....swojego własnego Szczerbatego.
Wczoraj mi córka przysłała informację, że Starszy Krasnal zgubił pierwszego mleczaka.
On się biedaczek nie mógł już doczekać, kiedy wreszcie zacznie gubić mleczne
ząbki. Jakoś nie docierało do niego, że przecież jest od swoich kolegów i koleżanek
co najmniej rok młodszy.
Z tego co widać na dokumentacji zdjęciowej , rozstał się z dolną jedynką.
Wakacje miał zdominowane ruszającym się mleczakiem, który zaczął się ruszać
zaraz po wyjezdzie z domu. I po trzech tygodniach wreszcie wyleciał.
Może mu zrobię jakieś pudełeczko na te mleczaki?