drewniana rzezba

drewniana rzezba

środa, 20 października 2010

69. Kanun

Czy wiecie co to jest kanun? Do dziś ja też nie wiedziałam, ale już wiem i
chętnie się z Wami podzielę tą wiedzą. Tak na wszelki wypadek przypo-
minam wszystkim, że mamy teraz XXI wiek.
Kanun, czyli Reguła, to powstały 500 lat temu kodeks, który regulewał
wszystkie aspekty  życia średniowiecznej Albanii - od narodzin po życia
kres. Dotyczył małżeństwa, polowania, prawa do pastwisk, obowiązków
poszczególnych rzemieślników, kar dla    właściciela kozy, która weszła
na teren sąsiada, ale przede wszystkim był wykładnią procedury rodowej
zemsty, w myśl zasady oko za oko, ząb za ząb.

Gdy ktoś został zabity, to nawet jeśli był to przypadek, rodzina zabitego
dokonywała zemsty nie tylko na zabójcy, ale na każdym mężczyznie z jego
klanu. Ten, który zabił, miał obowiązek powiadomić rodzinę zabitego, by
o zabójstwo nie  została posądzona inna osoba.
Nie wolno mu było zabrać broni nieżywej ofiary.Gdyby tak postapił
ściągnąłby na siebie podwójną zemstę.
Zabójca mógł się poruszać tylko nocą, od brzasku musiał się ukrywać.
Ten , który postanowił  zaczaić się na zabójcę miał obowiązek zapewnić
wyżywienie swoim wspólnikom.
Mściciel mógł strzelać tylko do mężczyzn, nie wolno mu było strzelać do
kobiet,  dzieci, żywego inwentarza lub w dom.
Najbardziej rozczulił mnie przepis, który mówił, że "wartość życia człowieka
jest taka sama, bez względu na to, czy jest on przystojny czy szpetny".

Kanun został wymyślony przez północno-albańskiego księcia Leke Dukagjini
po to, by pomóc tamtejszym wielce kłótliwym klanom ułożyć pokojowe
stosunki. Zasady te były szanowane na tych terenach, nawet jeśli ziemie te
były rządzone przez osmańskich Turków, Serbów i Greków.
W początkach XX w. Kanun ukazał się drukiem i funkcjonował sprawnie
w czasach rządów króla Albanii, Zogu.

Za czasów dyktatury Envera Hodży,  przy którym nawet Stalin wydawał się
łagodnym barankiem,  Kanun był zwalczany z równą pasją jak Biblia.
Co tu ukrywać, komunistyczny dyktator twardo trzymał wszystkich
przywódców klanów   "za pysk".
No ale w 1990 roku , gdy skończyło się panowanie Hodży, z całą siłą
wybuchły długo tłumione konflikty rodowe. Szacuje się , że od tego  czasu
miało miejsce około 10 tysięcy rodowych konfliktów, niosących za sobą
śmierć wielu osób. A kłótnie wybuchały często z zupełnie innych powodów
niz przeidywał to Kanun. To mógł być efekt pijackiej sprzeczki, obdarzenie
mężatki zbyt długim spojrzeniem lub nie ustąpienie  miejsca na wąskiej szosie.

Według niektórych danych, w dzisiejszej Albanii 1,5 tysiąca rodzin i 800 dzieci
przebywa w odosobnieniu, ukrywając się przed zemstą. Dzieci nie mogą
chodzić do szkoły, młodzi mężczyzni pracować. Kiedyś nie zabijano  kobiet,
teraz takie wypadki się zdarzają.
Współcześni Albańczycy zaczynają interpretować  Kanun według własnego
"widzi mi się", a władze zupełnie nie mogą  sobie poradzić z tym problemem.
I żeby było śmieszniej- w ubiegłym roku rząd Albanii wystąpił oficjalnie
o członkostwo w Unii  Europejskiej.


Nie ukrywam, wyczytałam to w Forum 42/2010