drewniana rzezba

drewniana rzezba

czwartek, 4 grudnia 2014

Mój dzisiejszy gośc,

czyli sikora modra
 Zdjęcie  jest z Wikipedii.
Nie da się ukryc, że sporo czasu poświęcam na przyglądanie się ptakom
pożywiającym się w moim karmniku.
Ta  pięknośc  z wielkim zapałem wyskubywała dziś arachidy.  Sikora modra,
zwana też modraszką jest wyraznie mniejsza od swej kuzynki- bogatki.
Ale wcale się nie boi większych kuzynek. Na osiedlu jest tych maleństw
sporo.
Modraszki są gatunkiem częściowo osiadłym.Jesienią i zimą dołączają do
innych sikor- także tych, które do nas dolatują z północnych terenów.
Żywi się głównie owadami i pająkami, zimą i  jesienią owocami i nasionami.
Od pewnego czasu ornitolodzy wiedzą, że sikory modre  posiadają zdolnośc
widzenia w świetle UV. Zastanawiali się po co im ta umiejętnośc, skoro zarówno
pożywienie jak i dziuple, w których prowadzą lęgi, są dobrze widoczne w świetle
normalnym.
Zaczęto się przyglądac modraszkom  w świetle UV i wtedy okazało się, że
w tych promieniach niebieskie "czapeczki" na  łebkach samczyków lśnią- w świetle
normalnym nie i wtedy trudno odróżnic samiczkę od samca.
Ponadto okazało się, że największe powodzenie  mają samczyki z  bardzo intensywnie
lśniącymi "czapeczkami".
Gdy już podjęto tak szczegółową obserwację modraszek, zafundowano im szczegółowe
badania genetyczne- badano DNA  dorosłych osobników obu płci jak  i piskląt.
Okazało się, że często nawet 1/4 piskląt w gniezdzie nie jest potomstwem opiekującego
się nim samczyka. Wniosek - modraszki do wiernych nie należą. I zapewne nie są
jedynymi samiczkami wśród ptaków poprawiającymi w ten sposób swą pulę genetyczną.