w rytmie tanga, bo to bardzo dobre ćwiczenie dla mojego ciągle jeszcze
nieco niepełnosprawnego biodra.
Doszłam do wniosku, że najpiękniejsze tanga powstawały w okresie tuż
przed, w czasie i zaraz po II wojnie światowej.
A więc znów porcja muzyki, tym razem "bezobrazkowa"
Miłego słuchania i przebierania nogami w rytmie tanga