drewniana rzezba

drewniana rzezba

piątek, 24 listopada 2023

Jeszcze jest piątek........

                                ..........więc dzień pisania o tym co odległe, trudne do ogarnięcia i, jak mawia moja znajoma,  nikomu tym pisaniem  frajdy nie  czynię. Wiem - wredna po prostu jestem, bo będzie o UFO.Na początek trochę historii:

7 maja 1989roku południowo-afrykańska fregata "Sa Tefelberg" przekazała  do bazy wiadomość, że widzą  niezidentyfikowany obiekt, który porusza  się z prędkością 5 tysięcy mil na  godzinę w  stronę wybrzeża. Południowo-afrykańskie  siły  powietrzne natychmiast wysłały dwa myśliwce Mirage by ten dziwny obiekt przechwycić. Lotem myśliwców  dowodził dowódca  eskadry, porucznik Gozen.

Obserwowany obiekt wleciał w przestrzeń powietrzną Republiki Południowej Afryki. Zdaniem obserwatorów nie był to meteoroid  ani jakikolwiek znany lotnikom  statek powietrzny, nie był to też  samolot a manewry które wykonywał były  zadziwiające.

Piloci dostali rozkaz  zestrzelenia tajemniczego obiektu i rozkaz wykonali. Srebrzysty  dziwny obiekt miał jednolitą obudowę, "bezszwową", nie posiadał iluminatorów, a wewnątrz  niego były bardzo dziwne dwa  stworzenia humanoidalne, z którymi nie można  się  było porozumieć. Brak im było niektórych narządów wewnętrznych za to zanotowano, że obecność substancji przypominającej chlorofil. Owe humanoidalne stworzenia oraz  całą  aparaturę przetransportowano do  USA.  Jeden z nich, ranny,  zmarł w kilka  dni później, drugi we  wrześniu 1989roku.  Sekcja  wykazała, że owo stworzenie nie posiadało wątroby, nerek,   żołądka za to miało dużo  tętnic i substancję przypominającą  chlorofil.

Całą tę  historię  znamy dzięki Van Groyenowi ( brał udział w tej operacji), który naruszył obowiązek  zachowania tajemnicy, bowiem był zdania, że zachowanie tej tajemnicy byłoby zdradą  wobec  ludzkości.Van Groyen brał udział w operacji Srebrny Diament.

Wielu osobom nasuwa  się wniosek, że istnieje globalna tajemnica, która być może jeszcze  wiele lat będzie przed ludźmi skrywana. Może po prostu uznano, że nie jesteśmy jeszcze gotowi na prawdę o tym co kryje  się poza granicami naszej planety.

A ostatnio dyrektor  Biura Analizy UFO rządu USA oświadczył, że  istnieją "dowody" na niepokojącą aktywność Niezidentyfikowanych Obiektów Latających, zaś  fizyk Sean Kirkpatrick, który kieruje Biurem Rozwiązywania Anomalii we Wszystkich Dziedzinach,  twierdzi że to niepokojące zjawisko UFO można przypisać  albo Obcym Cywilizacjom albo innym ale jak najbardziej ziemskim  krajom.

A niejaki David Grusch, były urzędnik wywiadu, który prowadził analizę niewyjaśnionych anomalii (UAP) w agencji Departamentu Obrony USA , zarzuca  rządowi USA posiadanie pojazdów pochodzenia nie-ludzkiego i zatajanie informacji o nich przed Kongresem i że taka sytuacja trwa od dziesięcioleci. Na dodatek Jonathan Grey, aktualny urzędnik wywiadu USA w National Air and Space  Intelligence  Center potwierdził istnienie "egzotycznych materiałów", dodając enigmatycznie - "nie jesteśmy  sami".

W 2021 roku po wycieku materiałów wojskowych, które pokazały niewytłumaczone  zjawiska na niebie Pentagon opublikował raport, że ponad 140 przypadków z UAP nie potrafiono wyjaśnić.

No i w efekcie temat pozaziemskich technologii pozostaje nadal otwarty i jest systematycznie "zamiatany pod  dywan".

Pomyślałam, że  wszystkie  rządy na świecie straszliwie  się zawsze "nazamiatają pod dywan" by ukryć albo swą niezaradność albo swoje nieczyste interesy. Ciężki kawałek  chleba!

Życzę  Wszystkim miłego weekendu, bez deszczu, śniegu, wiatru i przymrozku!!!! U mnie +2 i przelatuje "śniego-deszcz".