.......to coś dla mnie!
Dochodzi godzina siedemnasta a temperatura powietrza to drobne 25 stopni. Jutro już ma być chłodniej i może nawet trochę popadać.
Lubię ten nieco "rozwodniony" kolorystycznie błękit nieba. Dobrze się je wgapiając się w coraz bardziej złociste brzozy na tle jaśniutkiego błękitu.
A dęby burgundzkie już pomalutku brązowieją i w tych brązowych liściach przetrwają zimę. Gdy zaczną opadać z drzew będzie to oznaka, że nadchodzi wiosna. Ale takie "klasyczne" zachowanie staje się ostatnio coraz rzadsze - permanentna susza sprawia, że ratując swe życie dęby burgundzkie starają się zrzucić jak najwięcej liści.
A do posłuchania:
Miłego tygodnia Wszystkim!