drewniana rzezba

drewniana rzezba

czwartek, 17 czerwca 2021

W dalszym ciągu o.....

                               .....niczym. Bo najmilej się pisze o niczym.

Poza tym  mam aktualnie 33 stopnie w bardzo głębokim cieniu, a że musiałam opuścić chłodne mieszkanie , w którym udaje mi się utrzymać temperaturę zaledwie 23 stopnie pana Celsjusza, doznałam lekkiego szoku termicznego, bo niestety kilka razy musiałam opuścić cień i przewlec się przez  kawałek słoneczny. 

A opuściłam mieszkanie, by  w najbliższej mnie aptece otrzymać elektroniczny paszport , świadczący o tym, że byłam dwukrotnie zaszczepiona.  Pokonanie w dwie strony w sumie około 750 m dało mi nieźle w kość. Wróciłam do domu półprzytomna z gorąca.

Ponadto - czytam  online wiadomości i jakoś mało fajne są. Niemiecka szczepionka  przeciw covidowi  Cure Vac okazała się być niemal porażką, co zresztą sam producent ogłosił - jej skuteczność sięga zaledwie 47%, więc już wiadomo, że nie zasili koszyka szczepionek. Zastanawia mnie tylko jak można zacząć produkować coś, co jest mało skuteczne. Jakaś opóźniona w rozwoju chyba jestem.

A pewien Polak w Hamburgu wspiął się na dźwig budowlany i na wysokości 40 metrów nad ziemią i zaczął na nim, bez żadnych zabezpieczeń , tańczyć. Jak na razie to wylądował w szpitalu psychiatrycznym.

Jak wiecie "Polak potrafi" i coraz częściej są  moi rodacy przyłapywani na oszustwach - fałszywe prawa jazdy, fałszywe  świadectwa szczepień p.covidowych, fałszywe dowody rejestracyjne. A potem się dziwią, że nas nikt w Europie nie lubi.

Z co dziwniejszych wiadomości to wyczytałam, że w Hiszpanii 28-letni Alberto Sanchez Gomez zabił własną matkę, poporcjował, część zamroził, część zużył  do przygotowania posiłków dla siebie i swego psa. Zdumiała  mnie kara - zasądzono mu tylko 15 lat i 5 miesięcy kary więzienia (te 5 miesięcy to za zbeszczeszczenie zwłok) oraz  dodali  również karę pieniężną w wysokości 60,000 euro, jako odszkodowanie dla jego brata.

No i to byłoby tyle na dziś. Jutro ma być u mnie  jeszcze cieplej, a ja mam jutro szychtę przy dzieciach. Pewnie będziemy głównie opychać się lodami.  

Od 30 czerwca rząd niemiecki znosi obowiązek zapewnienia przez pracodawców pracy zdalnej. I znów się zacznie tłok w metrze - niestety.


Bez bluesa się nie obejdzie;)

Miłego dla Was;)