drewniana rzezba

drewniana rzezba

środa, 3 lutego 2016

Trochę....

....mnie tu nie było.
Musiałam zrobić "na tempo" kilka drobiazgów biżutkowych.Zrobiłam dwa komplety typu bransoletka i wisiorek dla własnej córki oraz  Jej Teściowej 
i dodatkowo małą przypinkę (też dla Teściowej) w postaci 2 listków z malinkami.
Zdjęcia przypinki nie zaprezentuję bo kiepsko wyszło. Na ciemno brązowym 
tle owe malinki są właściwie niewidoczne.



komplet dla  córci zrobiony z koralików toho bugle



Kryształek Svarovskiego oprawiony w koraliki toho

Bransoletka upleciona z koralików toho, będąca uzupełnieniem do wisiorka.

Poza tym to kilka rzeczy mnie denerwuje, miedzy innymi ta dziwna
zima - ciągłe zmiany ciśnienia wyraznie utrudniają mi życie.
No i czeka mnie  długi romans - z dentystą.
Rzecz niemiła, bolesna a na dodatek kosztowna. 
By nieco odwlec ten romans organizm mój zafundował mi kaszel.
Zacznę romansować gdy mi minie. Trudno kaszleć gdy dentysta
gmera człowiekowi w paszczęce.
No to lecę piec sernik -mam jutro jubilata i solenizanta w jednej osobie.