drewniana rzezba

drewniana rzezba

piątek, 5 października 2018

Mam pecha

Zrobiła się dziś cudna pogoda, słońce, bez wiatru, ciepło, a ja -
nie nadaję się do niczego. Kilka dni temu przewiało mnie solidnie
i dziś obudziłam się ze wściekłym bólem gardła, takim, że przy
przełykaniu  śliny to aż mnie uszy bolą. To co zobaczyłam we
własnym gardle  było wstrząsające. No więc pożarłam już czosnek
z miodem, (świństwo absolutne) possałam strepsilsy, też fuj, a teraz
sączę herbatkę jęcząc przy każdym łyku.
A taki mam teraz widok z okna:
rzut oka w lewo

i rzut oka w prawo. Jak widać drzewa zaczynają się pomaleńku
złocić.


Musieliśmy dziś nawiedzić nasz Konsulat, który mieści się
tuż obok naszej ambasady. Dzielnica, w której są nasze placówki
dyplomatyczne to piękna dzielnica willowa, Grunewald.
Ponieważ nie za bardzo miałam dziś ochotę  na spacerowanie to
zrobiłam tylko zdjęcie kawałka budynku ambasady- tyle co było
widoczne z samochodu.
To baaardzo duża willa, ale głównie zależało mi by pokazać jak tam
dookoła zielono - cała dzielnica wręcz tonie  w zieleni.
Niektórzy jojczą, że nie mamy ambasady w centrum Berlina, ale
zapewniam Was - to piękne miejsce a i budynek ładny.
A tak przy okazji pokażę Wam co mi się tak jakoś "mimochodem"
zrobiło:
zawieszka "drzewko szczęścia" z ametystami.
Ametysty łagodzą fizyczny , emocjonalny i psychiczny ból i stres.
Są kamieniem ochronnym. Możecie oczywiście w to nie wierzyć,
ale odkąd mam w domu druzę ametystów wszystko układa się
pomyślnie.



 zawieszka na temat jesieni

jesienne kolczyki

i jesienny naszyjnik.
Te jesienne biżutki zrobiłam  dla mej duchowej siostry i lada dzień
wyślę je do niej.
Strasznie niefotogeniczne są te  biżutki. Chyba znacznie dłużej je
fotografowałam niż splatałam.
A tak ogólnie rzecz ujmując bardzo mało robię biżutków. Po prostu
zbyt mało przebywam w domu, ciągle gdzieś się włóczę.
No a to jest zajęcie wybitnie stacjonarne i najlepiej móc poświęcić
kilka godzin bez przerywania pracy. W Warszawie nie miałam
z tym problemu- tutaj jakoś jest inaczej.
Wyraznie zaczynam żyć jak stara Niemka, zgodnie z powiedzeniem:
 dopóki żyjesz  nie siedż w domu.

A druza ametystów wygląda tak:

Milutkiego, pogodnego weekendu Wszystkim życzę!