...wieprzowiny. I wcale nie będzie to przepis kulinarny.
Jesienią 2021 pan David Bennet trafił do szpitala z powodu poważnej arytmii serca. Jego stan był bardzo ciężki i jedynym , doraźnym ratunkiem było podłączenie pacjenta do maszyny która przepompowując jego krew nasycała ją tlenem , co podtrzymywało pracę jego serca i płuc.
Niestety sytuacja nadal była krytyczna, bo pacjent nie spełniał kryteriów do przeszczepu jedynego dostępnego dawcy serca. Lekarze zaproponowali więc pacjentowi wypróbowanie eksperymentalnej metody leczenia- przeszczepienie serca świni zmodyfikowanej genetycznie tak, by jej komórki miały mniej antygenów nieznanych ludzkiemu układowi odpornościowemu. Świnia była badana przez odpowiednie służby FDA i pochodziła ze specjalnej hodowli. Pan Bennet zdając sobie sprawę ze swej naprawdę ciężkiej sytuacji zgodził się na ten eksperyment i operacja został zatwierdzona przez FDA i wyznaczona na 31 grudnia 2021 roku.
W połowie stycznia 2022 roku poinformowano, że eksperyment zakończył się sukcesem. Pan Bennet nadal przebywał w szpitalu, przeszedł rehabilitację, komunikował się też już ze swoją rodziną i miał nadzieję na rychły wypis ze szpitala.
Ale wiecie jak to jest z nadzieją - 9 marca Klinika Maryland podała do wiadomości, że niestety 8 marca pan Bennet zmarł. Tak do końca nie bardzo wiadomo dlaczego przeszczepione serce odmówiło dalszego działania. U pacjenta zaobserwowano objawy jakiejś infekcji, podano antybiotyki, niestety serce spuchło, wypełniło się płynem i...przestało działać. W trakcie przeprowadzonej sekcji znaleziono w sercu świni wirusowe DNA. Nie mniej w dalszym ciągu nie wiadomo do końca jaka była przyczyna niewydolności tego serca.
I coś z tutejszego podwórka - 8500 osób w Niemczech oczekuje na przeszczep serca. Niemieccy naukowcy będą klonować świnie, by ich serca przeszczepiać ludziom. Odpowiednio preparowane świńskie zastawki już są ludziom wszczepiane, (w Polsce także) ale nie każdemu. Mojemu mężowi wszczepiono sztuczną zastawkę. Bo liczyli, że będzie po operacji serca żył ponad 15 lat. Niestety żył po operacji niecałe 10 lat - miał oskrzela zniszczone papierosami -sprawne było już tylko 30% oskrzeli.
A z dnia codziennego -wysiadło oprogramowanie wielu niemieckich terminali płatniczych i są cyrki z płatnością kartami. Ostatnio płaciłam kartą w bardzo dziwny sposób, bo na ekraniku nie widziałam żadnych cyfr, ale operacja się udała. Podobno trwają usilne i gorączkowe prace nad usunięciem tej wątpliwej atrakcji.
I to byłoby na tyle - lecąc klasykiem. Zaczyna się świąteczny weekend. U mnie +22 i słońce świeci jak głupie.
Miłego weekendu Wszystkim! może w takim rytmie?