.........czyli zaczyna się era trans humanizmu i cyborgów. I czy w takim razie będzie jeszcze na tej planecie miejsce dla takich "zwyczajnych ludzi" czy może nowe twory się nas pozbędą?
Ksenoboty- roboty komórkowe- są tworem biologów i programistów- wszystkie są wytworzone z żywych komórek.
A rzecz cała zaczęła się kilka lat wcześniej, gdy zespół badawczy biologów prowadził badania nad komórkami zarodkowymi żab szponiastych. Naukowcy umieścili owe komórki w specjalnym płynie (składu nie podano) i komórki zaczęły spontanicznie tworzyć kształt kulisty i przyspieszyły swą ewolucję. Gdy "wzbogacono" ów płyn o komórki mięśnia sercowego i skóry owe kuliste twory utrzymały nadal swój kulisty kształt i zaczęły się samoistnie poruszać. A potem do tego magicznego płynu ( którego nadal dokładnego składu nie znamy) dodano sztuczną inteligencję i wtedy.....ksenoboty wykazały zdolności do samoreprodukcji.
Ksenoboty są fuzją biologicznego projektu z robotyką. Ich zastosowanie może być wielorakie. Najbardziej inspirujące ich zastosowanie może być w medycynie - mogą dostarczać leki bezpośrednio w ciele człowieka "pod wskazany adres". Na razie ich pierwsze pokolenia pracują w kilku szalkach Petriego. Ale mogą też odpowiednio zaprogramowane usuwać jakieś zanieczyszczenia mórz i oceanów.
I zaraz rodzi się pytanie jakie mogą być konsekwencje istnienia tej hybrydy biologii i robotyki - czy aby nie wypadną spod kontroli? Dynamit miał tylko pomagać w pracy, ale jak wszyscy wiemy służy też w zupełnie nie szlachetnych działaniach człowieka.
Trwają prace nad interfejsem mózg-komputer i protezami ze zmysłem dotyku. I bardzo, bardzo się cieszę, że jak na razie nikt nie może odczytać moich myśli dopóki ich sama nie ujawnię. No cóż- wyraźnie kończy się jakaś epoka życia ludzkiego na tej planecie.
Miłego, słonecznego weekendu Wszystkim!!!!