drewniana rzezba

drewniana rzezba

czwartek, 22 stycznia 2015

Czy można nie lubić.....

.....książek Jonathana Carrolla?
Moja odpowiedz jest prosta - nie można ich nie lubić!!!
Właśnie  zafundowałam sobie kolejne trzy pozycje:
"Białe jabłka", "Kobieta, która wyszła za chmurę" i "Kąpiąc lwa"
Uwielbiam jego książki, razem z córką mamy ich sporo, ale nadal nie mogę upolować
kilku pozycji...
Jak zwykle u tego pisarza w rzeczywistość wplecione są sytuacje "paranormalne".
Ale jednocześnie wszystkie książki są szukaniem odpowiedzi nad sensem życia,
zastanawianiem się nad psychiką człowieka , jego postępowaniem, miłością,
czasem rozpaczą.
Niemal zawsze, gdy kończę czytać którąś z Jego książek muszę odczekać chwilę
by powrócić do rzeczywistości. I wcale to nie jest łatwe.
W jednym ze swoich wywiadów Jonathan Carroll powiedział:.."Jedynym kryterium
bycia pisarzem jest samo lubienie procesu pisania. Bycie wydawanym to zupełnie
co innego. Ja lubię codziennie siadać i pisać. To dla mnie przyjemność, to moja
nagroda.
.... powinieneś robić to, co lubisz. A jeśli to jest pisanie, to czy zostaniesz wydany,
czy nie, jest drugorzędne.
Najważniejsze, to móc codziennie rano powiedzieć, że robisz to, co lubisz".
 Dla mnie słowa Carrola są bardzo ważne, bo ja naprawdę lubię pisać.
Dlaczego lubię pisać, skoro i tak nikt tego nigdy nie wyda?
Może po prostu miło mi widzieć swoje myśli zamienione w ciąg liter???
A jeśli ktoś jest ciekawy o czym piszę, zapraszam na swój drugi blog - wystarczy
"kliknąć" tutaj.