....nie, nie wiosna, a remont.
Dziś przyszedł pan M., żeby omówić wreszcie z nami szczegóły co ma być
wykonane oraz przedstawić nam wstępny kosztorys.
Trzęsienie ziemi zacznie się od instalacji nowych okien w drugiej części
mieszkania, co nastapi pomiedzy 17 a 19 kwietnia.
Od 22 bm. wkroczy do akcji ekipa pana M. I się zacznie...
W łazience nastąpi całkowita demolka, bo jest konieczna wymiana rur, więc
trzeba wywalić wszystko co jest- glazurę, terakotę, wymurowany brodzik
i zamontować nowe wyposażenie.
Potem ów huragan przeniesie się do wc - to tylko będzie "muśnięcie" i
następnie pan M. zajmie się kuchnią.
Tu zamieszkają nowe meble kuchenne i stworzy się kącik jadalny.
Gdy skończy się remont ciągu sanitarno-kuchennego, nadejdzie czas
wymiany sieci elektrycznej w całym mieszkaniu, a potem, zakładając, że
przeżyję poprzednie etapy, nastąpi remont pokoi i przedpokoju.
Na czas tych wariactw remontowych wyprowadzimy się do mieszkania
przyjaciół, piętro wyżej. Niestety nie ma tam internetu, TV i telefonu.
Nie wiem jak to przeżyję, bo to będzie lekko licząc ze 4 tygodnie.
Od jutra znów będzie trzeba odwiedzać markety, tym razem już robiąc
konkretne zakupy. My będziemy kupować, pan M. będzie to zwoził do
domu swoim busem.