.....................więc czekam aż przestanie . I słucham niejakiego Mozarta:
Bo Mozart jest dobry na wszystko. Nawet na zły humor i zupełnie nieciekawe wiadomości covidowe.
Moje jesienno-zimowe pelargonie są w pełnym rozkwicie, nawet latem nie wyglądały tak imponująco.
Na ogół pelargonie kupujemy w maju w postaci gotowych sadzonek, ale ja w lutym posadzę do ziemi nasiona swoich pelargonii, które, mam nadzieję, wykiełkują i będą pięknie rosły. A wyglądają tak:
Pierwszy raz w życiu widzę nasiona pelargonii- bardzo mi się podobają.
Dbajcie o siebie, starajcie się unikać skupisk ludzkich, ten wirus jest wyjątkowo wredny, powoduje znacznie większe szkody w organizmach niż "zwykła" grypa.
U osób, które przechorowały covid , podczas badania echokardiografem stwierdzają lekarze w większym lub mniejszym stopniu uszkodzenie mięśnia serca, podobne do uszkodzeń po przebytym zawale serca.
Miłego dla Was;)