpowiedzUsuń
  8. ale Cię wzięło:))))

    cudne to wszystko:)

    szkło weneckie mi się podoba i wszystko mi się podoba.osiołkowi itd..:)

    OdpowiedzUsuń
  9. A ja,jeśli oczywiście mogę ustawiam się w kolejeczce po te białe kamyczki.A co to jest takiego?

    OdpowiedzUsuń
  10. Tyle serca!!! Taki gest!!!Oczywiście i ja w tej kolejce sie ustawiam ,bo to cenna pamiątka będzie . Wszystko jedno który, przeciez wszystkie sliczne.

    OdpowiedzUsuń
  11. Miło, że chcesz podzielić się swymi pięknościami. I chociaż zwykle nie biorę udziłu w rozdawajkach - tym razem z wielką chęcia ustawię się w kolejce po ten naszyjnik z trzema płaskimi brązowymi kamieniami. Jest cuuuudny.

    OdpowiedzUsuń
  12. Łał, to ja zapoluję na te najciemniejsze, na fotce po prawej obok niebieskiego cuda!

    OdpowiedzUsuń
  13. Witaj Anabell! Ja - co zrozumiałe - nie ustawiam się w kolejce, nie mogłem sobie jednak odmówić przyjemności skomentowania.

    Aleś sobie dziewczę prezent zrobiła! Jak się tylko pozbędziesz tych świecidełek zaraz zgodnie z zasadą "natura nie znosi próżni" siądziesz do dłubania kolejnych. :-))) I będziesz miała do tego wytłumaczenie. ;-) Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  14. Boszzz serio można?
    Wszystkie są śliczne :) Niemniej jednak, skoro można jeden, to ja monotematycznie, ale mi się bardzo podobuje ten z sieczki bursztynowej :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Skoro odleglosc to nie problem. W takim razie zapisujesie w kolejce po ten ze szkla weneckiego:)
    Zycze Ci milego weekendu!

    OdpowiedzUsuń
  16. Gosiu, te białe kamyczki to jest biały opal.Kiedyś miałam wielkie zacięcie do kolekcjonowania koralików z prawdziwych minerałów.One się znacznie lepiej prezentują w naturze, bo naprawdę opalizują.
    Miłego, ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Mironq, jak Ty mnie znasz, to przerażające!
    Miłego, ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Witaj Anabell! "Gdybym był..." kobietą, jakby zaśpiewał Tewie Mleczarz założył bym na siebie te śliczne, drobne kolczyki i naszyjnik. Ale to tylko westchnienie.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  19. Jerzy, nic straconego, możesz przecież wziąć dla Marii.
    Miłego, ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Piękne, ale dziękuję:) Nie nosze biżuterii prawie wcale. Szkoda żeby się marnowało:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Nivejko, to tak jak ja od jakiegoś czasu.
    Miłego, ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. Szaleństwo! :))) Widzę, że szkło weneckie ma już kilku chętnych, ale jeśli można, to i ja bym się ustawiła :)))

    OdpowiedzUsuń
  23. Mam chyba marne szanse, ale co tam. Najbardziej wpadł mi w oko tez jeden z dwóch. jeszcze nie widziałam jakiego poświęcenia wymagał a już doceniłam jego wartość. Przy certyfikaćie oryginalności proszę koniecznie zacytować wyrazy które padały z ust Autorki przy tworzeniu

    OdpowiedzUsuń
  24. Google mnie nie lubią bo mój poprzedni komentarz "poszedł" jako anonimowy, a przecież się zalogowałam. Tym razem po prostu sie podpiszę. anna s.

    OdpowiedzUsuń
  25. Dobry wieczór anabell, korzystam z okazji i zapisuję się na te piękne rzeczy w celu zdobycia. liczę na szczęście w losowaniu. Startuję do tego brązowego (trzy duże kamienie). chyba to ten przy którym tak sobie pogadałaś z mądrym człowiekiem czyli sama z sobą??
    Serdecznie pozdrawiam anabell **:):)
    anafiga

    OdpowiedzUsuń
  26. Anno s. to nie są kamienie, tylko drewno, a słowa były takie zwykłe, pospolite, niecenzuralne.
    Miłego, ;)

    OdpowiedzUsuń
  27. Anafigo, to są drewniane koraliki.I tylko dzięki temu udało mi się nieco poszerzyć je w środku.
    Miłego, ;)

    OdpowiedzUsuń
  28. AtinablogBezdomna6 marca 2011 23:04

    Zgłaszam chęć udziału w losowaniu czegokolwiek:) No wiesz... darmowe to wszystko się podoba:)))

    OdpowiedzUsuń
  29. Witaj Atino, trafnie to podsumowałaś.Zaraz do Ciebie lecę.
    Miłego, ;)

    OdpowiedzUsuń
  30. Klik dobry:)
    Fiu! Fiu! Prezenty, losowania... ale gratka...
    Anabell na przemian to "w ciągu", to "dojrzewa".

    Ja zapisuję się na wszystkie losowania:) A jeśli wylosuję coś, to odstępuję osobie, która nie wylosowała. Choć wszystko piękne, to po prostu nie noszę, a takie cuda powinny być światu pokazywane a nie w szkatułce leżeć.

    Pozdrawiam serdecznie:)

    alElla

    OdpowiedzUsuń
  31. bursztynowa sieczka - uwielbiam i oczywiście zapisuję się do losowania
    illion@interia.pl

    OdpowiedzUsuń
  32. Łaaa! Ten komplecik na drugiej fotce! MUSI być mój! Inaczej nie widzę!

    OdpowiedzUsuń
  33. To ja się piszę na te bursztynki, są piekne

    OdpowiedzUsuń