drewniana rzezba

drewniana rzezba

niedziela, 4 sierpnia 2024

***

 Jedna z komentatorek ostatniego mojego postu zapytała mnie, czy wierzę w to, co w nim  napisałam. A więc odpowiadam - należę  do typowych  niedowiarków, zwłaszcza  gdy idzie o oficjalne wypowiedzi  władz  wszelakich na tematy mocno kontrowersyjne. Od lat negowane  są  wszystkie odkrycia na mocno niewygodne tematy. 

Na temat tych mumii nie mam  zdania. Może sfałszowane a może nie. A napisałam o tym post, bo od  dawna dręczy  mnie  pytanie  skąd wzięliśmy się na tej planecie, a poza tym dziwi mnie fakt, że przy takiej wielkości Wszechświata  tylko jedna planeta jest "zaludniona". No ale być może tylko mnie to dziwi.

Teorii na temat "skąd  się wzięliśmy" jest od groma i trochę. Nie da  się ukryć, że każda  z nich  nie daje w pełni wiarygodnej odpowiedzi na to pytanie.

Jak powszechnie  wiadomo wg teorii w fizyce kwantowej rzeczywistość   nie  istnieje tak długo dopóki jej nie zaobserwujemy - wychodzi na to, że nasza rzeczywistość  jest płynna i nieokreślona dopóki jej  nie zmierzymy i nie "pomacamy".

Wielu naukowców zastanawia się i próbuje dociec  jaka jest natura naszego istnienia, jakie  zajmujemy miejsce  we Wszechświecie. A może  jesteśmy tylko częścią jakiegoś  kosmicznego eksperymentu? Niektórzy faworyzują teorię Istot Wymiaru Wyższego - czyli jesteśmy otoczeni przez obce formy życia, których nie możemy widzieć, ponieważ one istnieją w  wymiarze, który wykracza poza naszą ludzką percepcję. Ciekawe  czy one nas dostrzegają.

Istnieje  też teoria, że nasza  Ziemia jest  "ogrodem zoologicznym" dla obcych cywilizacji, które obserwują  nas, badają nasze zachowania i rozwój i nie ingerują bezpośrednio w nasz rozwój.  Ale nie jest też wykluczone, że to wcale nie jest "ogród  zoologiczny" ale....kolonia karna (taka ichnia Australia, do której Europa wysyłała skazańców)  - teoria  równie  dobra jak i inne, zwłaszcza biorąc pod uwagę fakt, że Ziemia  jest usytuowana  w dość  "bezludnym" a właściwie   "bezplanetarnym" zakątku Kosmosu. Co nie  zmienia  w niczym faktu, że gdy wieczorem jesteśmy daleko od "cywilizacji" i patrzymy  w niebo to widzimy niebo usiane gwiazdami.

Istnieje też teoria   "Mózgu w Naczyniu", czyli mózgu  unoszącego się w naczyniu z płynem odżywczym, a to wszystko co my uznajemy za rzeczywistość jest jedynie symulacją generowaną przez zaawansowany technicznie komputer, a nasze  doświadczenia  są tylko projekcją impulsów elektrycznych stymulujących  nasz mózg.  To taka nieco niemiła dla nas teoria.

Istnieje  też teoria  Kwantowej Superpozycji, według której każda decyzja jaką podejmujemy tworzy nową linię  czasową - to chyba oznacza, że istnieją niezliczone  nasze  wersje żyjące w  alternatywnych wszechświatach. To dość ciekawa teoria, zwłaszcza w kontekście tego, że podobno każdy z nas ma na Ziemi swego sobowtóra.  Jak na  razie, a żyję już długo, nie spotkałam, choć jedna z moich koleżanek zaklinała  się, że spotkała identyczną jak ja osobę w jednej z  warszawskich aptek. I ponoć jej mąż też był pewien, że to moja siostra -bliźniaczka. Tyle  tylko że mam tylko przyrodnie rodzeństwo, a na  dodatek płci męskiej. I nie ma w nas nawet za grosz wzajemnego podobieństwa.

Jak widzicie teorii mnóstwo,  a ja zetknęłam się właśnie z takimi, a wiem, że jest ich dużo więcej, a na Ziemi nadal mamy do rozwiązania mnóstwo tajemnic  z przeszłości - tajemnic  dotąd nie  wyjaśnionych. I podejrzewam, że jeśli będą wyjaśnione to zawsze tylko tak, by nagle nie trzeba było od  nowa pisać podręczników i aby wierzący nie  musieli nagle zmieniać swego wyznania - i nie dotyczy to tylko  wiary katolickiej.

A tak jakoś  się  składa, że części prawdy o naszej przeszłości nie możemy poznać, bo prawda mogłaby kompletnie obalić  kanony  naszej  wiedzy i wiary ustalone przed  wiekami. Wystarczy przeczytać nieco sprawozdań z prac  archeologów, żeby dojść  do takiego  wniosku, np. pracę  naukową  "Zakazana Archeologia" Michaela A.Cremo i Richarda L. Thompsona . Publikacja  wydana przez wydawnictwo PURANA.  Nie jest  to żadna  rozrywkowa pozycja i nie  da się jej "przeczytać jednym tchem".

Miłego nowego tygodnia Wszystkim  !!!