...a nie ta kanapa.
I tak słucham i słucham i marzą mi się różne rzeczy. Zaglądam codziennie do swojej poczty mailowej, czy mi aby nie zmienili terminu drugiego szczepienia, ale jak na razie żadna informacja do mnie nie dotarła. A już chyba z tydzień temu córka wysłuchała wiadomość podaną przez berlińskie radio, że rozesłali już mailowe powiadomienia do osób zaszczepionych po raz pierwszy o przesunięciu terminu drugiego szczepienia.
Wyczytałam gdzieś , że w Berlinie nie przybyła połowa osób zaproszonych na szczepienie . Za to dziś ma zajęcie ok. 2500 policjantów, ponieważ musieli rozpędzić 8 tysięcy osób protestujących przed parlamentem, w którym jest dziś omawiana ustawa o ochronie przed infekcjami koronawirusowymi.
No gdyby ci protestujący byli jak należy w maseczkach i zachowywali pożądany dystans to nikt by pewnie ich nie przeganiał. Podobno były armatki wodne a nawet gaz łzawiący. W każdym razie ponoć na początku policja apelowała o zachowanie odstępów, no ale ludzie chyba są spragnieni bliskości;)
Ja naprawdę jestem dość cierpliwą osobą, ale naprawdę muszę już sobie kilka rzeczy kupić i to dość pilnie- np. dżinsy i kilka bluzek nie wełnianych i zaczynam mieć powoli dość tego covidu. I zupełnie nie wiem, czemu tego nie sprzedają w sklepie EDEKA, w którym notorycznie się zaopatruję.
Dwa medyczne dni przede mną w przyszłym tygodniu - 29-kontrola,ostatnia-okulistyczna, 30 - drugie szczepionko.
Miłego Wszystkim;)